Strona 3 z 3[Źródło: szkolabezprzemocy.pl]
Jak widać nie jest dobrze. Czy jest wyjście z tej sytuacji? Śmiem twierdzić, że tak. Po pierwsze podstawową lekturą dla reformatorów edukacji (ewolucyjnych lub rewolucyjnych) jest książka "Rewolucja w uczeniu" autorstwa Jeannette Vos i Gordona Drydena. Jest to tak inspirująca lektura, że określenie jej biblią edukacji nie jest na wyrost. Uważny czytelnik znajdzie tam przykłady na dziesiątki przeprowadzonych z sukcesem programów i eksperymentów na całym świecie. I co najistotniejsze, pozytywna zmiana wystąpiła niezależnie od zamożności danego kraju, PKB na obywatela, systemu edukacji, położenia geograficznego czy kręgu kultury. Potrzebne jest tylko (a może aż…) pełne zaangażowania działanie.
Po drugie, najlepiej zacząć od podstawowych i najprostszych zarazem pytań: po co się uczyć?, jak się uczyć? i gdzie? A oto odpowiedzi pochodzące z wspomnianej "Rewolucji w uczeniu":
Po co się uczyć? Ogólnie rzecz biorąc uczymy się aby:
1. Nabyć wiedzę i umiejętności w konkretnej dziedzinie oraz dowiedzieć się, jak można to zrobić szybciej, lepiej i łatwiej.
2. Rozwinąć ogólną umiejętność myślenia – jak stosować te same lub pokrewne koncepcje w różnych dziedzinach.
3. Rozwijać indywidualne umiejętności i postawy, tak by możne je by li łatwo zastosować we wszystkim, co robimy.
Jak się uczyć? Najlepsze systemy nauki są proste, a przy tym dostarczają dobrej zabawy. Ogólnie rzecz biorąc, ich istota polega na zachęcaniu nas do wykorzystywania wszystkich rodzajów inteligencji i wszystkich zmysłów, abyśmy znacznie szybciej się uczyli – poprzez muzykę, rytm, rym, obraz, dotyk, uczucia i działanie. Najlepsze metody szybkiego uczenia się są w przeważającej mierze podobne do tych, dzięki którym zdobywaliśmy wiedzę o świecie, gdy byliśmy dziećmi.
Gdzie się uczyć? W porównaniu do historii ludzkości okres uczenia w klasach szkolnych jest bardzo krótki. Nadszedł czas, by zadać pytanie, czy rzeczywiście jest to najlepsze miejsce i czy powinno zostać głównym forum nauczania. My chcemy ujrzeć – piszą dalej autorzy Rewolucji w uczeniu – szkoły zamienione w ośrodki trwającego całe życie kształcenia miejscowej społeczności, a być może centra edukacji zdrowotnej i rodzicielskiej.
I tu dodałabym jeszcze jeden istotny element, uczyć się zgodnie z naturą własnego mózgu. Od 6 roku życia do matury mija kilkanaście lat. Wystarczający czas by zostać ekspertem od samego siebie, znać swój profil inteligencji, preferowane kanały sensoryczne, dominację półkul. Jest tylko jedno „ale” - dominującym stanem duch w szkole nie może być lęk i nuda, lecz pełna gotowości ciekawość świata, wszak uczenie się jest konstytucjonalną cechą każdego człowieka.
Tożsamością człowieka jest uczenie się
Typografia
- Smaller Small Medium Big Bigger
- Default Helvetica Segoe Georgia Times
- Tryb czytania