Kognitywiści próbują zrozumieć, jak ludzie dogadują się z robotami, a także zastanawiają się, co zrobić, żeby im zaufali i chcieli z nimi współpracować - mówi prof. Adam Chuderski, szef Katedry Kognitywistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim.

Ocenianie osiągnięć edukacyjnych oraz zachowania uczniów spędza sen z powiek wielu nauczycielom i to nie tylko uczących młodszych uczniów. Być może tkwią w utartych schematach oceniania cyfrowego, błędnie interpretują przepisy prawa lub oceniają według starych zasad obowiązujących w ich szkole od lat. Tymczasem zmienia się świat, wiemy wiele na temat tego jak uczy się małe dziecko, czego potrzebuje by samodzielnie budować wiedzę w sytuacjach dydaktycznych zaprojektowanych przez nauczyciela celowo i świadomie.

Ostatnimi czasy wiele mówi się na temat zadań domowych. Wszystko za sprawą pomysłu Ministerstwa Edukacji Narodowej dotyczącego likwidacji zadań domowych. Od chwili podania tej informacji do publicznej wiadomości, toczy się publiczna dyskusja na ten temat. I ile osób, tyle opinii na ten temat. Zatem zadawać czy nie zadawać?

Minął miesiąc od publikacji artykułu „Wyzwanie dla prawnika”, w którym zawarłem krytyczną opinię na temat narracji poczytnej książki Marcina Kruszewskiego „Prawo Marcina”, dotyczącej praw uczniów w szkole. Wyraziłem w nim nadzieję, że autor, rysujący prosty i jednoznaczny obraz tych praw, zechce również, dla dobra szkolnych relacji, pochylić się nad perspektywą nauczycieli. Niektórzy czytelnicy odebrali to jako atak na pana Kruszewskiego, a słowo „wyzwanie” jako chęć konfrontacji. Tymczasem, pomimo akcentów krytycznych, doceniłem w artykule znaczenie owej książki dla podniesienia świadomości prawnej uczniów. Z perspektywy dyrektora szkoły doskonale widzę jednak słabości prawa, z którymi na co dzień muszą mierzyć się nauczyciele. Uważam, że rozmowa na ten temat byłaby bardzo pożyteczna.

Postulatów co trzeba i pomysłów, co można by zmienić w polskiej edukacji, jest dzisiaj więcej niż grzybów po deszczu. Ten wysyp odzwierciedla powszechne niezadowolenie z aktualnego stanu rzeczy, a jego głównym czynnikiem wyzwalającym jest obecność nowej ekipy politycznej w Ministerstwie Edukacji Narodowej.

Na Edunews.pl ukazał się cykl interesujących artykułów redaktora naczelnego „Co z tą edukacją?”, dotyczących globalnego postrzegania szkoły, edukacji, a szerzej systemów oświatowych w kilku krajach – zapewne nastąpi ciąg dalszy. Generalnie zgadzam się z red. Polakiem, że wrażenie, że coś złego dzieje się ze szkolnictwem jest dość powszechne i narasta. To wrażenie (odczucie) jest niewątpliwie faktem. Przypuszczam jednak, że, będąc prawdziwym, dotyczy pewnego złudzenia. Złudzenia, doświadczanego na nieco inne sposoby przez różne podmioty, mające z edukacją coś wspólnego. Innych złudzeń doświadcza podmiot oświaty i jego opiekunowie, innych tejże oświaty pracownicy, a jeszcze innych ci, którym się wydaje, że tą oświatą kierują, ku powszechnemu szczęściu obywateli.

W nawiązaniu do bardzo istotnej kwestii kadrowego „odmłodzenia szkoły”, postrzeganej jako kluczowa dla polskiej oświaty i poruszonej przez Jarosława Kordzińskiego, chciałbym dodać coś od siebie. Jak zwykle w edukacji, w pozornie oddzielnym problemie – niedostatku młodych nauczycieli w szkołach – spotyka się bowiem wiele problemów cząstkowych, które wcale nie są mniej istotne.

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie