Ocenianie towarzyszy nam w zasadzie przez całe życie. Codziennie oceniamy siebie samych, siebie nawzajem i inne osoby. Ocena nabiera szczególnego znaczenia w klasie I szkoły podstawowej, kiedy dziecko chce się uczyć i lubi to, znajduje wielką radość w nauce. Jak oceniać uczniów, aby oceny wspierały ich rozwój w trakcie edukacji szkolnej i poza szkołą? Spróbujmy spojrzeć szerzej na problem stopni szkolnych i oceniania.
TIK czy informatyka?
Według prognoz w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku potrzebnych będzie na rynku pracy ponad 1 milion osób z wykształceniem informatycznym, tymczasem amerykańskie uczelnie wyższe opuści tylko 400 tysięcy młodych informatyków. Można się spodziewać, że również w Polsce „zapotrzebowanie” na informatyków będzie wysokie. Czy system oświaty powinien odpowiadać na takie prognozy? Jak kształcić uczniów od szkoły podstawowej, aby byli oni lepiej przygotowani do podejmowania studiów informatycznych?
Czy możliwa jest szkoła bez ocen?
Komu służy ocenianie w szkole? Bardziej uczniowi, czy bardziej nauczycielowi? A może tylko systemowi edukacyjnemu, który potrzebuje ocen jak pożywki, aby wyliczać, przeliczać, sumować, prognozować itp. O ocenianiu, wspieraniu ucznia w uczeniu się i stopniach rozmawiała z ekspertami Aleksandra Pezda na antenie TOK FM.
Nasze neuro-dyskusje
W minionych kilkunastu dniach mogliśmy obserwować w mediach i internecie dość burzliwą (jak na naszą oświatę) dyskusję na temat wpływu neuronauk na edukację. Niestety - dobrej jakości dyskusja to nadal nie była i jeśli będziemy ją toczyć dalej w taki sposób, to do istotnych konkluzji (dla rozwoju naszej szkoły) nie dojdziemy.
Jak technologie mogą zmieniać nasze zachowania?
Stary rok dobiega końca, dla jednych to czas podsumowań, a dla innych poszukiwanie odpowiedzi na pytania o to, co nas czeka za chwilę. Od powstania Edunews.pl w 2008 r. staramy się pokazywać, że nowoczesne technologie mogą być kluczowym sprzymierzeńcem edukacji, a zwłaszcza szkoły, nauczycieli i osób uczących się. Ale one oczywiście mają szersze oddziaływanie na nasze życie i dlatego może warto przyglądać się różnym analizom, pokazującym, jak nasz świat fizyczny integruje się ze światem technologii.
O grach i wykorzystaniu gier na lekcjach
Wielu, a prawdopodobnie większość nauczycieli, zwłaszcza tych „poważnych” przedmiotów szkolnych, nie traktuje gier zbyt poważnie, jako narzędzi, które mogłyby wspierać nauczanie. Jeśli wypowiadają się o grach, to raczej wytykając negatywne skutki ich istnienia, np.: „Oni [uczniowie] ciągle grają, zamiast się uczyć!”. Tymczasem gry i mechanizmy gier mogą mieć bardzo pozytywny wpływ na uczenie się, a wręcz wspierać ten proces. Jak? Posłuchajmy praktyków.
Uczyć się, aby być
W systemie edukacji zmiany zajmują nieraz dziesięciolecia. Pewne zasady, postulaty i koncepcje formułowane nawet i kilkadziesiąt lat temu do dziś nie zostały wprowadzone w życie. Można się o tym przekonać, czytając dokumenty, które przyjęto zarówno na forach organizacji międzynarodowych, jak i krajowych. Oto jeden przykład - zbliża się 40 rocznica publikacji w języku polskim Raportu Faure’a, stworzonego przez Międzynarodową Komisję do spraw Rozwoju Edukacji UNESCO w latach 1971-1972. Przyjrzyjmy się tym postulatom.
Ostatnie komentarze