Smartfony są dziś nieodłącznym towarzyszem uczniów, czy tego chcemy, czy nie. Szkoły nie do końca potrafią jeszcze wykorzystać je jako narzędzie edukacyjne (za mało edukacji, jak bezpiecznie, racjonalnie i kreatywnie korzystać z tych urządzeń), ale być może wkrótce trudniej będzie po prostu "zakazać" ich używania w szkole. W Siedlcach ruszyły testy mLegitymacji szkolnych i studenckich. Zamiast w tradycyjnej formie, dokument wyświetlany jest za pomocą smartfona. Może dzięki takiemu rozwiązaniu, w szkołach pojawi się też więcej inicjatyw uczących młodych ludzi do czego i jak można wykorzystać nowoczesne telefony.
Uczyć myślenia przestrzennego już w szkołach
Polacy wciąż nie przywiązują wystarczającej wagi do tego, jak zagospodarowywana jest przestrzeń publiczna. Nie zauważają otaczającego ich chaosu, nie chcą identyfikować się ze swoim miejscem zamieszkania. Większość z nas ma poczucie, że kreowanie rzeczywistości przestrzennej odbywa się poza ich świadomością i zaangażowaniem, co wynika poniekąd z braku elementarnej wiedzy w tym zakresie. Dotyczy to szczególnie młodzieży, która w przyszłości będzie decydować o poprawieniu lub pogorszeniu jakości naszego otoczenia.
Jak ograniczyć uzależniające funkcje mediów społecznościowych?
Zmagają się z tym zarówno dzieci, jak i dorośli. Algorytmy, które odpowiadają za polecane treści i nieustanne powiadomienia, którym coraz trudniej się oprzeć. Jak nie dać się im wciągnąć i pomóc dzieciom uniknąć zupełnego braku kontroli nad nimi? Nie zawsze musi oznaczać to konieczność usunięcia danej aplikacji (choć czasem tylko to zadziała). Na początek pomocne może być zrozumienie jak działają najbardziej uzależniające rozwiązania w sieci i aplikacjach i na ile można zarządzać nimi w ramach dostępnych ustawień.
Wiem. Czuję… Pomagam! – nowe inspiracje do zajęć z uczniami
„Jeśli nie rozumiemy innych, trudno nam przejąć się ich sprawami, poczuć, że ich problemy są także nasze. A jeśli tego nie czujemy, to trudno nam pomagać i działać razem z przekonaniem, że łączy nas wspólny cel” – napisała Dominika Kulczyk we wprowadzeniu do nowej, trzeciej edycji scenariuszy „Wiem. Czuję… Pomagam!” inspirujących do prowadzenia ciekawych zajęć z młodzieżą w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Można je już otrzymać od Kulczyk Foundation.
Niech film będzie z tobą!
Dla wielu rodziców, a czasem nawet nauczycieli oglądanie filmu w szkole i rozmawianie o filmie to czysta strata czasu, a nie żadna nauka. Przecież w tym czasie można by zrobić coś poważnego, omówić lekturę albo powtórzyć do sprawdzianu. Nie mając zasadniczo nic przeciwko lekturom i klasówkom, chcemy tu jednak stanąć twardo w obronie filmu jako medium edukacyjnego. Jest wiele powodów, dla których szkoła powinna lubić filmy. Po pierwsze, dzieci i młodzi ludzie kochają oglądać filmy, chodzi tylko o to, by nauczyć ich oglądania filmów mądrych i ciekawych. Z tym nawykiem nikt się nie rodzi, a szkoła - poza kinem czy klubem filmowym - to najlepsze miejsce, by go sobie wyrobić. Oglądanie telewizji jak leci, tak nie działa.
Szkoła krytycznego myślenia
Czy czytając wiadomości w Internecie, zastanawiasz się kto i w jakim celu je tworzy? Czy umiesz rozpoznać techniki, które mają przyciągnąć i utrzymać Twoją uwagę? Czy zauważasz jakie wartości, style życia i punkty widzenia prezentuje? Wreszcie – czy zwracasz uwagę na to, czego nie ma w tak zaprojektowanym przekazie – co zostało przemilczane?
Wirtualne waluty, wirtualne zyski
Edukacja finansowa to wciąż pięta achillesowa większości Polaków. Teoretycznie sytuacja poprawia się, ale w praktyce bywa różnie. Sądząc po informacjach, które pojawiają się w mediach, wciąż łatwo dajemy nabierać się na różne oferty "gwarantowanego natychmiastowego zysku" i tym podobne. Po Świętach Bożego Narodzenia i Nowym Roku na pewno zajrzymy do naszych portfeli - to dobry czas, aby zastanowić się, czy warto i jak oszczędzać.
Ostatnie komentarze