Ani świnka skarbonka, ani domowy sejf również. Te pieniądze nie pracują na nas, a przecież powinny. Zastanówmy się zatem, w jaki sposób możemy zmienić swoje nawyki, aby sensowniej gospodarować własnymi finansami. Wciąż zbyt duży odsetek Polaków woli trzymać gotówkę w domu, tracąc w ten sposób z powodu inflacji. A tylko nieco ponad połowa osób dorosłych posiada konto w banku...
W dzisiejszych czasach posiadanie konta bankowego staje się koniecznością. Bez 26-cyfrowego numeru o wiele trudniej się rozliczać, trudniej również efektywnie oszczędzać. Dlatego rodzina z filmu "Bieliźniarka" nie może być dla nas wzorcem do naśladowania.
Po pierwsze, pamiętajmy, żeby nasze pieniądze pracowały dla nas. Jeżeli zatem nie wiemy, co zrobić z oszczędnościami, ulokujmy je w banku na koncie oszczędnościowym lub na lokacie. Pieniądze, które trzymamy w domu np. w skarbonce lub w domowym sejfie - ciągle tracą na wartości ze względu na inflację. Czyli wraz z upływem czasu, np. okresu jednego roku, za tę samą wartość nominalną 100 zł możemy, ze względu na stały wzrost przeciętnego poziomu cen, kupić mniej tych samych towarów. Należy jednak zwrócić uwagę na to, że niektóre konta bankowe nie są oprocentowane – trzymanie na nich pieniędzy nie różni się praktycznie niczym od trzymania ich w skarbonce (może tylko są bezpieczniejsze niż te trzymane w domu). Zawierając z bankiem umowę o prowadzenie rachunku bankowego należy zadbać o to, aby przynajmniej jeden z rachunków był oprocentowany.
Jedno jest pewne – obawy bohatera filmu są nieuzasadnione – banków nie należy się obawiać. Banki korzystają z naszych środków, ale i płacą za to dodając nam co miesiąc odsetki na konto. Banki komercyjne są instytucjami zaufania publicznego i podlegają kontroli instytucji nadzoru bankowego, czyli instytucji publicznej – Komisji Nadzoru Finansowego – której celem jest m.in. zapewnienie prawidłowego funkcjonowania, stabilnego rozwoju, bezpieczeństwa i przejrzystości polskiego rynku finansowego, w tym także działających na nim banków. W szczególności Komisja bada, czy nie ma zagrożenia dla bezpieczeństwa gromadzonych w bankach środków pieniężnych klientów banków.
Trzeba również dodać, że wkłady zgromadzone w działających w Polsce bankach są gwarantowane przez państwo poprzez Bankowy Fundusz Gwarancyjny i w nawet w sytuacji niewypłacalności danego banku osoby fizyczne mogą liczyć na zwrot większości gromadzonych w nim oszczędności. Nie musimy się zatem obawiać, że bank upadnie, a nasze oszczędności przepadną.
W filmie „Bieliźniarka” na pochwałę zasługuje jedna rzecz – oni jednak systematycznie odkładają pieniądze, co widać po wypchanej skarpecie :-). Naprawdę warto regularnie oszczędzać. Nawet niewielkie wpłaty gromadzone systematycznie na oprocentowanym koncie bankowym zaczną po jakimś czasie przynosić zyski. Takie środki mogą się przydać w niejednej sytuacji...
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym)