Podstaw ekonomii nauczą cię w polu

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Jak zarabiać na Dzikim Zachodzie? To wiedzą najlepiej uczestniczy II Olimpiady Ekonomicznej portalu Farmersi.pl, którzy właśnie zakończyli zmagania. W tej rozgrywce naprzeciw siebie stanęli nie indywidualni farmerzy, ale kilkuosobowe drużyny. Ponownie okazało się, że stworzenie, utrzymanie i zarządzanie dochodową farmą to nie jest "kaszka z mleczkiem".Farmersi.pl

Tym razem zadania były wręcz trudniejsze, bo oprócz borykania się z rynkowymi wichrami popytu i podaży, w celu zapewnienia prosperity własnym przedsięwzięciom, zwycięstwo wymagało jeszcze sprawnej koordynacji i współdziałania członków zespołów. Wirtualne farmerki i wirtualni farmerzy mieli okazję pokazać przeciwnikom jak skutecznie inwestować w swoje gospodarstwo, jak godzić hodowlę krów lub owiec z uprawą zboża. Czy lepiej kupić młyn czy też może pocztę a do niej telegraf i dyliżans? A może to hotel z saloonem zapewni nam wygraną?

Działo się, działo. Widłami walczono z inflacją, bez litości deptano przeciwnikom po stopach procentowych, drużyny strzygły owce, a kredytowe odsetki strzygły drużyny. Jedni spadali miękko na zapasy bawełny, inni spadali prosto w otchłań bankructwa i bezradnie obserwowali wyprzedaż swego dobytku na pokrycie niebotycznych długów. Wielu poznało subtelną różnicę między niedoinwestowaniem a przeinwestowaniem.

Zwycięzcą rywalizacji, dość nieoczekiwanie, okazała się "Drużyna Niezwykłych Gentelmanów" – doskonale dobrana strategia i perfekcyjna współpraca pozwoliła im stać się czarnym koniem tej gonitwy po Dzikim Zachodzie. Na kolejnych miejscach uplasowały się drużyny weteranów: "Epikurejska Elita" oraz "Klub Farmera".

"Co leży u podstaw naszego sukcesu? Trzy rzeczy: współpraca, współpraca i jeszcze raz współpraca." – mówi Dragonka ze zwycięskiego teamu. "Uzgadnialiśmy każdą decyzję dosłownie do ostatniego centa. Nie było miejsca na samowolę czy improwizację. Każde przeliczenie poprzedzane było długimi konferencjami na Gadu-Gadu i ustalaniem strategii. Przegadaliśmy ładnych kilkadziesiąt godzin. Ale warto było!"

Gra toczy się w XIX wieku w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Z przeludnionej Europy napływa do Ameryki fala emigrantów, szukających za Oceanem możliwości polepszenia swojego życia, zdobycia majątku i szczęścia. Na pionierów czekają niezmierzone połacie niezagospodarowanych ziem, setki małych, ale dynamicznie rozwijających się miasteczek oraz liberalny system gospodarczy. To właśnie tu, po raz pierwszy na świecie, powstał system społeczno-gospodarczy zwany kapitalizmem. Sukces w grze zależy wyłącznie od znajomości reguł ekonomii i przedsiębiorczości!

Farmersi.pl jest dowodem na to, że nie jest trudno stworzyć w Polsce narzędzie edukacyjne, które przyciągnie młodych i starszych użytkowników i jeszcze będzie skutecznie przekazywać wiedzę z danego obszaru. Tego typu narzędzia powinny być powszechnie wykorzystywane w szkołach i to właśnie w oparciu o nie powinna być realizowana edukacja przedsiębiorczości.

"Nasza gra uczy podstaw ekonomii i biznesowego sposobu myślenia, jest w całości polskiej produkcji i grać można za darmo. Wystarczy przeglądarka internetowa i kilkanaście minut dziennie." – mówi Tomasz Śmieszkoł z Farmersi.pl. "Szczerze powiedziawszy więcej nauczyłem się o ekonomii grając w farmersów, niż na wykładach z mikro- i makroekonomii." – zauważył jeden z uczestników gry na forum.

Chcesz sprawdzić, czy jesteś przedsiębiorczy? Zostań farmerem/farmerką!

(Źródło: Farmersi.pl, opr. własne)