Jak pokazują wyniki ostatnich badań PISA, poziom naszej edukacji jest na najlepszym poziomie od kilku lat. Z raportu zaprezentowanego w ubiegłym roku wynika, że Polska osiągnęła jeden z czołowych rezultatów na świecie, jeśli chodzi o przyrost liczby uczniów z najwyższymi wynikami. Znaleźliśmy się na 14 miejscu, spośród 64 krajów uczestniczących w badaniu. Można przypuszczać, że jest to wynik zmian w podstawie programowej i strukturze szkolnictwa, rezultat reform polskiej oświaty.
Jak definiujemy jakość oświaty?
Zastanawiając się nad jakością oświaty, należy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie czym owa jakość jest. Według definicji jest to zgodność z wymaganiami – w przypadku edukacji są to wymagania rodziców i uczniów. Jakość edukacji jest zależna od jakości działań podejmowanych przez szkołę i samorząd. To od ich inicjatyw w dużej mierze zależy rozwój ucznia. Im aktywniej szkoła dąży do podnoszenia standardów nauczania oraz innych obszarów rozwoju ucznia, tym bardziej zaspokaja wymagania wszystkich zainteresowanych. Jak jednak zmierzyć jakość edukacji? Wyniki egzaminów i testów wskazują jedynie na formalny poziom nauczania, zupełnie pomijając inne aspekty kształcenia.
Jakość – co ma na nią wpływ?
Pytając o jakość oświaty, przede wszystkim musimy odpowiedzieć sobie na pytanie po co jest edukacja. Z pewnością powinna ona w możliwie maksymalny sposób zwiększyć szanse ucznia na udane życie. Na proces edukacji wpływ mają różnorodne czynniki – w znacznej mierze także te nie ujęte w podstawie programowej. Można powiedzieć, że jakość edukacji oznacza budowanie systemu, zapewniającego uczniom wielostronny rozwój, kształtowanie ich osobowości, uczynienie ich odpowiedzialnymi za siebie.
Rewolucja dzięki samorządom
Największa rewolucja w jakości edukacji nastąpiła po przekazaniu oświaty samorządom. Decentralizacja systemu oświatowego wymusiła bowiem wypracowanie nowego systemu zarządzania i spowodowała faktyczne przeniesienie odpowiedzialności za jakość pracy szkoły, niezależne od malejącej dziś roli kuratoriów oświaty, na poziom samorządów. Samorządowcy walcząc o wyborców, walczą bowiem o dobrą edukację, która jest dla wyborców bardzo ważna. Sieć szkolna, organizacja szkół opisana w arkusza organizacyjnych, remonty, nowoczesne, sale, hale sportowe – o tych wydatkach decyduje samorząd i on je finansuje. Wszystko to wpływa na poziom nauczania, a jednocześnie wychodzi naprzeciw potrzebom rodziców, czyli wyborców. Ważne jest jednak, aby obok typowo szkolnych miejsc, powstawały także zewnętrzne kluby rozwijania zainteresowań. To w nich dzieci powinny rozwijać swoje talenty, które następnie pozwolą im pewnie wejść w dorosłe życie. Najważniejsi są pracujący z uczniami ludzie, dbający o ich rozwój i potrafiący zarażać swoją pasją. I nie muszą to wcale być nauczyciele, którzy na co dzień zajmują się tradycyjnie rozumianą edukacją, realizowaną podczas lekcji w szkole.
Oczekiwania szansą dla oświaty
To od oczekiwań rodziców, nauczycieli i uczniów w dużej mierze zależy jakość oświaty. Istotnym jest, aby oczekiwania nie ograniczały się wyłącznie do dobrych wyników egzaminów, olimpiad czy konkursów. Najważniejsze w podnoszeniu jakości oświaty jest rozwijanie talentów i zainteresowań uczniów, a także dostęp do miejsc, które pomogą je rozwijać.
Trzeba otwarcie powiedzieć, że w całym procesie edukacji tzw. poziom nauczania wcale nie jest najważniejszy. Kształcenie to nie tylko przekazywanie wiedzy, to także socjalizacja i personalizacja, czyli wydobywanie z uczniów ich potencjału, rozwijanie pasji, ukierunkowywanie. W tym celu bardzo ważne jest zapewnienie uczniom dodatkowych, wartościowych zajęć pozaszkolnych, które, z punktu widzenia dalszego życia, okazują się często ważniejsze od lekcji.
Notka o autorze: Jan Zięba jest ekspertem oświatowym pracującym w VULCAN sp. z o.o.