Słuchać i rozumieć. Mówić i być zrozumianym

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Mowa ludzka jest absolutnym fenomenem, czymś niezwykłym w świecie zwierząt. Dzięki niej nie tylko możemy przekazywać bardzo skomplikowane i wieloznaczne treści, ale też komunikaty abstrakcyjne.

Ponadto tę samą informację możemy przekazać na różne sposoby (za pomocą różnych kodów) – w mowie, w piśmie, w języku migowym, w alfabecie Braille’a… Nasz język służy nie tylko jako środek transportu myśli (teoria Wilhelma Ostwalda), prócz zadania komunikacyjnego ma zdecydowanie ważniejszą funkcję.

Bez znajomości siły słów niemożliwa jest znajomość człowieka - Konfucjusz

Według Noama Chomskiego język ludzki jest instrumentem służącym myśleniu. To dzięki niemu jesteśmy dziś tym, kim jesteśmy i nieustannie się rozwijamy.

Nie zapominajmy też, że za pomocą języka przekazujemy emocje, uczymy się siebie, wpływamy na siebie wzajemnie, budujemy relacje i zaufanie, dowiadujemy się wiele o sobie i o tym, jak postrzegają nas inni.

Skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? Dlaczego, mimo iż Słownik Języka Polskiego ma około stu pięćdziesięciu tysięcy słów, a przeciętny Polak używa ich kilkanaście tysięcy, tak trudno nam o realne porozumienie się i zrozumienie drugiego człowieka, ucznia, rodzica? Dlaczego czasami naszą komunikację można uznać jedynie za pozorną, a język za mówiony, ale nie mówiący?

Bariery komunikacyjne

Przeszkadzają nam tak zwane bariery komunikacyjne. Zaliczamy do nich między innymi osądzanie, krytykowanie czy obrażanie innych osób. Niewłaściwe jest też decydowanie za innych czy moralizowanie. Nie sprawdzą się także łatwe pocieszania i uciekanie od cudzych problemów.

Często nie rozumiemy się w pełni, bo inaczej definiujemy te same pojęcia. Trudno też określić rolę współczesnej technologii w procesie porozumiewania się, bowiem rozwija się ona tak lawinowo, że językoznawcy nie potrafią do końca przewidzieć jej wpływu na nas i nasz język.

Ponadto pamiętajmy, że porozumiewanie się jest procesem zwrotnym. Znaczy to tyle, iż nadawca u progu swojej wypowiedzi kieruje się określoną intencją komunikacyjną, następnie nadaje jej znaczenie. Znaczenie to musimy odkodować, rozpoznać i zinterpretować – najlepiej zgodnie z intencją nadawcy. A to tylko z pozoru wydaje się proste.

Jak poprawić komunikację i zlikwidować bariery?

Jeśli włożymy trochę wysiłku, by zlikwidować bariery i usprawnić naszą komunikację, możemy nawet poprawić jakość naszego życia. Na początek warto zastanowić się, jak my sami komunikujemy się z innymi. Refleksja i samoświadomość własnych atutów, ale też słabych stron, będą wspaniałym punktem wyjścia.

Spróbujmy przemyśleć następujące zagadnienia i uzupełnić zdania:

  • Osoba, z którą najlepiej mi się rozmawia, to…
  • Rozmowy z nią sprawiają mi przyjemność, bo…
  • Bardzo trudno mi się rozmawia, gdy…
  • Tematy, na które najchętniej rozmawiam, to…
  • Gdy ktoś mi mówi, że jest mu smutno bądź trudno, to…
  • Moje najcenniejsze cechy komunikacyjne to…
  • Największą trudność w komunikowaniu się z innymi sprawia mi…
  • Mój styl porozumiewania się to… (mówię szybko/wolno, ustawiam się względem rozmówcy przodem/bokiem, mało/dużo gestykuluję, głośno/cicho mówię)

Aktywne słuchanie

Jeśli chcemy być dobrymi słuchaczami, trzeba nauczyć się słuchać aktywnie. Aktywne słuchanie polega na odnajdywaniu właściwych słów, które nazwą emocje przeżywane przez rozmówcę. Wymaga umiejętności parafrazowania, czyli wyrażanie za pomocą własnych słów tego, co powiedział ktoś inny, by sprawdzić, czy usłyszany tekst został właściwie zrozumiany.

Aktywny słuchacz potrafi uporządkować rozmowę, by skupić się na najważniejszym (klaryfikacja), jest jednocześnie asertywny i zdecydowanie komunikuje swoje potrzeby i uczucia.

Czworo uszu

Bardzo ciekawą i ważną jest teoria profesora Friedemanna Schulza von Thun. Według niego, mimo iż fizycznie człowiek ma dwoje uszu, to odbiera informacje czworgiem uszu.

Ucho rzeczowe skupia się na faktach, odpowiada na pytania: gdzie? kiedy? kto? jak? Dzięki niemu porozumiewamy się na poziomie intelektualnym. Ucho apelowe odnosi się do oczekiwań, próśb, potrzeb. Odpowiada na pytania: Czego ode mnie oczekuje? Co powinienem zrobić? Osoby, u których dominuje ta płaszczyzna, traktują wypowiedzi innych jako zadania do wykonania, często przez to zaniedbując własne potrzeby.

Ucho ujawniania siebie odpowiada na pytania: Kim jest nadawca? Czy jest interesujący? Co chce mi o sobie powiedzieć? Ucho relacyjne mówi o stosunku do odbiorcy, sposobie traktowania go. Odpowiada na pytania: Jak się do mnie odnosisz ? Co myślisz na mój temat? Inaczej ucho to jest nazywane drażliwym, bo kierując się nim, nawet neutralne wypowiedzi odczytujemy jako atak czy zagrożenie.

By zilustrować tę teorię, posłużmy się przykładem – w klasie uczeń kładzie się na ławce lub ziewa. Zwracamy mu uwagę, na co on odpowiada: Jestem zmęczony. Uchem rzeczowym nauczyciel słyszy, że uczeń jest wyczerpany. Może dopytać o powód tego stanu i zainteresować się ewentualnymi problemami wychowanka. Uchem apelacyjnym nauczyciel słyszy, że uczeń oczekuje jego pomocy lub pobłażania na tej lekcji. Uchem ujawniania siebie nauczyciel słyszy, że uczeń jest przeciążony, przepracowany lub ma słabą kondycję fizyczną. Uchem relacyjnym nauczyciel może usłyszeć, że jego lekcja jest nudna, a uczeń nie dostrzega jego zaangażowania w lekcję i nakładu pracy. Podobnie rzecz się ma, kiedy słyszymy komplement.

Jeśli dominuje u nas ucho drażliwe, zamiast przyjąć komplement, zastanawiamy się, czego nadawca może od nas oczekiwać, dlaczego nam schlebia albo czy chce nas pocieszyć.

Zwykle jedno z czterech naszych uszu jest lepiej rozwinięte. Najbardziej wrażliwe ucho nadaje rozmowie specyficzny bieg. Wówczas jesteśmy częściowo głusi i dochodzi do nieporozumień. Interpretacja tego, co słyszymy, jest zupełnie różna od intencji nadawcy. Dlatego tak ważne jest, by rozwijać wszystkie kanały odbierania informacji (uszy). Są one jednakowo ważne i mogą znacznie pomóc w lepszym komunikowaniu się.

Komunikaty typu JA

By nie tylko słuchać i rozumieć, ale także mówić i być zrozumianym, warto stosować w praktyce komunikat JA. Stosując go, mówimy o swoich uczuciach i potrzebach wywołanych zachowaniem drugiej osoby bez obwiniania i oceniania innych. Udzielamy informacji zwrotnej, która pozwala nam wyrazić swoje myśli, uczucia i oczekiwania w formie, która nie obraża osoby, do której mówimy.

PRZYKŁAD KOMUNIKATU JA:
Przeszkadza mi, kiedy spóźniasz się po raz kolejny, co dezorganizuje pracę na lekcji i chcę, żebyś w przyszłości był punktualny.

Lejek komunikacyjny

Wykorzystajmy wszystkie zdobyte informacje, by przeprowadzić modelową rozmowę z uczniem, rodzicem lub kolegą/koleżanką z pracy. Rozmowa taka winna przebiegać od ogółu do szczegółu, na przykład według poniższego modelu.

Pytanie ogólne zadane na początku pozwoli naszemu rozmówcy, by sam zdecydował, co chce nam powiedzieć, od czego rozpocznie, co jest dla niego najważniejsze. Rozmowa o takim początku nie skończy się wraz z zadaniem pierwszego pytania, lecz będzie miała swoją dramaturgię i doprowadzi do rozwiązania problemu, jeśli taki odkryjemy w trakcie dialogu.

Wyobraźmy sobie, że tak rozpoczęliśmy rozmowę z uczniem, który skonfliktował się z kolegą z klasy. Pytania otwarte, które możemy zadać to np.: Co teraz czujesz? Jak sądzisz, dlaczego kolega tak się zachował? Czego od niego teraz oczekujesz? Jakie widzisz rozwiązanie tego konfliktu? Co zrobiłbyś na jego miejscu? Czy popełniłeś jakieś błędy w relacji z nim? Skłonią one ucznia do refleksji nad zaistniałą sytuacją, pomogą w samodzielnym podjęciu decyzji i wzięciu za nią odpowiedzialności stosownej do jego dojrzałości i wieku.

Jeśli jednak w sytuacjach konfliktowych i w innych trudnych wyzwaniach, których w naszej pracy nie brakuje, wszystkie nasze starania, doświadczenie i wiedza zawiodą, pamiętajmy, że nie jesteśmy w szkole zdani tylko na siebie, lecz pracujemy w zespole, przy wsparciu psychologów, rodziców i dyrekcji.

 

Notka o autorce: Ewa Kalbarczyk jest polonistką w Liceum Paderewski w Lublinie, liderką zespołu przedmiotowego, egzaminatorką maturalną, nauczycielką z 25-letnim stażem. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Edukacja i Inspiracje, licencja CC-BY-SA.

Bibliografia:

Bollard R., Jak żyć z ludźmi. Umiejętności interpersonalne, MEN, Warszawa 1998.
Faber A., Mazlish E., Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały, Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły, Media Rodzina, Poznań 1996.
Friedemann S. von Thun, Sztuka rozmawiania, Wydawnictwo WAM, Kraków 2006–2007.
Koll L.R., Wychowanie bez przemocy: zabawy i działania służące rozwiązywaniu konfliktów, Wydawnictwo Jedność, Kielce 2006.
red. Stewart J., Mosty zamiast murów. Podręcznik komunikacji interpersonalnej, PWN, Warszawa 2003.
Vopel K., Kreatywne rozwiązywanie konfliktów, zabawy i ćwiczenia dla grup, Wyd. Jedność, Kielce 2003.