Są takie prawdy, które zanikają z biegiem czasu. Jedną z nich jest to, że każdy człowiek rozwija się w swoim tempie i przyśpieszanie procesu nie jest skuteczne. Wiemy o tym i nawet stosujemy czasami tę prawdę do małych dzieci, ale gorzej jest z nią w stosunku do starszych dzieci.

Chyba nie ma dnia, w którym nie docierałyby do nas tematy ekologiczne. Edukacja ekologiczna towarzyszy nam od lat szkolnych, a media codziennie zwracają naszą uwagę na różne zagadnienia. Ale w tych rozmowach... o samej dzikiej przyrodzie i nauce jest niewiele. Publiczna dyskusja w Polsce na temat ochrony przyrody koncentruje się na uczestnikach debaty i ich działaniach: swoich komplementujemy, innych krytykujemy – wykazały badania naukowczyń z Instytutu Ochrony Przyrody PAN.

Trwają obecnie konsultacje społeczne projektu kamienia węgielnego planowanej na 2026 rok reformy polskiej edukacji, czyli profilu absolwenta. Jak wszystko dzisiaj, budzi on skrajne opinie. Władze Ministerstwa Edukacji Narodowej oraz wynajęci przez MEN wykonawcy z Instytutu Badań Edukacyjnych (IBE) prezentują wysoki poziom zadowolenia. Dopuszczają oczywiście poprawki wnoszone przez cały naród, ale generalnie prezentują swoje dzieło jako ogromny sukces myśli pedagogicznej, który odmieni polską szkołę. Pośród odbiorców panują rozmaite nastroje, wśród których sporo jest sceptycyzmu, a jeszcze więcej obojętności.

Nauczanie o migracji to jeden z kluczowych elementów edukacji obywatelskiej i kształtowania wrażliwości społecznej. Jak wynika z nowego raportu międzynarodowego programu Niewidoczne Historie, temat ten w szkołach traktowany jest dość przedmiotowo i często nie jest wolny od stereotypowego spojrzenia, polityki czy po prostu obaw. Dlatego według Fundacji Szkoła z Klasą warto w szkołach przyjrzeć się bliżej temu tematowi i nauczać nie tylko o nim jako zjawisku, ale rozmawiać o jego wielowymiarowości, przybliżając historię osób z doświadczeniem migracji.

W połowie września nastąpiła niespodziewana „wrzutka” ze strony MEN – oto wiceministra Katarzyna Lubnauer ogłosiła, że w zamierzeniach resortu, w ramach reformy zapowiadanej na 2026 rok, jest połączenie biologii, geografii, fizyki i chemii w szkole podstawowej w jeden przedmiot przyroda. Jak wskazała, w klasach 5-6 byłby to powrót do stanu wcześniejszego, nie wykluczyła jednak również możliwości, że zmiana dotyczyć będzie także klas najstarszych. No i rozgorzała debata.

23 września zaliczyłem epizod w programie telewizji śniadaniowej „Dzień dobry TVN”. Posadzono mnie na kanapie obok Lesława Dzika, młodego influencera edukacyjnego, autora świeżo wydanego książkowego poradnika dla uczniów „Szkolne life hacki”. W założeniu mieliśmy przez 13 minut rozmawiać z prowadzącymi o polskiej szkole i możliwościach jej zmiany na lepsze. Najwyraźniej liczba okazała się pechowa, bo przyjęta z góry przez dziennikarzy teza, zobrazowana napisem na ekranie „Absurdy w polskich szkołach”, skutecznie wykluczyła możliwość konstruktywnej dyskusji. Najlepiej wyszło to, co wyjść musiało, czyli zapowiedziane na początku „lokowanie produktu”, niezależnie od tego, czy był nim mój sąsiad z kanapy, czy może jego książka. Nie żałuję tego młodemu autorowi, który okazał się sympatycznym i rzeczowym rozmówcą, także w kuluarach, najwyraźniej pełnym wiary w swoją misję. Z mojego punktu widzenia jednak program był niewypałem.

W kontekście dynamicznych zmian społecznych, rola szkoły jako instytucji kształtującej nie tylko wiedzę, ale także umiejętności społeczne, staje się kluczowa. Współczesna edukacja wymaga nie tylko przemyślenia metod nauczania oraz dostosowania ich do potrzeb młodych osób, aby mogła skutecznie przygotować ich do życia w złożonym i szybko zmieniającym się społeczeństwie. Wymaga także włączenia uczniów i uczennic w debatę o szkole – w końcu to oni powinni przede wszystkim powiedzieć, jaka ona powinna być i na co musi zwrócić większą uwagę.

Więcej artykułów…

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem
Marcin Polak napisał/a komentarz do Déjà vu
Jeśli podzielimy prace na kilkadziesiąt zespołów i każdy przygotuje PP dla przedmiotu na 20-parę str...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Déjà vu
No niestety przedstawienie faktycznie jakby to samo. Obojętnie z której strony partyjnej, model dzia...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Narracje w polskiej debacie o ochronie przyrody
Wydaje mi się, że ta "trzecia grupa" jest równo rozłożona i reprezentowana w dwóch opisanych w artyk...
Ja bym dodał trzecią grupę, do której sam się zaliczam: "ekonomiści", którzy rozważają, czy STAĆ NAS...
Tylko jedna trzecia czuje, że ma problemy? Poza centrami miast wojewódzkich ma je raczej WIĘKSZOŚĆ, ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Scenariusze rozwoju zawodu nauczyciela w Polsce
Nie wiem, kto nie był świadomy przedstawionych tu, głównych wyników tego raportu jeszcze przed jego ...
Samotność w sieci nie jest dobra

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie