Muzyka i informatyka. Dwa (teoretycznie) zupełnie różne przedmioty, które w praktyce rzadko mają ze sobą coś wspólnego. Co jednak w sytuacji, gdy nauczanie obu daje widoczną radość uczennicom i uczniom, przekłada się na ich sukcesy, a przy okazji przynosi satysfakcję z wykonywanej przez nas pracy? Najprostsze rozwiązania są najlepsze. Należy je połączyć!
Informatyka na muzyce
Ważnym elementem, który pozwala wprowadzać informatykę na lekcjach muzyki, są tablice multimedialne lub monitory, które sporo placówek już posiada w każdej sali. Mogą to być także telefony uczniów. Już przed edukacją zdalną zaczęto pracować z ogólnodostępnymi aplikacjami, które, jak się okazało, całkiem dobrze sprawdzają się na muzyce. Należą do nich m.in. Kahoot, Learning Apps, Quizziz. Aplikacje te umożliwiają tworzenie prostych, interaktywnych ćwiczeń i zabaw, które wzbogacają lekcję, dzięki czemu uczniowie oraz uczennice bardzo chętnie biorą w nich udział i przez zabawę zdobywają wiedzę. Nauczyciel może założyć na wspomnianych portalach swoje konto i tworzyć nie tylko gry, krzyżówki czy testy, ale również korzystać z zasobów publicznych. Dodatkowym atutem aplikacji jest to, w jaki sposób wykorzystujemy w edukacji elektronikę – w tym przypadku uczniowie współpracują w parach, korzystając tylko z jednego urządzenia np. telefonu.
Muzyka na informatyce
Tu sprawa wydaje się prostsza. Już samo nagranie czy odtworzenie dowolnego dźwięku jest formą muzycznej aktywności. Ale to zdecydowanie za mało jak na dostępne rozwiązania. Świetnym narzędziem, które umożliwia tworzenie muzyki nawet tym dzieciom, które nie radzą sobie z wartościami nut, a i słuchowo mają problemy, jest Laboratorium Muzyczne Chrome. Tu uczeń staje się kompozytorem, a jego dzieła mogą być wykorzystywane jako podkłady muzyczne do prezentacji multimedialnych, oczywiście za zgodą autora. Dzieciaki mogą też tworzyć własne podkłady do piosenek, których uczą się na lekcjach muzyki. Polecam też gry – np. escape room – i aplikacje tworzone przez dzieci w Scratchu – sprawdzają się świetnie, zwłaszcza w klasach młodszych, jako forma weryfikacji wiedzy muzycznej np. z grupowania rytmicznego czy życiorysów kompozytorów.
mBoty w muzyce i informatyce
Współpraca z #SuperKoderami zaowocowała nie tylko doposażeniem naszej szkolnej pracowni w mBoty, ale też pojawieniem się pomysłów na ich muzyczne wykorzystanie podczas informatyki. Najprostszą czynnością jest oczywiście granie melodii za pośrednictwem urządzenia, ale to dla nas zdecydowanie za mało. Wraz z uczniami zaczęliśmy tworzyć grę planszową, gdzie mBot będzie pokonywał kolejne odcinki przygotowanej planszy po prawidłowym wykonaniu zadania muzycznego. Jeśli zadanie zostanie dobrze rozwiązane, robot pojedzie dalej. W przeciwnym razie robot cofnie się na linię startu, odgrywając smutną melodię. Możliwości jest bardzo dużo – a wszystko zależy od naszej (i dzieci!) inwencji.
Jak widać, oba przedmioty można w bardzo prosty i efektywny sposób łączyć. Muzyce wystarczy dołożyć odrobinę technologii, a informatykę wprowadzić w świat dźwięków. Dzieci bardzo chętnie angażują się w takie zajęcia – świat technologii jest im bardzo bliski, a udział w muzyczno-informatycznych lekcjach przekłada się pozytywnie na ich wiedzę, funkcjonowanie społeczne i relacje koleżeńskie.
***
#SuperKoderzy to ogólnopolski program edukacyjny Fundacji Orange, którego kluczowym elementem jest nauka programowania. Adresowany jest do szkół podstawowych oraz uczniów w wieku 9-14 lat. W czasie trwania programu dzieci uczą się programowania, podstaw robotyki i poznają świat nowych technologii nie tylko na informatyce, ale również na lekcjach przyrody, historii, języka polskiego, muzyki, matematyki czy języków obcych. Operatorem programu jest Fundacja Think! Więcej informacji: www.superkoderzy.pl.
Notka o autorce: Agnieszka Miczulska jest nauczycielką informatyki i muzyki w Szkole Podstawowej nr 24 we Wrocławiu. Uczestniczy w programie #SuperKoderzy Fundacji Orange.