Edukacja po fińsku

fot. domena publiczna - Pixabay.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Jak sprawić, by szkoła była bliska życiu? Na to pytanie starała się odpowiedzieć Oktawia Gorzeńska, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Gdyni, podczas webinaru Superbelfrów. Podzieliła się ona swoją refleksją dotyczącą edukacji fińskiej, opowiedziała o swojej wizycie w szkołach publicznych w gminie Kaarina w Finlandii, o tym co wyróżnia tamtejsze szkoły, czym można się inspirować, ale też co można poprawić. Oto kilka jej obserwacji.

W fińskiej szkole dzieci czują się jak w domu. Każda sala jest projektowana przez uczniów, mają wpływ na miejsce, w którym się uczą. Również meble są mobilne, można je przestawiać w klasie.

Atmosfera spokoju, nie ma presji, nikt nie krzyczy, nie denerwuje się, że uczniowie robią to, co chcą. Nie ma dyżurów na przerwach.

Zaufanie oznacza to, że w fińskiej szkoły nikt nikogo nie kontroluje. Nie ma hospitacji na lekcjach, nie jest też dyrektor nadzorowany. Władze mają zaufanie do dyrektorów, którym oddają szkołę. Druga wartość to odpowiedzialność. Nauczyciele czują się odpowiedzialni. Zaufanie, odpowiedzialność i autonomia to najważniejsze wartości dla fińskiego nauczyciela. Autonomia jest cały czas wzmacniania. W Finlandii zawód nauczyciela jest traktowany prestiżowo – ludzie szanują nauczycieli. Kandydatów do zawodu jest bardzo wielu, ale trudno przejść wszystkie testy (także psychologiczne). Zarobki są bardzo dobre i nauczyciele są zadowoleni.

Chcecie dowiedzieć się więcej o szkołach fińskich? Zapraszamy na podsumowanie webinaru:

 

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).