E-podręczniki na miarę naszych czasów

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Dyskusja o tym, czy warto wprowadzać podręczniki w wersji elektronicznej, jest dziś o tyle bezprzedmiotowa, że wyprą one papierowe tak czy siak. To naturalna konsekwencja rozwoju technologii i nowych możliwości. Cyfrowa rewolucja stała się „oczywistą oczywistością” i niech nikomu nie wydaje się, że jest to proces zamknięty. Rewolucja dopiero się zaczyna.fot. Fotolia.com

Zmniejszyć liczbę kilogramów to najmniejszy problem. E-podręczniki nie mogą być cyfrową wersją klasycznych książek. Podręczniki w formacie PDF, a więc proste odwzorowanie „papieru”, mają zbyt wiele wad w porównaniu z ich tradycyjnymi, drukowanymi odpowiednikami.

Sensem cyfryzacji wydawnictw szkolnych nie powinno być też wyłącznie odchudzenie uczniowskich tornistrów, bo to można zrobić na wiele innych sposobów. W końcu po co uczniowi podręcznik w szkole? Przydać się mogą notatniki, zeszyty ćwiczeń, karty pracy, ale podręczniki? Lekcję prowadzi przecież żywy, doświadczony człowiek, więc chyba nie powinna polegać ona na czytaniu rozdziałów książki.

Jest chyba w mocy każdego nauczyciela tak przygotowywać lekcje, aby uczniowie nie musieli nosić ze sobą grubych książek z usystematyzowanymi wykładami i ilustracjami. Jeśli w szkole jest rzutnik oraz ekran i bez problemu można pokazać klasie materiały dostępne w sieci, tornistry mogą zdecydowanie stracić na wadze, a lekcje stać się ciekawsze.

Podręcznik współtworzony w trakcie nauki

Rewolucja cyfrowa zmusza do zmiany paradygmatu, a narzędzia i możliwości, które przynosi, prowadzę nieuchronnie do odrzucenia dawnego sposobu myślenia. Nie da się w tej dziedzinie pójść na kompromisy. E-podręcznik nie może być trochę analogowy i trochę cyfrowy. I nie chodzi tu wcale o ślepą pogoń za nowinkami, ale raczej o skomponowanie cyfrowych funkcjonalności w spójną i wielozadaniową całość. Dobry podręcznik cyfrowy przekracza granice druku. Nie ogranicza go już forma. Więcej ilustracji, możliwości edycji tekstu, hiperłącza, elementy animacyjne, filmowe, interaktywne ćwiczenia, symulacje, modele, czyli multimedialność - to na początek.

Krok drugi to podręcznik osadzony w systemie zarządzania procesem uczenia - LMS. Nauczyciel może otrzymać możliwość kontaktowania się z uczniami, wysyłania im wykładów, objaśnień i zadań, tworzenia testów, które są automatycznie sprawdzane, a wyniki raportowane. System, w którym funkcjonuje e-podręcznik, powinien dawać te możliwości. Zalet jest zresztą więcej.

Nie wylewajmy nauczyciela z kąpielą

A wady? Trzeba pamiętać, że Internet i nowe technologie to jedynie narzędzia i (jak wszystkie narzędzia) mają swoje ograniczenia. Jeśli będziemy ich używać zgodnie z przeznaczeniem, efekty będą satysfakcjonujące. Nie zastąpimy jednak niczym bezpośredniego kontaktu ucznia i nauczyciela. Świetna animacja o ogromnych walorach edukacyjnych wyda się wszystkim jeszcze bogatsza, jeśli zostanie omówiona, przeanalizowana i przedyskutowana w klasie. Jest zatem miejsce i czas na pracę w szkole, w bezpośrednim kontakcie ucznia z innymi uczniami i nauczycielem. Jest też czas na pracę własną.

Cyfrowe przemiany sprawią, że zaczniemy zmieniać podejście do wielu aspektów edukacyjnej rzeczywistości. Podręczniki zamknięte w treści, zatwierdzone przez ministerstwo, w otwartych z definicji technologiach zaczną być przez nauczycieli zmieniane, uzupełnianie i rozbudowywane. Jeśli do tego dojdzie, będzie to nie tyle kolejny etap podręcznikowej ewolucji – to będzie rewolucja na rynku szkolnych podręczników. Polska oświata jest na to przygotowana? Na razie nie. Ambitnym nauczycielom, którzy mają świadomość nadciągającego „nowego”, pozostaje przeszukiwanie Internetu, by czegoś się dowiedzieć, podpatrzeć, jak już robią to inni – ci, którzy już od dawna wiedzą, że elektroniczny podręcznik to nie są pliki PDF umieszczone w sieci...

(Źródło: e-magazyn MAPPTIPE, edukator.pl)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Leszek napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Pani Minister,mam bardzo podobne przemyślenia jako nauczyciel z 40-letnim stażem i dyrektor od ćwier...
Tomasz napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Pano SylwioO tym co pani pisze moga zawalczyc nauczyciele tacy jak pani czy ja (zakladam ze pani jes...
Sylwia napisał/a komentarz do Co nowego w szkołach od września?
Szanowna Pani Minister, uprzejmie proszę o podjecie tematu zróżnicowania pensum. Jest to konieczne, ...
Ppp napisał/a komentarz do Co młodzi sądzą o demokracji?
Wychodzi na to, że młodzież jest bardzo świadoma. Zatem: politycy - DO ROBOTY! Godzina tygodniowo no...
Nauczyciele wf nie pracują w domu, ich obowiązki zamykają się w szkole. Nie przygotowują się w domu ...
Wygrywamy wszystkie bitwy a przegrywamy wojnę. Taka rozmowa podczas wywiadówki: Pani syn ma braki a ...
Sprzeczność niewątpliwie jest, ale myślący człowiek powinien zauważyć, co ważniejsze. A ważniejsze j...
Egzaminy to diabeł. I do tego sprawdzają wiedze, która nie będzie nikomu w przyszłości potrzebna i k...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie