O budowaniu relacji w klasie

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czy da się lubić wszystkie dzieci w klasie? Pewnie nie – uważa Rita Pierson, nauczycielka z 40-letnim stażem, zaproszona na konferencję TED, aby podzielić się swoim doświadczeniem w pracy z uczniami. Ale my, nauczyciele – nie możemy się do tego przyznać, musimy być dobrymi aktorami i budować świetne relacje z wszystkimi uczniami. Te relacje mają bowiem siłę zmieniania świata.photo: sxc.hu

“Nie płacą mi za lubienie dzieci” – usłyszała kiedyś Pierson od swojego kolegi. Odpowiedziała: „Ale przecież dzieci nie uczą się od osób, które ich nie lubią”. Sukces w klasie zależy w dużej mierze od tego, czy uda się nauczycielowi przekonać swoich uczniów, że stać ich na więcej, że są dobrzy, że potrafią się zmobilizować, przekraczać samych siebie. Czy ktoś, kogo uczniowie nie polubili, jest w stanie osiągać takie rezultaty edukacyjne? 

Uczenie się zawsze powinno być nastawione na ucznia. Powtarzamy to od dawna, ale współczesna szkoła (czyli także nauczyciele), zbyt często o tym zapominają. Ponieważ dynamicznie zmienia się świat, potrzebujemy dobrych relacji pomiędzy nauczycielem i uczniami prowadzących do rzeczywistej i głębokiej edukacyjnej synergii w klasie, dzięki której i nauczyciele i uczniowie będą się mogli od siebie uczyć i wspólnie osiągać sukcesy.

Prezentujemy świetne, porywające wystąpienie doświadczonej nauczycielki i jednocześnie apel do nauczycieli, by wierzyli w swoich uczniów i faktycznie szukali z nimi prawdziwej, ludzkiej, osobistej relacji.

Źródło: TED Talks

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym)