Książka czy komputer?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Do radia, w trakcie audycji  poświęconej kondycji czytelniczej naszego społeczeństwa, zadzwonił słuchacz. Z dumą opowiadał, że w jego rodzinie wszyscy czytają po jednej książce tygodniowo. Jego ośmioletnia córka, w ciągu dwóch tygodni, przeczytała wszystkie części "Opowieści z Narni" czyli około 700 stron. Myślę, że wzbudził podziw i zazdrość wielu rodziców.PHOTO: SXC.HU

Przecież o wspaniałym wpływie czytelnictwa na rozwój dzieci słyszymy nieustannie i każdy mógłby wygłosić wykład o tym, jakie umiejętności ćwiczyła wspomniana ośmiolatka. Jednak pomyślmy o tym, czego nie robiła. Czy spędzała czas z rówieśnikami, rysowała, biegała, skakała, tańczyła, jeździła na rowerze, rozmawiała z rodzicami, czy w końcu bawiła się?

Nie sądzę, aby ktokolwiek chwalił się, że jego dziecko spędza czas przed komputerem. Na temat szkodliwości tego medium słyszymy nieustannie. Znamy zagrożenia jakie niesie internet oraz agresywne gry komputerowe. Rodzice boją się, że ich dzieci popadną w uzależnienie.

Tymczasem prawidłowy dobór programów edukacyjnych, może ułatwić dziecku zdobywanie wiedzy i kształtowanie takich umiejętności jak logiczne myślenie, kojarzenie faktów, wytrwałość, cierpliwość, szybkie i celne podejmowanie decyzji. Odpowiednio dobrane programy pomagają rozwijać spostrzegawczość, zręczność, sprawność manualną, refleks oraz podzielność uwagi. Portale edukacyjne zawierają wspaniałe zasoby gier, zadań, prezentacji, lekcji, działan interaktywnych ćwiczących oraz sprawdzających umiejetności dydaktycznych. Przeszukuję światową sięć internetową, a najlepsze działania zamieszczam na swoim blogu Klasoteka.pl

Powoli umiejętność obsługi komputera i posługiwania się podstawowym oprogramowaniem staje się na rynku pracy oczywistością. Edukacja nie może nie odpowiadać na te potrzeby. Przed nami zatem niełatwe zadanie umiejętnego wprowadzenia dzieci w ten fascynujący, choć czasem i niebezpieczny zarazem świat.

Proszę jednak pamiętać, że aktywność dziecka powinna być w miarę różnorodna. Siedzenie przy komputerze nie powinno być podstawową formą spędzania wolnego czasu dla dziecka. Może to spowodować zerwanie więzi i kontaktu dziecka z rówieśnikami lub członkami rodziny oraz zaniechania nauki i obowiązków. Nie dziwmy się jednak, gdy okresowo, tak jak dobra książka, na jakiś czas bardzo go pochłonie.

Jeśli zainteresujemy swoje dziecko odpowiednim wykorzystaniem komputera, tak jak książka, może on być doskonałym narzędziem rozbudzającym wszechstronną aktywność poznawczą, jego zaangażowanie w pracę, zaciekawienie i zwiększenie zainteresowania nauką. Bądźmy aktywnymi uczestnikami jego działalności przed ekranem. Rozmawiajmy szczerze o naszych obawach i wyjaśniajmy niebezpieczeństwa tego medium. Starajmy się też jednak, aby dziecko odkryło jakie niesamowite możliwości ono niesie.

Nie zostawiajmy dziecka samego z komputerem w jego pokoju. Ustawmy stanowisko komputerowe w miejscu, gdzie będzie możliwy częsty kontakt z dzieckiem (np. w kuchni lub pokoju dziennym).

Nie łudźmy się i nie oczekujmy od dziecka, że samo będzie wiedziało kiedy odejść od komputera czy wyłączyć telewizor - to jest nasza rola, to my dysponujemy odpowiednią wiedzą i doświadczeniem. W zasobach internetu znajdą państwo wiele artykułów na poruszany temat. Niektóre informacje możecie przeczytać z dziećmi i wspólnie je omówić. Polecam strony poświęcone bezpieczeństwu dzieci w Internecie w serwisach Sieciaki.pl czy Dzieckowsieci.pl. Korzystając z tych stron, o bezpiecznym użytkowaniu Internetu dowie się zarówno nauczyciel i rodzic, jak i dziecko. Te strony trzeba znać! A informacje w nich zawarte trzeba stosować w praktyce.

Zainteresowanym prezentacją problemu z szerszej perspektywy polecam artykuł prof. dr hab. Bronisława  Siemienieckiego Komputery i wychowanie - podstawowe dylematy edukacji.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie