To nie technologia zmienia szkołę. To wiemy, choć nie wszyscy. Nie zmienią jej też atrakcyjne aplikacje, programy komputerowe, puste deklaracje o wyjątkowości szkoły, ani też wymyślne akcje promocyjno - marketingowe. Wpływu na to nie mają ani liczby tabletów w klasie, piękne pracownie komputerowe, czy tablice interaktywne. Szkołę zmieniają nauczyciele z jasną koncepcją pedagogiczną, spójną filozofią i programem oddziaływań wychowawczych. To właśnie systemowe, a nie incydentalne działania prowadzą do sukcesu.

Samorząd uczniowski w każdej szkole wymaga wsparcia ze strony dyrekcji i nauczycieli. Takie życzliwe i merytoryczne wsparcie jest konieczne dla uczniów, ale zarazem korzystne dla całej społeczności szkolnej. Uczniowie mają często dobre pomysły na działania szkolne i pozaszkolne - trzeba im pomóc i wesprzeć radą.

Odwieczne pytanie. Jak to się dzieje, że to co interesujące dla ucznia, częściej ma miejsce poza szkołą, podczas dodatkowych zajęć i na specjalistycznych warsztatach? Jak sprawić, by nauka stała się równie atrakcyjna, jak praca podczas zajęć pozalekcyjnych? Dlaczego nie wykorzystać w codziennej szkolnej praktyce siły różnorodnych form pracy charakterystycznych dla popołudniowych zajęć? Jak w tej sytuacji zorganizować takie środowisko edukacyjne, aby dostrzec to co najważniejsze - naturalny potencjał uczniów?

W 2017 roku około 1/6 abiturientów, czyli ponad 45 tysięcy uczniów w całej Polsce, nie zdało w pierwszym terminie podstawowej matury z matematyki. W roku 2016 odsetek ten był podobny, a w dwóch wcześniejszych latach – znacząco większy. Dostęp do studiów wyższych na wszystkich kierunkach, nawet na tych, które z matematyką nie mają nic wspólnego, został więc tym uczniom zamknięty lub mocno ograniczony. Czy z uwagi na skalę zjawiska nie stanowi to naruszenia prawa do edukacji?

Zrozumieć, to znaczy odkryć w drugim człowieku jego silne strony. Wyzwalać najlepsze cechy charakteru, zarażać entuzjazmem i budować w nim poczucie własnej wartości. To wreszcie zaspokoić tak podstawową potrzebę jak szacunek, uznanie, akceptacja, przyjaźń i miłość.

Życie szkolne pełne jest paradoksów. Występują one nawet w najlepszych szkołach i są stosunkowo łatwe do obserwacji. To trochę jak w słynnym eksperymencie Erwina Schroedingera. Czyż szkolny kot nie może być jednocześnie żywy i martwy?

Kilka dni temu, podczas dorocznej wizyty u pani doktor, która od ćwierć wieku konserwuje mnie po ciężkiej chorobie, zgadaliśmy się jak Polka z Polakiem. „Co Pan myśli o reformie oświaty?” – padło pod moim adresem. „A co Pani sądzi o sieci szpitali?!” – skontrowałem.

Więcej artykułów…

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie