Rodzice chętnie finansują dodatkowe zajęcia dla dzieci

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Edukacja w Polsce jest bezpłatna. W teorii tak jest. W praktyce... bywa z tym różnie. Różni ministrowie starali się przekonywać (nieskutecznie?) rodziców, że naprawdę w Polsce edukacja szkolna jest bezpłatna, ale chyba nikt w to do końca nie wierzy. Widocznie urzędnicy posługują się innym znaczeniem słowa "bezpłatna". Prawdą natomiast jest to, że edukacyjna kołdra w szkołach bywa za krótka i rodzice widząc to, starają się inwestować w swoje dzieci. Tak za pośrednictwem szkoły (publicznej też - choćby poprzez fundusze wpłacane na Radę Rodziców lub Radę Szkoły), jak i poza szkołą.

Temat rzeczywistego i trwałego podniesienia jakości edukacji szkolnej na wszystkich etapach kształcenia od wielu lat omijany jest przez MEN, z różnych pseudo-powodów, np. zbytnie obciążenie dla budżetu, brak szybkich zysków politycznych itp. Także obecna reforma polegająca na zmianie struktury systemu nie proponuje nic nowego, a nawet utrudni osiągnięcie dotychczasowych wyników. Łatwo zmienić tabliczki, gorzej z tą zmianą jakości na wyższą. Wielce ryzykowna taka operacja, więc lepiej się nie dotykać...

Inaczej mówiąc, drodzy rodzice (ci, którzy mogą lub ci, którzy uznają, że edukacja ich dzieci jest inwestycją i tak trzeba) nadal będą wykładać pieniądze na uzupełnianie wiedzy i umiejętności swych pociech w 2017. A nawet i jeszcze dłużej. Zmianę już można zauważyć.

Finansowanie przez rodziców mających dzieci w wieku szkolnym różnego typu zajęć edukacyjnych lub ogólnorozwojowych jest przedmiotem badań CBOS od roku 1998. Dotychczas duża część rodziców nie posyłała na nie swoich dzieci. Obecnie aż 61% badanych deklaruje, że przynajmniej jedno dziecko uczęszcza lub będzie uczęszczać w tym roku szkolnym na płatne zajęcia dodatkowe (w szkole lub poza nią). Trend jest mocno zwyżkowy (zob. rys. poniżej).

Wzrost odsetka rodzin zamierzających opłacać dzieciom dodatkowe zajęcia w szkole lub poza nią przekłada się bezpośrednio na zwiększenie się odsetka dzieci w wieku szkolnym, które będą korzystać z takich zajęć, gdyż zdecydowana większość rodziców, którzy postanowili opłacać dzieciom dodatkowe zajęcia edukacyjne lub ogólnorozwojowe, zamierza posłać na nie wszystkie swoje dzieci (82% tej grupy, co stanowi 49% ogółu badanych mających dzieci w wieku szkolnym – wobec 40% w roku 2015/2016).

Najwięcej rodziców (39%, od ubiegłego roku wzrost o 9 punktów procentowych) zamierza posyłać swoje dzieci na płatne zajęcia sportowe.

Prezentowane dane pochodzą z badań CBOS pt. „Aktualne problemy i wydarzenia” realizowanych w latach 1998–2016.

 

Czy to jest zatem dobra zmiana w edukacji? Czy rodzice chętnie finansują dodatkowe zajęcia dla dzieci, bo... coraz bardziej muszą? 

 

(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie