Projektowanie jako szkoła innowacji

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Jak pomóc dzisiejszym uczniom, by stali się za chwilę innowacyjnymi pracownikami, przedsięiorcami, obywatelami? To cel, który stawiają sobie wszyscy - od urzędników europejskich po rodziców i nauczycieli. Jakich środków, zasobów, zmian etc. potrzebujemy, by wprowadzić innowację do szkół? Dobrym pomysłem jest wprowadzanie zajęć z projektowania i designu.photo: istockphoto.com

Innowacja to słowo odmieniane przez wszystkie przypadki w kontekście rozwoju osobistego jak i społeczno-gospodarczego. Rozwijanie jej już u najmłodszego pokolenia to cel, który stawia sobie bardzo mocno zarówno Europa, jak i Stany. Dlatego w wielu amerykańskich szkołach na coraz większą skalę wprowadza się zajęcia z myślenia projektowego (design thinking). Chodzi o wywołanie procesu, jaki przechodzą profesjonalni projektanci czy badacze, aby rozwijać i tworzyć produkty czy rozwiązania skomplikowanych problemów, jak zmniejszenie ubóstwa lub poprawę bezpieczeństwa na lotniskach. Kiedy uczniowie uczą się myśleć jak projektanci, zyskują pewność siebie i kompetencje, jak twórczo rozwiązywać problemy.

Miejsce na dobry pomysł

Jedną z takich szkół jest Henry Ford Academy: School for Creative Studies z Ditroit w stanie Michigan (http://scs.hfli.org/). Szkoła stawia sobie za cel, by nastolatki mogły przygotować się do pracy w kreatywnych zawodach. Kolorowe, dobrze oświetlone miejsca nauki są stworzone do tego, by prowadzić w nich grupowe projekty i uczyć się przez działanie. Meble są łatwe do przesuwania, tak aby kreować obszary robocze w minutę w zależności od potrzeb. Ściany są “ruchome”, aby ułatwić uczniom “podglądanie” siebie nawzajem w twórczej pracy. Po kilku sesjach burzy mózgów w tej przestrzeni uczniowie są dosłownie otoczeni pomysłami udokumentowanymi na małych karteczkach przywieszonych do ogromnych tablic. Dostają zadania typu: zaprojektuj torbę dla bezdomnego. Chodzi o stworzenie najlepszych warunków do wprowadzenia twórczej i “energetycznej” atmosfery oraz postawienie niebanalnych zadań powiązanych z rzeczywistością, które wyzwoliłyby aktywność i pomysłowość uczniów.

Design jako strategia edukacyjna

Myślenie projektowe (design thinking) to kluczowa strategia odblokowania zdolności uczniów, aby byli “agentami zmiany” i innowatorami. Kiedy uczniom zadać, by zaprojektowali but lub rozwiązali palący problem społeczny w ich dzielnicy (np. przemocy, zjawiska fali), pozwala się im na zdobywanie niezwykle cennych doświadczeń i budowania postawy otwartej i proaktywnej wobec wyzwań, których z pewnością nie zabraknie w ich życiu osobistym, zawodowym czy społecznym. Chodzi o pokazanie uczniom, że będą oni musieli stawiać czoła zagadnieniom złożonym i zróżnicowanym, wymagającym nowej perspektywy, nowych narzędzi i nowego podejścia. Projektowanie rozwiązania, schematu czy produktu to uruchomianie bardzo złożonych procesów myślenia i decyzji. Jest to uporządkowane podejście do tworzenia i rozwijania pomysłów: począwszy od zdefiniowania wyzwania/problemu; zastanowienia się, co już wie się na jego temat, a jakich informacji potrzeba, by go lepiej poznać; dostrzeżenia możliwości, zgromadzenie pomysłów i różnorodnych koncepcji; eksperymentowania, testowania i oceniania pomysłów, budowania prototypów; aż po kolejny proces ewoluowania - jak mogę to, co stworzyłem rozwinąć, ulepszyć? (zob. http://www.designthinkingforeducators.com).

Proponowanie uczniom takiej metody pracy oznacza pobudzanie ich kreatywności i stymulowanie uwagi, umysłu i motywacji. Nie stoi w opozycji do przedmiotów szkolnych. Projektowania wręcz zmusza uczniów, by korzystali z wiedzy z różnych dziedzin nauczania i przynosi im wysoki poziom zrozumienia teoretycznych zagadnień. Metoda ta służy wybijaniu uczniów (i nauczycieli!) z ich z pasywności, pozwala na pokonanie zwątpienia i poczucia braku sprawstwa, nie mówiąc już o wspaniałej okazji do budowania umiejętności pracy w grupie, komunikacji, krytycznego myślenia, bycia liderem etc. Jednym słowem ma ogromną wartość edukacyjną.

Wyzwolić kreatywność

Na portalu edutopia dziennikarka Suzie Boss opowiada o swoich doświadczeniach wyniesionych ze szkolenia dla nauczycieli, którzy wprowadzani byli w tę metodę pracy z uczniami. Dzieli się kilkoma spostrzeżeniami, które mogą pomóc uczniom wyzwolić ich kreatywność.

1. Odtwarzaj pobudzającą, wesołą muzykę w czasie pracy uczniów. Ważne jest, by do myślenia angażować całe ciało, np. stać w czasie burzy mózgów, robić “rozgrzewki” w formie śmiesznych zabaw. Atmosfera rozluźnienia, radości i zabawy powoduje, ze pomysły rodzą się szybciej.

2. Ucz empatii. Jest ona kluczowym elementem procesu projektowania, ale wymaga ćwiczeń. Stwarzaj uczniom jak najwięcej możliwości, by rozwijali świadomość perspektyw różnych od ich własnych. Niech przeprowadzają wywiady, obserwacje, ankiety. Ta umiejętność może być przydatna także, gdy uczniowie będą musieli zrozumieć punkt widzenia postaci literackiej czy pojąć motywację ludzi z różnych epok historycznych.

3. Oceniajcie pomysły, zanim zainwestujecie w ich realizację. Wprowadźcie filozofię projektantów - “szybkich porażek”. Gromadźcie pomysły, zbierajcie opinie i podejmujcie udoskonalenia, nie bojąc się odrzucać złych, nietrafionych konceptów. Bądźcie tolerancyjni dla pomyłek. Stwórzcie nieoceniającą atmosferę w klasie, aby uczniowie czuli się ​​bezpieczni, by sugerować i wypróbować nowe pomysły.

Nie ma wątpliwości, że myślenie projektowe wymaga odejścia od tradycyjnego nauczania. Na takie zmiany nauczyciele i uczniowie potrzebują czasu i pomocy, aby poczuli się komfortowo w nowej roli - ryzykantów, odkrywców, badaczy, otwartych na wiele rozwiązań i perspektyw. Fascynujące jest jednak, że gdy postawić przed młodymi ludźmi naprawdę ambitne i złożone cele, powiązane z problemami rzeczywistego świata, możemy zadziwić się, jakie przyjdą im do głowy rozwiązania i pomysły.

Czy możesz wyobrazić sobie wprowadzenie myślenia projektowego w twojej klasie? Od czego można by zacząć?

(Źródło: Edutopia, Design Thinking for Educators, Leading is Learning, opr. własne)

Notka o autorce: Małgorzata Kowalczuk jest koordynatorką programów edukacyjnych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii informacyjnych w warszawskiej Fundacji Think!, autorką tekstów o nowoczesnej edukacji, ekspertem Szkoły z Klasą 2.0, współautorką interaktywnych pakietów edukacyjnych do nauczania m. in. wiedzy o społeczeństwie i podstaw przedsiębiorczości.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Świetny sposób uczenia dorosłości, odpowiedzialności i współpracy - bez osądzania, bez wzbudzania po...
A może chodzi o to, aby introwertycy uczyli się udziału w dyskusji.
Jacek napisał/a komentarz do Wyzwanie dla prawnika...
Janusz Korczak powiedział „nie ma dzieci, są ludzie”. I to jest prawda. Przecież każdy dorosły kiedy...
Obawiam się, że to może się często zmienić w atak 2:1 lub 3:1 - kiedy rodzice wezmą stronę dziecka (...
To się nazywa "zimny telefon" - metoda marketingowa polegająca na dzwonieniu do losowych ludzi, nie ...
Gość napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Przeczytałam z dużym zainteresowaniem. Dziękuję za ten artykuł.
Ppp napisał/a komentarz do Oceniajmy rzadziej!
Terada i Merill mają CAŁKOWITĄ rację. Jak ktoś chce i może - nauczy się i bez oceniania. Jeśli ktoś ...
Marcin Zaród napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Mój syn będąc w liceum w klasie mat-info-fiz prosił z kolegami o ustawienie takich tablic na korytar...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie