Drobne sukcesy w czasie wykonywania trudnego zadania w szkole (lub poza nią) motywują uczniów szkoły średniej do dalszej pracy. Jak o nie może zadbać nauczyciel?
Powszechnie uważa się, że to sukces na egzaminie, czy na dużym sprawdzianie najbardziej motywuje ucznia do dalszej nauki w życiu. Ale nie do końca jest to prawda. W opublikowanych w 2024 wynikach badań naukowcy dowodzą, że najbardziej motywuje nastolatków mały, ale częsty sukces.
Eksperyment polegał na zadaniu jednej grupie uczniów kilku trudnych zadań matematycznych do zrobienia, a drugiej grupie wpleciono w zestaw też kilka zadań łatwiejszych. Okazało się, że uczniowie drugiej grupy byli bardziej chętni do podjęcia następnych wyzwań. Druga grupa dwukrotnie częściej oceniała wykonanie zadania jako przyjemne zadanie.
Uczniowie z drugiej grupy rozwiązywali tyle samo trudnych zadań, co grupa pierwsza, ale mieli okazję również odnieść sukces w zadaniach łatwiejszych.
Dodatkowo zauważono, że umiejscowienie łatwych zadań miało znaczenie: dodawanie pytań na początku lub na końcu było najbardziej korzystne. Badacze wnioskują zgodność z innymi badaniami, które sugerują, że na doświadczenia związane z danym wydarzeniem najbardziej wpływa początek i zakończenie.
Mój wniosek dla całego zakresu przedmiotowego: tak organizujmy zadania, aby pozwolić uczniom odnosić małe sukcesy. Na przykład dodawać na początku i na końcu zadania łatwe do wykonania. Te sukcesy mogą wpłynąć na motywację uczniów do nauki.
***
Wspomniane wyżej badanie pochodzi z przeglądu najciekawszych edukacyjnych badań w 2024, które wybrali redaktorzy portalu Edutopia.org Youki Terada i Stephen Merrill.
Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką oceniania kształtującego. Współpracowała z Centrum Edukacji Obywatelskiej tworząc programy szkoleń i kursów. Jest autorką książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: OK nauczanie.