Irlandzka firma Intuition jest jednym ze światowych liderów wdrożeń nauczania z wykorzystaniem telefonów komórkowych, czyli m-learning. Intuition ogłosiła niedawno, że jeden z jej klientów podjął decyzję o objęciem tą formą szkoleń około 20 tysięcy swoich pracowników. W ten sposób proces edukacji może mieć miejsce w dowolnym miejscu i czasie.
Firmy zatrudniające pracowników, którzy są ciągle w ruchu i podróżach, wkrótce nie będą już mieć problemów z ich doszkalaniem. Coraz nowsze telefony komórkowe przestają służyć wyłącznie rozmowom, ale zaczynają również pełnić funkcję narzędzi szkoleniowych. W ten sposób szkolenie pracownika jest możliwe w każdej wolnej chwili, na przykład przy jego porannej kawie.
Intuition zaczynała kilkanaście lat temu od tradycyjnych szkoleń organizowanych na zamówienie dużych korporacji międzynarodowych i instytucji publicznych. Ale to już przeszłość. Od kilku lat dużo większe znaczenie mają kursy e-learning.
Firma oferuje szkolenia e-learning w wielu obszarach, w tym w ponad 40 dotyczących finansów – od podstawowej wiedzy na temat zasad funkcjonowania rynku finansowego, makroekonomii i zasad inwestowania, po specjalistyczne, poświęcone różnym instrumentom rynku finansowego. Wychodząc z założenia, że wobec szybkiego rozwoju rynków finansowych nawet najlepiej wykwalifikowani pracownicy potrzebują się stale rozwijać, Intuition oferuje firmom kursy e-learning pozwalają na uzupełnianie na bieżąco wiedzy pracowników. Uczestników kursów firma nagradza certyfikatem KESP (Knowledge Economy Skills Passport). To jednak nie wszystko.
Od sierpnia 2006 Intuition oferuje swoim klientom kursy m-learning. „Ludzie nie są w stanie przechowywać w głowie zbyt wielu informacji, trzeba je stale uzupełniać” - mówi Keith O’Loughlin, kierujący działem technologii Intuition. „Dziś telefon komórkowy staje się takim samym rewolucyjnym urządzeniem, jakim swego czasu była karta kredytowa American Express”.
Firma podpisała umowę o współpracy z BlackBerry, ale odbiorcami m-learningu Intuition są także użytkownicy Nokii, Siemensów i innych telefonów. Kursy są tak zaprojektowane, aby mógł z nich korzystać użytkownik przeciętnego telefonu komórkowego, który ma dostęp do Internetu i może ściągnąć moduły szkolenia na swój telefon.
Do tej pory firma oferowała cztery kursy m-learning, które objęły łącznie 2000 osób. Oceny osób szkolonych były wyłącznie pozytywne. Niedawno jeden z dużych klientów instytucjonalnych Intuition zdecydował się na rozszerzenie współpracy i objęcie tymi kursami blisko 20 tysięcy swoich pracowników.
Na początek zaoferowano kursy z etyki biznesu, rozróżniania fałszywych banknotów od prawdziwych, zasady niedyskryminacji pracowników ze względu na płeć, rasę, podstawowe zasady profilaktyki zdrowia. Kolejne kursy są już przygotowane do uruchomienia i dotyczyć będą m.in. tematyki finansów. Po kilku tygodniach od uruchomienia kursy są dostępne w Internecie, po zalogowaniu się przez uprawnionego użytkownika.
Intuition w m-learningu kładzie akcent na edukację praktyczną, kształtowanie umiejętności przydatnych na co dzień. „Staramy się uczyć, jak wykonać określone zadanie, nie zaś po to, żeby ludzie tylko coś więcej wiedzieli. To więcej wiedzieć jak, niż wiedzieć o czymś.” – przyznaje Patrick Pancoast, odpowiedzialny za procesy nauczania.
M-learning z założenia musi być dopasowany do możliwości telefonu komórkowego. Nie może zajmować zbyt wiele pamięci. Kursy podzielone są na krótkie moduły. Całe szkolenie trwa maksymalnie 20 minut w 3-4 modułach. Cały kurs zajmuje maksymalnie 200 kb, łatwo więc można załadować go do pamięci telefonu komórkowego. Wszystkie kursy spełniają standardy SCORM.
„Jeżeli jednak ktoś myśli, że kursy wyglądają tak samo jak w Internecie – myli się” – przyznaje Keith O’Loughlin. „To inna technologia. Tu nie da się zastosować animacji flash. Ze względu na możliwości telefonów, kursy oparte są głównie na tekstach”.
Klientami instytucjonalnymi Intuition są m.in. duże światowe korporacje bankowe oraz firmy audytorskie z tzw. wielkiej czwórki. Dotąd m-learning nie był oferowany szerokiemu odbiorcy, ale firma planuje zaoferować odpłatnie powszechne kursy m-learning na swojej stronie internetowej. Intuition rozmawia również z dużymi firmami telekomunikacyjnymi, oferując im kursy na temat udzielania pierwszej pomocy. „M-learning nigdy nie stanie się głównym filarem telefonii komórkowej, ale może być istotną dla klientów wartością dodaną.” – przekonuje Keith O’Loughlin.
Dla firm istotne jest, że zarówno e-learning, jak i m-learning istotnie obniżają koszty szkolenia pracowników. Jak podkreślają przedstawiciele Intuition, koszty kursów m-learning są o około 30% niższe niż e-learning, a ich zasięg jest porównywalny. Ten rynek z pewnością będzie się szybko rozwijał.
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Prowadzi także międzynarodowy serwis edukatorów ekonomicznych i finansowych EconomicEducator.eu).