Notatki nie muszą być nudne

fot. Ewa Przybysz-Gardyza

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Uważam, że od samego początku edukacji dzieci powinny rozwijać umiejętność robienia notatek. Bynajmniej, nie chodzi o przepisywanie gotowego tekstu z tablicy, ale o notatki samodzielne, do których uczeń musi przeanalizować omawiane zagadnienie, przemyśleć, co jest istotne i warte zapamiętania oraz przedstawić to w wybranej formie. Jako notatkę rozumiem jakikolwiek efektywny dla danego ucznia sposób podsumowania materiału na kartce lub w zeszycie.

Aby uczeń mógł samodzielnie wykonywać notatki, musimy go tego nauczyć. Zaczynamy od prostych ćwiczeń, np. ustnego podsumowania na koniec lekcji: "Czego się dzisiaj nauczyłeś?" albo "Co zapamiętałaś z dzisiejszej lekcji?". Dobrym ćwiczeniem jest też czytanie kilkuzdaniowego tekstu, np. o jakimś zwierzęciu, i podkreślanie w nim tego, co najważniejsze. Warto zachęcić uczniów do argumentowania: "Dlaczego zaznaczyłeś właśnie ten fragment?" Potem można wspólnie zastanowić się, jak taką informację zanotować.

W pierwszej klasie warto nauczyć dzieci notować z wykorzystaniem piktogramów, np. aby zapamiętać jakieś zdanie czy krótki tekst mogą rozpisać go piktogramami, potem zakryć sam tekst i odtworzyć go na podstawie wykonanych rysunków. Na koniec koniecznie trzeba sprawdzić, czy mieliśmy rację odtwarzając tekst, czyli czy piktogramy dobrze odzwierciedlały treść, czy nie trzeba czegoś poprawić, zmienić kolejności albo narysować wyraźniej. Aby dzieci zrozumiały ideę robienia notatek, do bazowego tekstu trzeba wrócić za 2-3 dni, aby pokazać uczniom, że dzięki notatce nadal całkiem nieźle pamiętają jego treść.

Na początku edukacji notatki są zwykle graficzne - piktogramy czy rysunek, z którym uczeń kojarzy dane informacje. Z czasem przechodzimy do pisania, chociaż niekoniecznie w formie ciągu zdań. Do przeanalizowania i podsumowania materiału lepiej sprawdzą się notatki wykorzystujące hasła i odzwierciedlające zależności między tymi hasłami. Idealna jest mapa myśli, którą moi uczniowie bardzo lubią. Tu przykład z lekcji o Azji, kiedy to uczniowie w parach czytali materiały z podręcznika, a następnie wykonywali mapę myśli z ustalonymi wcześniej kategoriami (budynki, Himalaje, zwierzęta - materiały w podręczniku dotyczyły takich właśnie zagadnień).

Ustalenie kategorii pomaga zwłaszcza na początku, kiedy uczniowie dopiero uczą się robienia mapy myśli.

Pokazuję moim uczniom różne sposoby notowania, aby nie znudzili się oraz aby potrafili wybrać metodę, która najbardziej im odpowiada. Za każdym razem kładę nacisk na to, że uczeń wykonuje własną notatkę. Chętnie zaglądam dzieciom przez ramię, obserwuję i dopytuję: "Dlaczego to zanotowałeś" albo "Jak ta informacja łączy się z tamtą?". Uczniowie porównują swoje notatki w parach, a potem w grupach, aby inni mogli zerknąć, zainspirować się i zadać pytania.

Czasami przygotowuję szablon, który uczniowie wypełniają. Dzięki temu jest im łatwiej zebrać informacje. Na poniższym przykładzie widać, że uczniowie mieli narysować i opisać 3 rzeczy, które zapamiętali po lekcji na temat Argentyny (o swojej podróży opowiadała im moja znajoma):

.

Notatki mogą też dotyczyć lektury. Notatka Cornella jest idealna na podsumowanie omawiania danej książki - tu na temat Karolci M. Krüger:

Czasami szukamy tez bardziej kreatywnych sposobów notowania. Moi uczniowie kochają lapbooki, więc wykorzystujemy ich elementy do robienia notatek. Tu notatka wykonana samodzielnie na temat Ameryki na podstawie materiałów z podręcznika:

Takie notatki zawierają błędy, w tym ortograficzne. Ale uczniowie wykonują je samodzielnie, więc mają prawo się pomylić, a ja nie poprawiam, gdyż celem notatki nie jest trenowanie umiejętności poprawnego pisania tylko podsumowanie informacji na podany temat. Nie mogę demotywować uczniów kreśląc ich prace na czerwono. Zachęcam ich natomiast do tego, aby w trakcie pisania sprawdzali nowe słowa w słowniku ortograficznym albo pytali mnie o pisownię. Jednak kiedy skupiają się na samej treści, czasami zapominają o pisowni...

Kiedy uczniowie znają już kilka metod notowania, tworzą notatki według własnego pomysłu. Powstają wtedy ciekawe połączenia różnych metod, jak np. tutaj:

Kiedy oglądam te notatki czasami wydaje mi się, że coś jest niejasne, ale kiedy zapytam autora, on/ona zawsze wie, o co chodzi, np. jak żyły różnią się od tętnic...

Moi uczniowie są w drugiej klasie, ale potrafią samodzielnie przeczytać tekst (dopasowany do ich możliwości), przeanalizować go i wybrać to, co warto zanotować. Dzięki temu nie tylko utrwalają wiedzę, ale też rozwijają kompetencję krytycznego myślenia i lepiej rozumieją dane zagadnienie. Wierzę, że umiejętność robienia notatek przyda im się na dalszych etapach edukacji, a także w życiu dorosłym.

 

Notka o autorce: Ewa Przybysz-Gardyza - nauczyciel edukacji wczesnoszkolnej i języka angielskiego w szkole podstawowej. Ambasador Programu eTwinning; należy do społeczności Superbelfrzy RP; koordynator warsztatów językowych TEIP oraz projektu Erasmus+; pasjonatka nowych technologii; autorka bloga: dlanauczycieli.blogspot.com, w którym ukazał się niniejszy artykuł; ciągle się uczy i poszukuje sposobów na ulepszanie szkoły.