O nieopłacalności zbyt ambitnych planów edukacyjnych

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Początek roku akademickiego nastraja refleksyjnie. Dlaczego nie jest tak dobrze, jakbyśmy chcieli? Skąd to się bierze? Narzekanie na studentów przypomina narzekanie lekarza na pacjentów, że są chorzy lub przychodzą nie z takimi chorobami, jakiebyśmy chcieli...

"Zgodnie z założeniem procesu bolońskiego jego zadaniem [systemu kształcenia wyższego] jest odpowiednie przygotowanie studentów do wyzwań nowoczesnego społeczeństwa i gospodarki opartej na wiedzy. Tymczasem indeks kapitału intelektualnego dla studentów z 2008 roku plasuje Polskę na 13. miejscu pośród 16 krajów europejskich objętych porównaniem." Ciekawe jak ta sytuacja przedstawia się w 2016 r. Czy podciągnęliśmy się czy nie. "Oznacza to, że w Polsce gorzej niż w większości krajów europejskich przygotowuje się młodych ludzi do wejścia w dorosłe życie, w tym na rynek pracy."

W Polsce "młodzi ludzie po zakończonych studiach wyższych dysponują pokaźną wiedzą teoretyczną i jednocześnie brakiem umiejętności potrzebnych, by odnaleźć się na rynku pracy." To nie są nowe dane, zmiany w szkolnictwie wyższym po tych różnych raportach (lata 2008-2011) były i są wprowadzane. Ale nie dziwmy się mniejszej motywacji studentów do nauki. Ciągłe rozpamiętywanie, że kiedyś było lepiej, nie ma sensu. Bo wcale tak lepiej nie było a na dodatek świat się ciągle szybko zmienia. Nie można stać w miejscu.

Wszystko to, co wyżej zaznaczone, powoduje że "wykształcenie - bardzo wysoko cenione przez młodzież w dwóch ostatnich dekadach [czyli lata 90 XX w. i początek XXI w.] zaczyna nieco tracić na znaczeniu. Mimo że przysparza szans na lepszy los i skutecznie przeciwdziała degradacji, nie gwarantuje dziś sukcesu. Część młodzieży zaczyna dostrzegać nieopłacalność zbyt ambitnych edukacyjnych planów. Iluzoryczność dyplomu, oferta kształcenia nieodpowiadająca potrzebom rynku pracy, zjawisko bezrobocia wśród absolwentów szkół wyższych, trud i koszty wykształcenia - wszystko to wpływa na zmiany preferencji edukacyjnych i zmienia postawy wobec wykształcenia."

Dwie rzeczy trzeba robić równocześnie - dyskutować i wprowadzać zmiany dostosowawcze do całego systemu edukacji nie tylko wyższej oraz każdego dnia robić swoje tak dobrze, jak się potrafi najlepiej. W tych, konkretnie warunkach.

Cytowane źródła:

  • Raport o kapitale intelektualnym Polski, Warszawa 2008
  • Raport "Młodzi 2011". Warszawa 2012
  • Uczyć się inaczej. Kompendium wiedzy o edukacji pozaformalnej na podstawie doświadczeń uczestników i uczestniczek programu "Młodzież w działaniu" (2007-2013. Warszawa 2014

 

Notka o autorze: Prof. dr hab. Stanisław Czachorowski jest biologiem, ekologiem, nauczycielem i miłośnikiem filozofii przyrody, pracownikiem naukowym Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Niniejszy wpis ukazał się na jego blogu Profesorskie Gadanie. Licencja CC-BY.