To kontrowersyjne hasło propagują w swoim artykule „Why Teachers Should Grade Less Frequently” amerykańscy edukatorzy Youki Terada i Stephen Merrill. Powołują się na wyniki rożnych badań edukacyjnych, w których poddawano analizie relacje oceniania na do uczenia się/nauczania. Autorzy rozróżniają ocenianie sumujące od oceniania kształtującego, ale w stosunku do obu form zalecają: róbmy mniej.
Łączenie oceny sumującej z kształtującą
Uczniowie, którzy otrzymują obie oceny – stopień i informację zwrotną nie korzystają na ogół z informacji zwrotnej nauczyciela. Badanie szkockich naukowców Caroliny E. Kuepper-Tetzel i Paula L. Gardnera (2021) wskazuje, że uczniowie, którzy widzą stopień przed zapoznaniem się z informacją zwrotną są bardziej skłonni do całkowitego ignorowania późniejszego komentarza nauczyciela. Łączenie w ocenie pracy – stopnia z informacją zwrotną – prowadzi do spadku o dwie trzecie oceny stopniem w następnych sprawdzianach. Oznacza to, że uczniowie, którzy nie korzystają z informacji zwrotnej (skupiając się tylko na stopniu) znacznie gorzej wypadają w następnych sprawdzianach. W takim razie lepiej jest zapoznać najpierw uczniów z informacją zwrotną, wtedy można mieć nadzieję na poprawę wyników w następnych sprawdzianach.
Brak korzyści z oceniania stopniami – szukajmy równowagi
Jest wielu zwolenników oceniania sumującego (stopnie, procenty, symbole), którzy uważają, że taki sposób oceniania daje prosty, ogólny obraz osiągnięć ucznia i pozwala ocenić gotowość ucznia do dalszej nauki. Ponadto stopnie zdaniem wielu nauczycieli mogą powodować choć chwilową mobilizację ucznia do nauki. Prawo oświatowe nakazuje w Polsce oceniać sumująco uczniów, przynajmniej na koniec roku.
W ostatniej dekadzie badania podały w wątpliwość wiele rzekomych korzyści z oceniania stopniami, w tym wpływ na motywacje do uczenia się i możliwość rzetelnej oceny wiedzy i umiejętności uczniów. Jak widać cały świat edukacyjny stoi przed dylematem – jak oceniać dobrze?
Według ogólnego przeglądu badań norweskich naukowców (2023), dobrze byłoby znaleźć odpowiednią równowagę między ocenami sumującymi, a innymi produktywnymi działaniami oceniającymi, takimi jak – informacja zwrotna od nauczyciela, oceną koleżeńska i samoocena.
Terada i Merrill przeanalizowali dostępne badania i znaleźli kilka powodów, dla których warto, aby nauczyciele usprawnili proces oceniania.
1. Mniej informacji zwrotnej, ale lepiej
W badaniu z 2022 naukowcy Uniwersytetu Miami ujawnili, że tylko 16 procent uczniów korzystało z informacji zwrotnej dotyczącej swojej pracy. Zamiast dawać informację zwrotną do każdej pracy, nauczyciel może stosować ocenę koleżeńską i samoocenę.
Jeśli już nauczyciel decyduje się na formułowanie informacji zwrotnej, to powinien ograniczyć jej wielkość. W szeroko zakrojonej metaanalizie z 2020 niemiecko-australijski zespół prof. Hattie dowodził, że zbyt obfita informacja zwrotna jest często ignorowana, źle rozumiana i w odczuciu uczniów mało wartościowa. Najlepsza informacja zwrotna pomaga uczniom zrozumieć (nie tylko) jakie popełnili błędy, ale także dlaczego je popełnili i co mogą zrobić, aby uniknąć ich następnym razem.
Nauczyciel może skupić się tylko na kilku aspektach, które uczeń powinien poprawić, odniesienie się do wszystkiego zniechęca ucznia do czytania informacji zwrotnej i do poprawy. Mniej wskazówek od nauczyciela, powoduje, że obecne wskazówki mogą być lepiej zastosowane.
2. Mniej stresu dla ucznia i nauczyciela
Nauczyciele zbyt wiele czasu spędzają na ocenianiu uczniów. Zgodnie z przekrojowym raportem RAND dotyczącym czasu pracy amerykańskich nauczycieli z 2023 - jest to znacząca przyczyna stresu nauczycieli. Powoduje, że nauczyciela przenoszą pracę do domu (czego nie ma w innych zawodach) i poświęcają czas, który mógłby być poświęcony na sprawy osobiste lub przygotowanie lepszych lekcji na kolejne dni. Nauczyciele nie lubią oceniania, ale uważają je za swój obowiązek.
Ocena sumująca jest też stresem dla uczniów. W badaniu z 2014 amerykańscy naukowcy wskazali, że ocenianie stopniami wpływa na poziom odczuwanego przez uczniów strachu, na obawę przed wstydem i na niezdrową rywalizację uczniów między sobą. W konsekwencji często niweluje radość z uczenia się. Z kolei badanie z 2021 prowadzone przez zespół Denise Pope wykazało, że ocenianie stopniami było głównym źródłem stresu uczniów.
Pewnym wyjściem z sytuacji może być wprowadzenie testów próbnych ocenianych kształtująco, aby potem następny test (z tego samego tematu) już oceniany sumująco.
3. Zmniejszenie kreatywności w nauczaniu - uczenie pod egzamin
Ocenianie stopniami wpływa na zmniejszenie kreatywności i innowacyjności nauczycieli. W badaniu Michaela Q. McShane z EdChoice z 2022, które obejmowało pomiary różnych działań nauczycieli w czasie wolnym, planowanie lekcji i ocenianie zajmowały nauczycielowi mniej więcej tyle samo cennego czasu. Ale, że zasób czasu był ograniczony, zazwyczaj nie pozostawało nauczycielowi czasu na przygotowanie ciekawszych lekcji (podobne wnioski wypływały też z wspomnianego wcześniej badania z 2014). Czas i energia poświęcone ocenianiu były często wskazywane przez nauczycieli jako kluczowa bariera dla wprowadzaniu innowacji pedagogicznych w klasie. Nie starczało na to czasu.
Druga kwestia, to perspektywa egzaminu, który mają zdać uczniowie. Mając mniej czasu do dyspozycji, nauczyciel zaczyna naturalnie uczyć pod egzamin.
4. Rozbieżność pomiędzy ocenami w ciągu roku i wynikami na egzaminie.
Nauczyciele zwykle nie doceniają swoich uczniów w ciągu roku szkolnego, uważając, że surowe ocenianie zachęci uczniów do większego wysiłku. Być może dlatego na egzaminach wielu uczniów wypada lepiej.
Do tego dochodzą uprzedzenia, którym podlega każdy nauczyciel. Badania pokazują na przykład, że nauczyciele nieświadomie przyznają wyższe oceny za wypracowania z dobrym charakterem pisma czy utożsamiają nadwagę z lenistwem i niskim potencjałem akademickim (badanie z 2015). Zauważano również, że surowość oceniania wzrasta w miarę zmęczenia sprawdzaniem wielu prac. Wniosek: ocenianie stopniami w rzeczywistości wcale nie gwarantuje rzetelnej informacji o pracy ucznia.
5. Ocenianie daje mylne poczucie zakończenia procesu uczenia się
Stopień daje wielu uczniom informację, że ich nauka danego tematu została zakończona. W zależności od ambicji ucznia, może on nie przystępować do poprawy, gdyż uzyskany przez niego stopień może go satysfakcjonować.
We wspomnianym już badaniu z 2021 okazało się, że uczniowie, którzy najpierw zobaczyli swoje stopnie, a następnie kilka dni później otrzymali informację zwrotną, otrzymywali niższe stopnie z następnej pracy niż ich rówieśnicy, którzy otrzymali informację od nauczyciela przez zobaczeniem ocen. Może to sugerować, że uznali, że już się nauczyli i nie ma potrzeby pracować więcej.
Pewnym rozwiązaniem może być przeprowadzanie próbnych sprawdzianów ocenianych kształtująco, a potem sprawdzianu na ocenę. Można też przekazać uczniowi tylko informację zwrotną, a po poprawieniu przez niego pracy ocenić ją sumująco.
6. Ocenianie ogranicza ćwiczenie materiału
Każda dziedzina nauki wymaga ćwiczeń. Badania Angeli Duckworth sugerują, że osoby poświęcające czas na ćwiczenie i powtarzanie i zmaganie się z porażkami osiągają mistrzostwo.
Brak czasu na próby, porażki i ponowne próby sprawia, że postęp w nauce jest znacznie mniej prawdopodobny, szczególnie w przypadku złożonych zadań.
7. Stopnie nie motywują do nauki
Możliwe, że stopnie motywują osoby, które mają wysokie osiągnięcia, ale w przypadku przeciętnych i mających problemy uczniów oceny sumujące nie mobilizują do nauki (analiza badań z 2018). Należy poszukiwać innych metod nauczania i oceniania.
8. Ocena koleżeńska pomaga uczniom i nauczycielom
Ocena koleżeńska trafia często lepiej do uczniów niż informacja zwrotna nauczycieli, dlatego, że jest przekazywana przez rówieśnika. Poza tym sam akt oceniania jest bardzo dobrą okazją do nauki. Tak samo samoocena.
W szeroko zakrojonej metaanalizie z 2022 pokazano, że uczniowie, którzy dokonywali oceny koleżeńskiej, wykazali się „znacznie lepszymi wynikami w nauce” we wszystkich grupach wiekowych.
Oczywiście - oceny koleżeńskiej trzeba uczniów nauczyć. Powinni się wzorować na ocenie kształtującej formułowanej przez nauczyciela. Można też zaproponować uczniom tabele ocenia do sporządzania oceny koleżeńskiej.
9. Nie tylko sprawdzian
Ocenianiu powinny podlegać różne prace ucznia, nie tylko sprawdzian, może to być projekt, udział w dyskusji, portfolio uczniowskie, prezentacje ustne itp. (więcej w badaniu z 2020). Mamy do dyspozycji naprawdę ogromny wachlarz metod i narzędzi – korzystajmy z nich.
Terada i Merrill nie dają rozwiązania problemu oceniania, ale wskazują na potrzebę przewartościowania dotychczasowych praktyk oceniania w codziennej pracy nauczycieli. Dla ich własnego dobra i powodzenia w nauce ich uczniów.
Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką oceniania kształtującego. Współpracowała z Centrum Edukacji Obywatelskiej tworząc programy szkoleń i kursów. Jest autorką książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: OK nauczanie. Inspiracja artykułem „Why teachers should grade less frequently” w Edutopia.org.