Odmładzanie szkoły

fot. Adobe Stock

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Szkoła powszechna w coraz szerszym wymiarze przypomina skansen. Nie tylko uparcie trzyma się metod pracy zainicjowanych w XIX wieku, ale też pracują w niej coraz starsi nauczyciele. Jednym z wyzwań jakie stoją przed współczesną edukacją jest odmłodzenie kadry. Szczególnie wartościowe wydają się być rozwiązania pozwalające początkującym nauczycielom korzystać z wieloaspektowego wsparcia. Istnieje już w tym zakresie wiele propozycji. Warto się im przyglądać.

Stan nauczycielski w coraz bardziej zdecydowanym zakresie zmierza ku feminizacji i starości. Z danych Eurostatu wynika, że większość nauczycieli w UE to kobiety - 73 proc. (w Polsce ok. 83 proc.) a zaledwie 7 proc. kadr oświatowych to osoby do 30 roku życia. Co więcej, 39 proc. ma co najmniej 50 lat. Największą liczbę nauczycieli po pięćdziesiątce odnotowano w Litwie (54 proc.), Włoszech (53 proc.) i Grecji (51 proc.). Jednocześnie około 1 proc. uczących w UE ma ponad 65 lat. Tu najwyższy odsetek odnotowano w Estonii (9 proc.), Łotwie (5 proc.), Szwecji i Litwie (po 4 proc.). Średnia wieku nauczycieli w Polsce rośnie z roku na rok. Obecnie to ok. 47 lat. Najliczniejsi są ci z przedziału 45-55 lat (38 proc.). Nie brakuje jednak pedagogów, którzy uczą w szkole również po 70-tce.

Kiepska kondycja młodych nauczycieli

Międzynarodowe Badanie Nauczania i Uczenia się (Teaching and Learning International Survey) TALIS jest największym międzynarodowym programem badawczym dotyczącym środowisk oraz warunków pracy nauczycieli i kadry kierowniczej szkoły. Badanie jest wynikiem współpracy Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), Międzynarodówki Edukacyjnej (Education International - EI) reprezentującej związki zawodowe nauczycieli ze 178 krajów, Komisji Europejskiej i konsorcjum badawczego. Wyniki pokazują, że początkujący nauczyciele mają na ogół silne poczucie zaangażowania społecznego i otwartości na innowacje. Postawy te i gotowość do działania bywają jednak niweczone, przez konieczności pracy w trudnych warunkach i wobec braku zapewnienia odpowiedniego wsparcia. Sporym wyzwaniem dla nauczycieli początkujących jest praca w szkołach skupiających dużą liczbę uczniów na różne sposoby defaworyzowanych. Jednocześnie dane wykazują, że „młodzi” w tych środowiskach właśnie najczęściej znajdują swoją pierwszą pracę. Oznacza to, że już na starcie stają przed poważniejszymi niż przeciętne wyzwaniami. Zaś presja związana z pracą w trudnych warunkach jest jednym z kluczowych czynników decydujących o motywacji i chęci pozostania młodych nauczycieli w zawodzie. Dane TALIS pokazują, że średnio 22 proc. z nich chciałoby zmienić szkołę, gdyby to było możliwe. Rozwiązaniem mogłoby być odpowiednio zorganizowane wsparcie. Innym rodzajem wsparcia mogłaby być jakaś forma mentoringu, w ramach którego bardziej doświadczeni nauczyciele pomagaliby i udzielali wskazówek tym mniej doświadczonym. Chcąc pozyskiwać i utrzymać młodych nauczycieli w zawodzie trzeba zrobić znacznie więcej niż do tej pory.

Doświadczenie okręgu szkolnego hrabstwa Washoe

Organizacja wsparcia dla początkujących nauczycieli może być realizowane na wiele różnych sposobów. Ciekawe rozwiązania wdrożono w okręgu szkolnym hrabstwa Washoe w Stanach Zjednoczonych. Jest to drugi co do wielkości okręg szkolnym w stanie Nevada i pracuje na rzecz około 64 tys. uczniów pobierających naukę w 96 szkołach. Tu, w ramach pracy na rzecz wysokiej jakości nauczania, opracowano specjalny program mający na celu wspieranie nowo zatrudnionych nauczycieli. Składa się on z dwóch komponentów: programu New Teacher Academy oraz Mentor Teacher. Akademia zapewnia niezbędny rozwój zawodowy skupiony na rozwoju kompetencyjnym nowo zatrudnionych nauczycieli. Zajęcia oferowane są w różnych terminach i w wielu miejscach, żeby ułatwić zainteresowanym pełne i efektywne uczestnictwo. W pierwszym i drugim roku pracy, obok szkoleń, wchodzący do zawodu mogą korzystać też ze wsparcia mentora. Ci wyznaczani są przez dyrekcje szkół i mają z zadanie zarówno udzielać bezpośredniej pomocy w pracy z uczniami jak i prowadzić seminaria tematyczne związane z pojawiającymi się wyzwaniami i potrzebami nowicjuszy. Mentorzy spotykają się ze swoimi podopiecznymi co tydzień i zapewniają im stałe wsparcie w miejscu ich zatrudnienia. Pomagają w rozwiązywaniu drobnych problemów czy wątpliwości. Prowadzą też w ich szkole comiesięczne seminaria i wypełniają związaną z tym dokumentację. Mentorzy muszą mieć co najmniej trzyletni staż pracy w Okręgu Szkolnym Hrabstwa Washoe i posiadać umiejętności skutecznego zarządzania klasą oraz doskonałe umiejętności interpersonalne. Powinni też ukończyć specjalny kurs mentoringu.

Sytuacja osób rozpoczynających pracę nie jest łatwa. Już od momentu wejścia do klasy mają wykonywać te same obowiązki, co doświadczeni nauczyciele. Oczekuję się, że od pierwszego dnia będą pełnić różne role, takie jak edukator, motywator, przewodnik, doradca, trener czy menedżer. Wymaga się też od nich prowadzenia zajęć pozalekcyjnych i aktywnego uczestnictwa w różnych organizacjach szkolnych czy grupach nauczycielskich. Organizatorzy wsparcia doskonale wiedzą, że ten ogrom oczekiwań może być dla początkujących pedagogów po prostu przytłaczający. Zwłaszcza, że na ogół programy kształcenia nauczycieli skupiają się jedynie na opanowanie przedmiotu i teorii nauczania. Czas praktyki pojawia się dopiero po wejściu do klasy. Stąd program wprowadzający i opieka mentorska mają służyć wypełnieniu luki między wstępnym przygotowaniem a realiami nauczania. W celu skutecznego wsparcia dla początkujących nauczycieli opracowano też dziesiątki materiałów dostępnych dla zainteresowanych. Obejmują one zarówno rozwiązania stricte metodyczne, jak i powiązane z rozwojem osobowościowym, w tym powiązane z praktyką komunikacyjną, pracą zespołową oraz przygotowaniem do radzenia sobie w sytuacjach krytycznych. Treść szkoleń i konsultacji dotyczy głównie działań praktycznych i często realizowana jest w bezpośrednim kontakcie z uczniami. Materiały i szkolenia opracowane i udostępniane są również dla mentorów. Wszyscy, tak nauczyciele jak i mentorzy działają ponadto w wielu sieciach ułatwiających przepracowywanie sytuacji pojawiających się bezpośrednio w pracy z uczniami jak i w kontekście zaspokojenia potrzeb pojawiających się na skutek nabywania kolejnych doświadczeń nauczycielskich.

Patrząc na przepisy prawa wydaje się, że sytuacja gwarancji rozwoju zawodowego nauczycieli w Polsce jest po prostu wzorcowa i godna pozazdroszczenia. Zacznijmy od rozporządzenia w sprawie awansu gdzie wyróżniono nauczyciela rozpoczynającego pracę w zawodzie. Nazwano go nauczycielem początkującym. Na dyrekcje szkół nałożono obowiązek szczególnej opieki, w tym przydzielenia początkującemu odpowiedniego mentora i zagwarantowanie mu możliwości kontaktu z odpowiednimi specjalistami oraz uczestnictwa w szkoleniach. Od lat też funkcjonuje w systemie zapis ustawowy potwierdzony odpowiednich aktem wykonawczym stanowiący podstawę do finansowania rozwoju zawodowego nauczycieli. Administracja rządowa zadbała o to, by nauczyciele mieli dostęp do specjalistów powołując masowo ośrodki doradztwa i doradców z wszelkich przedmiotów. Przed laty dziesiątki tysięcy pracowników oświaty w tym dyrektorów szkół, pracowników poradni psychologiczno-pedagogicznych i bibliotek pedagogicznych oraz samorządowców przeszło przez setki szkoleń związanych z organizacją wspomagania szkół i nauczycieli. Opracowano prawne podstawy działania tzw. systemu wspomagania. jednym z efektów są zapisy dotyczące organizacji wspomagania przez dyrekcje szkól. Ktoś mógłby powiedzieć, że skoro jest tak dobrze, to czego w zasadzie się czepiać? No właśnie, coś tu u nas nie gra!

 

Notka o autorze: Jarosław Kordziński – obserwator rzeczywistości edukacyjnej w Polsce i na świecie. Autor, między innymi wydanej w 2022 roku przez Wydawnictwo Wolters Kluwer książki „Edukacja wyzwolenia szkól i nauczycieli”.

Źródła: