Sztuczna inteligencja w postaci ChatGPT i podobnych narzędzi dość szybko zdobyła sobie popularność wśród uczniów i studentów (nie tylko w Polsce). Nic dziwnego – pozwala im „zaoszczędzić” czas na pisanie prac i rozwiązywanie zadań (zwłaszcza prace domowe), co uznają (bez głębszej refleksji) za duże ułatwienie. Jak dyrektorzy szkół mogą przygotować swoje szkoły na stałą obecność narzędzi AI w edukacji?
W tym wpisie przedstawię pięć kroków zaproponowanych przez Carla Hookera w artykule na portalu Edutopia.
Krok 1. Zapoznanie z możliwościami
Wszyscy spędziliśmy trochę czasu na badaniu i próbowaniu narzędzi sztucznej inteligencji. Warto wiedzieć, co oferują różne platformy i przedyskutować to w gronie pedagogicznym. Można zacząć od zapytania, co nauczycieli niepokoi i co ich ekscytuje w związku z możliwością nauczenia wspomaganego sztuczną inteligencją. Potem warto dać czas na zapoznanie się z niektórymi wybranymi narzędziami, pamiętając, że ich ilość już jest ogromna. Następnie można wspólnie przedyskutować możliwości platform, pytając: W jaki sposób korzystanie z tych narzędzi może pomóc w nauczaniu i uczeniu się?
Przy wyborze narzędzi i omawianiu ich warto wspomóc się wiedzą i umiejętnościami jakie mają specjaliści od AI. Trzeba zweryfikować możliwości pod względem zgodności z akceptowalnymi wytycznymi dotyczącymi użytkowania ich w szkole.
Przy przedstawianiu możliwości poszczególnych narzędzi warto podać przykłady zadań, które dane narzędzie potrafi rozwiązać.
Przedstawiając narzędzia uczniom, trzeba uwzględnić wiek uczniów, gdyż są ograniczenia wiekowe, np. dostępność powyżej 13 lat. W przypadku młodszych uczniów można zademonstrować użycie narzędzia, a następnie przeprowadzić dyskusję na temat podanych przez nie wyników. W przypadku starszych uczniów można poprosić uczniów, aby zastanowili się nad zasadniczym pytaniem: W jaki sposób sztuczna inteligencja może pomóc mi lepiej się uczyć?
Krok 2. Omówienie korzyści
Istnieje wiele obaw związanych ze sztuczną inteligencją i należy o nich mówić. Uczniowie mogą używać jej do kopiowania i ściągania. Istnieją jednak również pewne korzyści, oto kilka z nich (jest ich o wiele więcej):
- Oszczędność czasu, jest to największa natychmiastowa korzyść wynikająca ze sztucznej inteligencji.
- Dla nauczycieli AI może pomóc w przygotowaniu unikalnej lekcji na określony temat.
- Dyrektorowi może pomoc w napisaniu listu do nauczycieli lub rodziców.
- W przypadku uczniów może pomóc np. w tworzeniu burzy mózgów na dany temat.
- AI może też pomóc w indywidualizacji nauczania. Dzięki niej każdy uczeń może mieć własnego pomocnika, co w konsekwencji daje możliwości wyrównywania szans.
Krok 3. Wskazówki do używania
Odkrywanie narzędzi, omawianie problemów i identyfikowanie korzyści płynących ze sztucznej inteligencji w szkołach to wstęp do opracowania wskazówek dotyczących jej wykorzystania. Pierwsza sprawa to ustalenie – kiedy można w szkole używać AI. Decyzja powinna być wynegocjowana z całą społecznością szkolną. Należy pamiętać, że musimy przygotowywać uczniów do życia w przyszłości, a tam AI będzie na pewno.
Warto mieć w gronie pedagogicznym grupę nauczycieli odpowiedzialnych za tworzenie zasad i ich przestrzeganie.
Krok 4. Zmiana w ocenianiu
Można mieć jak najlepsze intencje, jeśli chodzi o wykorzystanie sztucznej inteligencji i wytyczne dotyczące jej stosowania, ale jeśli praktyki nauczania i uczenia się nie ulegną zmianie, to jej wpływ nie będzie tak duży. Nauczyciele mogą zgodzić się, że AI może być pomocna, ale w rzeczywistości będą się trzymać tradycyjnego nauczania. Zmiana jest trudna, a wymaga też zmiany w ocenianiu uczniów.
Do tej pory nauczyciel oceniający sprawdzian lub prace domową miał pewną gwarancję samodzielnej pracy ucznia, teraz się to zmienia. Szkoły tradycyjnie oceniają naukę uczniów na podstawie produktu końcowego. To musi się zmienić. Podczas lekcji powinien być przewidziany na dyskusję, odkrywanie, dyskusję, zastosowanie i refleksję. Bez zmiany praktyk dotyczących ewaluacji uczenia się cały czas poświęcony na planowanie strategii uczenia się wspomaganego sztuczną inteligencją stanie się bezużyteczny. Przede wszystkim oceniać powinniśmy proces, a nie końcowy produkt.
Krok 5. Zastosowanie
Ostatni krok to skuteczne wykorzystanie sztucznej inteligencji w nauczaniu.
Dobrze jest zacząć od chętnych nauczycieli, którzy będą próbować wykorzystywać i dzielić się doświadczeniem z innymi. Ten proces trzeba zacząć bardzo szybko i dzielić się spostrzeżeniami na bieżąco.
Taka grupa pilotażowa może przetestować niektóre narzędzia i zachęcić pozostałych nauczycieli do ich stosowania. Powinna zwrócić również uwagę na zachowanie prywatności danych i na inne kwestie związane z bezpieczeństwem. Trzeba być przygotowanym na to, że uczniowie mogą łamać zasady, które zostały ustalone. Ale jeśli zostaną zmienione zasady oceniania, to takich przypadków będzie mniej.
Zawsze ważne jest, aby zachować równowagę między ludzką i sztuczną inteligencją, jednak nie możemy odwracać się od tej drugiej, bo ona nie zniknie. Nigdy tak naprawdę nie będziemy w stanie „wyprzedzić” technologii i innowacji, ale jedną rzecz, którą możemy kontrolować, to sposób, w jaki ostatecznie ją wykorzystamy, aby pomóc uczniom w ich nauce.
Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką oceniania kształtującego. Współpracowała z Centrum Edukacji Obywatelskiej tworząc programy szkoleń i kursów. Jest autorką książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: OK nauczanie.