Fundusze rady rodziców a szkoła

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Pozycja rad rodziców w szkołach publicznych jest wciąż słaba, a gromadzone przez nie pieniądze, nie zawsze są przeznaczane na działalność dydaktyczną i wychowawczą szkoły - wynika z ustaleń Najwyższej Izby Kontroli.

Zdaniem NIK, rodzice nie zawsze dbają o właściwe przeznaczenie zebranych przez siebie środków finansowych. W każdej ze kontrolowanych szkół rada rodziców gromadziła je głównie ze składek rodziców oraz darowizn od osób fizycznych lub prawnych. Wysokość składki oscylowała pomiędzy 20 a 100 zł, najczęściej uchwalano składkę w wysokości 50 zł rocznie.

Jednak w połowie skontrolowanych szkół, środki z funduszu rady rodziców zamiast na działalność dydaktyczno-wychowawczą przeznaczono również na remonty urządzeń i pomieszczeń szkoły oraz zakup wyposażenia.

„W ten sposób rady rodziców wyręczały organ prowadzący szkołę (starostwo, gmina), do którego zadań należy wykonywanie remontów obiektów szkolnych oraz wyposażenie szkoły w pomoce dydaktyczne” – podkreśla NIK.

Izba przypomina, że zgodnie z przepisami ustawy o systemie oświaty środki finansowe gromadzone przez radę rodziców mogły być przeznaczone wyłącznie na wspieranie działalności statutowej szkoły. Można z nich dofinansować np. imprezy dla uczniów, zakup nagród, organizację konkursów, olimpiad i zawodów czy wyjazdów na nie.

Według NIK Ministerstwo Edukacji Narodowej powinno podjąć działania informacyjne skierowane do rodziców, dotyczące kompetencji rad rodziców oraz wskazania, na co mogą być wydatkowane środki z funduszu rady rodziców.

Okres objęty kontrolą dotyczył lat szkolnych 2014/2015 - 2016/2017. Kontrolę przeprowadzono w 20 szkołach lub zespołach szkół, prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego, na terenie pięciu województw: dolnośląskiego, lubelskiego, podlaskiego, śląskiego i wielkopolskiego. Anonimowym badaniem ankietowym objęto 1.811 uczniów oraz 1.542 ich rodziców ze wszystkich 20 kontrolowanych jednostek.

 

(Źródło: Kurier Codzienny PAP, Najwyższa Izba Kontroli)

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie