Idea kształcenia (nauczania) skoncentrowanego na uczniu stanowi zmianę paradygmatu w sposobie podejścia do uczenia. Nie jest to idea nowa (można by jej początki przypisać takim ikonom pedagogiki jak John Dewey czy Jean Piaget), jednak w polskiej literaturze brakuje odniesień do tej filozofii uczenia (zapraszam do podzielenia się, jeśli takowe pozycje znacie). Warto jednak zapoznać się z jej istotą oraz wspólnie o niej podyskutować podczas spotkania TweetMeet na Twitterze.
Kształcenie skoncentrowane na uczniu przenosi punkt ciężkości z nauczyciela na ucznia. Nauczyciel przestaje stać w centrum procesu nauczania, wykładać, stanowić nieomylne źródło wiedzy, a uczniowie przestają jedynie biernie słuchać i odtwarzać podaną im wiedzę. W dzisiejszym świecie, gdzie wiedzę każdy ma na wyciągnięcie ręki, a właściwie w ręce (smartfonie), to za mało. Potrzeba podejścia, w którym obie strony stają się partnerami w procesie zdobywania wiedzy, obie są aktywne i zaangażowane. W podejściu skoncentrowanym na uczniu, nauczyciel pełni role moderatora, którego zadaniem jest wspieranie samodzielnego poszukiwania i rozumienia (konstruowania) wiedzy przez uczniów. Nie przestaje on być jednak autorytetem dla nich – poprzez swoją postawę modeluje dobre praktyki w zdobywaniu wiedzy, pokazuje pasję do wiedzy i stymuluje rozwój uczniów. Podejście to umożliwia indywidualizację pracy poprzez dostosowanie zadań (danie uczniom wyboru), stopnia trudności czy tempa do indywidualnych potrzeb ucznia. Kształcenie skoncentrowane na uczniu przenosi jednocześnie odpowiedzialność za uczenie się na ucznia. To on jest w centrum procesu i musi włożyć wysiłek w zdobywanie wiedzy.
W podejściu tym, potrzeby i zainteresowania ucznia mają istotne znaczenie w procesie nauczania – nauczyciel bierze je pod uwagę, a dzięki czemu uczeń ma poczucie sprawczości, buduje motywację do nauki i ma poczucie, że uczy się czegoś ważnego. Lekcje skoncentrowane na uczniu odznaczają się tym, że to uczniowie pracują ciężej niż nauczyciel (cała praca nauczyciela odbywa się w domu, kiedy projektuje on zadania dla uczniów), uczą się od siebie nawzajem, są aktywni i zaangażowani, a także na bieżąco otrzymują informację zwrotną zarówno od siebie nawzajem, jak i od nauczyciela. „Głównym celem nauczyciela jest więc wzbudzenie pasji do wiedzy, a nie tylko przekazanie wiedzy, wykształcenie umiejętności poszukiwania informacji i rozwiązywania problemów, a nie rozwiązywania zadań testowych, kształcenie pasjonatów uczenia się przez całe życie, a nie ZZZ (zakuć-zdać-zapomnieć)” (Profil nauczyciela XXI wieku, 2013).
Kształcenie skoncentrowane na uczniu łączy się z modnymi w dzisiejszej edukacji pojęciami, jak nastawienie rozwojowe (ang. growth mindset), sprawczość (ang. student agency) czy trendami edukacyjnymi, jak uczenie przez dociekanie (ang. inquiry-based learning) czy uczenie w oparciu o projekty (ang. project-based learning).
16 lipca o 19.00 spotkamy się na Twitterze podczas kolejnego spotkania TweetMeet organizowanego przed Microsoft, aby szerzej podyskutować o kształceniu skoncentrowanym na uczniu. Co kilka minut na moim profilu pojawiać się będą pytania, na które odpowiadać można używając opcji Retweet i dodając własny komentarz. Wszystkie wypowiedzi oznaczać będziemy hasztagami #TweetMeetPL #MSFTEduChat #MicrosoftEDU.
Notka o autorce: dr Barbara Ostrowska – psycholog, trener, nauczyciel Międzynarodowych Szkół Paderewski w Lublinie, członek grupy Superbelfrzy RP. Prowadzi szkolenia dla nauczycieli i koordynuje projekty europejskie w swojej szkole. Niniejszy artykuł ukazał się w blogu Superbelfrów. Licencja CC-BY-SA.