Teatrzyk za trzy grosze

fot. Joanna Krzemińska

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Kamishibai. Brzmi obco? A nie powinno. To nic innego jak nazwa teatrzyku, który odnosi w edukacji całkiem niezłe sukcesy. Myślałam o tym, by taki mieć. Nie udało się. Nie tylko ze względu na koszty. A tymczasem Panienka…

Moja osobista córka w trakcie izolacji społecznej niezwykle się rozwinęła. Być może nie poszła na wszystkie lekcje online (ale prawie), być może nie zawsze z entuzjazmem pisała literki i rozwiązywała zadania z matematyki (no cóż, bywa). Nauczyła się jednak piec babeczki (całkiem sama, na podstawie przepisu), opiekowała się balkonowym ogródkiem i wybudowała teatr. Niemożliwe? Wprost przeciwnie. Pomysłowość Panienki nie zna granic. Połóżcie przed nią kartonowe pudełko, kredki, nożyczki, klej lub taśmę klejącą, a efekty mogą Was zaskoczyć. Jak i mnie wielokrotnie zaskakiwały.

I tak pewnego dnia, kiedy wszyscy zajęci byli swoimi obowiązkami, dziewczynka przemknęła z pytaniem: „mogę to wziąć?”. Możesz. I kiedy kolejny raz przyszła do pokoju, miała w ręce profesjonalnie przygotowany teatrzyk i pomysł, jak zamocować kurtynę, by było już całkiem tak, jak naprawdę. Przy pomocy gorącego kleju, bawełnianego skrawka oraz samoprzylepnych rzepów, dopełniłyśmy dzieła. I już można było przygotowywać postaci Młodych Tytanów, by organizować pierwsze wystąpienia...

Nim jednak sama twórczyni przeprowadziła światowa premierę na deskach najmniejszego teatry świata, pudełko poszło ze mną na zajęcia, prowadzone w ramach akcji <Zaproś mnie na swoja lekcję> i poświęcone wierszowi „Pudełko zwane wyobraźnią”. Otrzymałam nie tylko zgodę ale również instrukcję, jak przygotować elementy scenografii oraz kukiełki. Taka zdolna córka to skarb...

Lekcja zachwytu

Po co Wam o tym wszystkim piszę? Przede wszystkim dlatego, że czasami zapominamy o tym, jak pomysłowe mogą być dzieci, gdy im na to pozwolimy. Może to nuda (tak reklamowana przez psychologów), może potrzeba działania, a może chęć sprawdzenia, co z tego wyniknie. Nie wiem, czym kierowało się moje osobiste dziecko (przypuszczam, że ono również nie wie, prawdopodobnie zapragnęło teatrzyku, więc go sobie zorganizowało). Poza tym po raz kolejny sprawdziła się zasada, w myśl której nie potrzebujemy najdroższych pomocy naukowych, a takich, które są użyteczne. I zwykłe pudełko może się okazać niezwykle wartościowe (ok, to małe usprawiedliwienie nauczycielskiego zbieractwa).

Najważniejsze jest jednak to, by umieć się uczyć od siebie nawzajem. W tym przypadku Panienka okazała się prawdziwą wizjonerką, czym mi zaimponowała. Okazało się również, że nadal czekają mnie zachwyty przy odkrywaniu nieodkrytego. Czego i Wam życzę!

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Szkołach Prywatnych "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer, w którym ukazał się niniejszy artykuł. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Licencja CC-BY.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Jan napisał/a komentarz do Wkręcani przez sztuczną inteligencję
Najbardziej ta kompetencja krytycznego myślenia, a raczej dystansu emocjonalnego do zamieszczanych t...
Te "restrykcyjne zasady" w badanych szkołach polegały na tym, że uczniowie mieli "zakaz korzystania ...
Myślę, że to powinno być "na żądanie ucznia". Wyobraźmy sobie, że przedmiot X mnie nie interesuje, a...
Kazimierz napisał/a komentarz do Klauzula informacyjna - dane osobowe
Bardzo interesujące i pożyteczne artykuły
Taką ofertą dla nauczycieli, jakiej gwałtownie potrzebujemy, z całą pewnością nie jest pomysł aby do...
Ten pomysł jest wyśmienity i zasługuje na szerokie wdrożenie! Po 14 latach od pierwszego chyba wyraż...
Grażyna Uhman napisał/a komentarz do Refleksja nad wprowadzaniem technologii do nauczania
To jest strzał w dziesiątkę! Staram się sledzić nowosci technologiczne w edukacji, skończyłam kurs ...
Wynik jest oczywisty. Jeśli ktoś mało korzysta - nic nie zmieni kilkugodzinna przerwa. Jeśli ktoś du...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie