Informatyzacja szkoły może być krokiem wstecz. Dwie synergie

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
nowe technologie w edukacjiWreszcie jest: szkoły mają komputery i Internet, podstawowa technologiczna infrastruktura została zbudowana, teraz czas pracuje dla nas, czy tak? Nader często bywa odwrotnie. Dominujące w polskim systemie edukacji metody wykorzystania TI w procesie dydaktycznym mogą utrudniać osiąganie strategicznych celów kształcenia lub wręcz oddalać od ich realizacji.
 
Nowoczesne technologie cyfrowe wdrażane w szkole nie zaowocują poprawą jakości kształcenia, jeżeli nie będą sprzężone z zasadniczymi zmianami w wielu aspektach procesu dydaktycznego. Mogą wręcz prowadzić do utrwalania wśród uczniów niewłaściwych postaw wobec uczenia się, tłumić kreatywność, samodzielność w stawianiu problemów i ich rozwiązywaniu, umiejętność współpracy w zespole, aktywnej i świadomej komunikacji. Zastosowanie technologii cyfrowych do wspomagania tradycyjnego, dydaktycznego warsztatu nauczyciela może nawet doprowadzić do zasadniczego regresu w metodologii nauczania.
 
TI w szkole (rozumiane nie jako specjalistyczny przedmiot nauczania, ale jako infrastruktura sprzętowa, oprogramowanie, dostęp do sieci i praktyka ich wykorzystania do zarządzania i nauczania, powinny być jedynie tłem dla przebudowy modelu nauczania. Punktem wyjścia pożądanych zmian muszą być cele nauczania zgodne z potrzebami ery informacyjnej (rys. 1.).
 
dwie synergie
Rys. 1. Synergia kształcenia z wykorzystaniem TI. Wzajemne usytuowanie niezbędnych elementów
 
Zasadniczym celem jest kształcenie określonych kluczowych umiejętności, ważnych z punktu widzenia całożyciowej edukacji oraz nowoczesnego rynku pracy. Mogą one być osiągnięte tylko w synergicznym oddziaływaniu dobrze użytej TI oraz właściwej filozofii uczenia się, wspartej konstruktywistycznym modelem nauczania, tworzących razem właściwe środowisko dla uczenia się poprzez wzmocnienie umiejętności i wewnętrznej motywacji uczniów do rozwiązywania problemów, działania zespołowego, planowania i realizacji własnego rozwoju. Stała obecność TI w każdym czasie i na każdym etapie procesu nauczania – uczenia się nie jest celem, ale niezbędnym środkiem, narzędziem.

Dwie synergie
Do szkoły trafiają środki i narzędzia TI. Nauczyciele mogą wybierać spośród bogatej oferty szkoleń, jednak dotyczących głównie obsługi sprzętu, oprogramowania i sieci. Pedagodzy preferujący dydaktykę instrumentalną, łatwo znajdują w TI wsparcie dla własnej dydaktyki przedmiotowej. Przyjrzyjmy się przykładowi takiego pozornego sukcesu wdrożenia TI w klasie.
 
Nauczyciel otrzymał na wyposażenie swojego gabinetu przedmiotowego standardowo oprogramowany komputer multimedialny oraz projektor cyfrowy. Posiadł też umiejętności posługiwania się komputerem i przygotowywania prezentacji multimedialnych. Przygotował kilka dobrych prezentacji i wypróbował je na lekcjach w klasie. Zauważył, że wprawdzie przygotowywanie multimedialnych materiałów do zajęć było bardzo pracochłonne, ale owocne: uczniowie z dużym zainteresowaniem obejrzeli prezentacje. Na zajęciach zachowywali się spokojniej niż zwykle i pilnie uważali, mimo iż prezentacja była długa, a prezentowany materiał trudny.
Wyraźna poprawa wyników na najbliższym teście pozwoliła nauczycielowi zawnioskować, że wzrósł poziom przyswojenia przez uczniów treści przekazywanych im w ten nowy sposób. Nauczyciel postanowił użyć swoich prezentacji w pozostałych klasach oraz wzbogacić swoje zajęcia o większą liczbę prezentacji i pokazów.
 
Projektor i prezentacja (program, symulacja), mogą uatrakcyjnić lekcję. Mogą podnieść poziom przyswojenia wiadomości przekazywanych przez nauczyciela i poprawić wyniki nauczania przedmiotu. Prezentacja multimedialna doskonale ogniskuje uwagę słuchaczy i pozwala centralnie sterować tokiem zajęć. Niestety może przez to utrwalać podające metody nauczania oraz bierność i postawy odtwórcze uczniów. Prezentacja nauczyciela pozostaje ilustrowanym, ale jednak wykładem. Na spontaniczną aktywność uczniów, na twórczą różnorodność może zabraknąć czasu i okazji. Czasochłonność przygotowania dobrej prezentacji sprawia, że nauczyciel gotową i „sprawdzoną” prezentację chętnie wykorzysta wielokrotnie, co hamuje jego skłonność do adaptacji - dynamicznego dostosowywania zajęć do poziomu uczniów, klasy, modyfikacje i ulepszanie własnego programu nauczania. Poczucie nauczyciela odnoszenia sukcesów we wdrażaniu TI do swojej praktyki pedagogicznej, nawet całkiem wymierne w pomiarze wyników nauczania, w istocie niekoniecznie jest sukcesem pedagogicznym w kontekście celów strategicznych. Wyniki mogą satysfakcjonować nauczyciela, który dzięki własnemu zaangażowaniu doskonali swoją dydaktykę. Niestety ta poprawa skuteczności dydaktycznej nie kształtuje strategicznie korzystnych umiejętności i postaw uczniów, ale nawet może przynosić ujemne rezultaty z punktu widzenia ogólniejszych celów kształcenia.
 


W tabeli 2 zestawiono wybrane przykłady różnego wsparcia ze strony TI dla dwóch różnych orientacji pedagogicznych. Synergię instrumentalnej dydaktyki zestawiono z synergią zaangażowanego uczenia się (kliknij na tabelę, aby powiększyć).
 
Komputer, sieć, oprogramowanie są narzędziami do wykorzystania w procesie edukacji. W zależności od tego, w jakich warunkach, przez kogo i w jaki sposób są wykorzystywane, kształtują różne umiejętności, nawyki i postawy uczniów. Efektywność nauczania nie jest funkcją nowej technologii, ale jest osiągana raczej przez adaptowanie środowiska nauczania do zmieniającego się kontekstu. Szczególne znaczenie w przemianie polskiej edukacji musi odegrać ewolucja postaw i praktyk nauczycieli. Chodzi nie o deklaratywne, ale o bardzo praktyczne działania, dostrzeżenie wagi krytycznego rozumienia świata, twórczości, innowacyjności, stawiania i rozwiązywania problemów.

Konkluzja
Nasz system edukacyjny wymaga daleko idących zmian, by szkoła przygotowywała do udziału w społeczeństwie wiedzy. Zmiany nie mogą polegać jedynie na nasycaniu szkoły sprzętem i oprogramowaniem oraz przygotowaniu nauczycieli do jego obsługi. Potrzeba przebudowy wzorów uczenia się oraz strategii kształcenia. Taniejący sprzęt, rozkwit otwartego oprogramowania, powszechny dostęp do Internetu, usunęły realne bariery technologiczne i finansowe mimo ubóstwa oświaty. Web 2.0 oraz bezprecedensowe upowszechnienie osobistych multimedialnych urządzeń komunikacyjnych o potężnym potencjale edukacyjnym (tak, tak, komórek), to potencjał edukacyjny, o którym w poprzednich pokoleniach nikt nie marzył. Jest dziś jednak chyba ostatni dobry moment na rozpoczęcie procesu zmiany wzorów nauczania, w tym roli komputera w pedagogice szkolnej. Państwa będące w czołówce rankingów edukacyjnych, szybko uciekają do przodu; Polska wchodzi w okres obniżonych możliwości budżetu państwa (kryzys), ale jednocześnie w pierwszy i ostatni okres ogromnego potencjału finansowania zmian edukacyjnych (okres programowania funduszy unijnych 2007-2013).
 
Warunkami sukcesu są:
- Integracja uczenia się przedmiotowego z TI. Technologie cyfrowe muszą stawać się integralną częścią całego procesu kształcenia – elementem planowania pracy nauczyciela, metod pracy uczniów, procesu sprawdzania i oceniania wiedzy i umiejętności. Narzędzia, formy i metody nowoczesnego, w tym zdalnego nauczania muszą sobie znaleźć miejsce w praktyce szkolnej. 
- Podstawa programowa, programy nauczania, system oceniania i system oceny pracy szkoły, powinny wspierać ewolucję warsztatu nauczyciela w pożądanym kierunku (uwaga: z tego punktu widzenia obecnie proponowana nowa Podstawa Programowa tylko utrwala status quo).
- System kształcenia i doskonalenia nauczycieli. Musi nastąpić reorientacja strategii kształcenia nauczycieli od wzorów behawioralnych ku wzorom konstruktywistycznym. Muszą się zmienić nie tylko treści, ale i metodologia kształcenia nauczycieli (syndrom wykładu o szkodliwości metody wykładu). 
- System oceny pracy szkoły i nauczycieli. Nauczyciele powinni otrzymać możliwości i motywacje do badania i eksperymentowania z nowoczesnymi metodami nauczania, promującymi zaangażowane uczenie się, a szkoła wsparcie dla samodzielnego kształtowania wewnętrznej organizacji.
- Wizja jakości procesu kształcenia. Potrzebne jest holistyczne widzenie ucznia z perspektywy wymagań stawianych przez przyszłe rynki pracy i społeczeństwo informacyjne. System edukacyjny musi stworzyć zarówno stosowne możliwości (w tym m. in. dalsze rozluźnianie systemu klasowo-lekcyjnego i specjalizacji przedmiotowej), jak i bodźce motywujące do korzystania z tych możliwości.
 
Zmiany reklamowane obecnie jako reforma systemu edukacji w swojej wizji nawet nie dotykają nakreślonych powyżej problemów i są w istocie udoskonaleniami systemu zaprojektowanego w wieku XIX-tym. Nawet i taką próbą reformowania nie objęto wielu obecnych roczników uczniów (chociażby dzisiejsi gimnazjaliści).

Komputer będzie wygrywał w konkurencji z człowiekiem coraz to nowe stanowiska pracy. Wygrana komputera nie musi jednak oznaczać przegranej człowieka. By było przeciwnie, człowiek musi być przygotowany do podejmowania nowych wyzwań. Jest to kluczowe zadanie dla systemu edukacji.

(Notki o autorach: Sabina Furgoł pracuje w Regionalnym Ośrodku Metodyczno-Edukacyjnym „Metis” w Katowicach; Lechosław Hojnacki pracuje w Kolegium Nauczycielskim w Bielsku–Białej)