Popełnianie błędów to zwyczajna, ludzka sprawa. Zwłaszcza na etapie nauki szkolnej. Zainspirowanana artykułem Youki Terada przedstawię sześć sposobów na zaprzyjaźnienie się z błędem w szkole: akceptacja strachu, stawianie wyzwań szytych na miarę, prowadzenie ciekawych zajęć i dawanie możliwości wyboru, akceptacja popełniania błędów, próbowanie oraz ograniczenie oceniania.
Otwarcie w 1955 roku Disneylandu było katastrofą. Przybyło dwa razy więcej gości. Zwiedzający musieli czekać w wielkich kolejkach. Nie wystarczyło żywności, były kłopoty z przejazdami. Na domiar złego tygrys i pantera uciekły z cyrku, dzieci i rodzice byli przerażeni. Walt Disney przyjął to wszystko spokojnie, powiedział: „Jeśli robisz wielkie rzeczy, popełniasz duże błędy”. Dla Disneya kreatywność i błędy szły w parze. Jako założyciel firmy, która oferowała fantazję, jako podstawowy produkt, zachęcał swój zespół inżynierów, projektantów i mechaników do kreatywnego myślenia i gotowości na pomyłki.
Czy tak dzieje się też w szkole?
Niestety, w szkole często błędy postrzegane są jako porażka, bywają też źródłem stresu, a nawet upokorzenia. A przecież błędy to kluczowe informacje, które zmuszają mózg do pogodzenia sprzecznych informacji i stworzenia dokładniejszych, lepszych rozwiązań.
W badaniu z 2018 neuronaukowcy z Caltech odkryli, że błędy wywołują niemal natychmiastową reakcję łańcuchową produktywnej aktywności mózgu. Odkryli, że jeszcze zanim świadomy umysł zda sobie sprawę z błędu, jeden zestaw neuronów – zwanych „neuronami błędu”– zaczyna działać. Pięćdziesiąt milisekund później wielka grupa „neuronów konfliktu” odpowiada, sygnalizując gotowość podjęcia wysiłku rozwiązania niespójnych informacji. W szybkim tempie mózg osoby popełniającej błąd rozświetla się rodzajem aktywności, która głębiej koduje informacje.
Chociaż nikt nie lubi popełniać błędów, zwłaszcza publicznie, w najlepszym interesie szkół, nauczycieli i uczniów jest pogodzenie się z nimi – a nawet miłe ich witanie. Carol Dweck, profesor psychologii na Uniwersytecie Stanforda i autorka książki „ Mindset: The New Psychology of Success ”, wyjaśnia: „Za każdym razem, gdy uczeń popełnia błąd… rośnie synapsa”.
Stworzenie klasy szkolnej przyjaznej błędom nie tylko pomoże uczniom rozwinąć umiejętności niezbędne do osiągania w przyszłości sukcesów, ale także zachęci ich do właściwego nastawienia – które akceptuje porażki i na nich się uczy.
Oto sześć strategii radzenia sobie z popełnianiem błędów w klasie.
Zaakceptuj strach przed porażką
Strach przed porażką jest głęboko zakorzeniony. Naukowcy wiedzą, że kiedy uczniowie odczuwający lęk przed matematyką, to na widok liczb „aktywuje się u nich ośrodek strachu w mózgu – ten sam ośrodek strachu, który zapala się, gdy ludzie widzą węże lub pająki” (tak uważa profesor Stanford University Jo Boaler w swojej książce z 2019 r. Nieograniczony Umysł: Ucz się, prowadź i żyj bez barier (link).
Strach przed wykluczeniem z powodu niekompetencji może prowadzić do nerwowego niepokoju i popełniania dalszych błędów. Jo Boaler uważa, że strach wpływa na zmniejszenie zdolności rozwiązywania problemów.
Aby przezwyciężyć strach naszych uczniów, musimy go zauważać i aktywnie zastępować destrukcyjne myśli. Na przykład myśl – »jestem głupi/a« trzeba zastąpić myślą – »uczę się«.
Wyzwania na miarę możliwości
W badaniu z 2008 profesor nauk przyrodniczych Manu Kapur poprosił uczniów siódmej klasy o rozwiązywanie trudnych problemów matematycznych – takich, które były trudniejsze niż te, które były typowe na egzaminie, ale za to możliwe dla uczniów do pokonania. Zazwyczaj były to zadania, które można było rozwiązać na wiele sposobów. Kapur stwierdził, że pod koniec roku szkolnego uczniowie przewyższali poziomem wiedzy i umiejętności swoich rówieśników.
Kapur zauważa, że gdy problem jest łatwy, uczniowie mogą natychmiast znaleźć poprawną odpowiedź. Ale gdy problem jest trudny, uczniowie są zmuszeni ocenić kilka możliwych odpowiedzi lub rozwiązań. Zatem zmaganie się z trudniejszym problemem pomaga uczniom określić nie tylko, dlaczego niektóre odpowiedzi są poprawne, ale także w jaki sposób i dlaczego inne są niepoprawne, a to pogłębia zrozumienie tematu.
Ciekawość i wybór
Badania z 2012 wykazały, że wewnętrzna ciekawość (wskaźnik pasji uczniów) zwiększa umiejętność radzenia sobie niepewnością.
Warto zatem poznać zainteresowania uczniów, aby je wykorzystać w nauczaniu. Popełnianie błędów będzie wtedy bardziej akceptowalne. Zmniejszyć niepewność można również poprzez dawanie uczniom wyboru. Wybór współpracuje z ciekawością i zaangażowaniem.
Postawa akceptująca błędy
W badaniu z 2007 naukowcy zbadali, w jaki sposób nauczyciele matematyki w Chinach i Stanach Zjednoczonych reagowali na błędy w klasie szkolnej. Odkryli, że nauczyciele amerykańscy często poprawiali swoich uczniów, co powodowało strach uczniów przed popełnieniem błędu i bycia uznanym za głupiego. Chińscy nauczyciele byli bardziej otwarci w stosunku do swoich uczniów niż amerykańscy w kwestii przyzwolenia na popełniania błędów, co pomagało stworzyć przyjazne dla błędów środowisko. Promowanie idei, że – błędy są powszechne, a niektóre są nawet dobre – doprowadziło do tego, że uczniowie częściej poprawiali własne błędy.
Aby stworzyć kulturę akceptacji błędów nauczyciel nie tylko powinni pokazywać, że popełnianie błędów jest w porządku, ale również aktywnie modelować własną tolerancję na błędy. Najlepiej to zrobić pokazując, że samemu też popełnia się błędy. Omylność nauczyciela pokazuje uczniom, że sami tez mogą się mylić.
Próba
W czasie uczenia i wykonywania zadań warto przyjąć postawę – to jest próba! Zmniejsza to stres wynikający z obowiązku wykonania bezbłędnie zadania. Można o tym przeczytać w wywiadzie z profesorem matematyki Amandą Jansen i jej współpracownikami w artykule z 2017.
Z próbą łączy się słowo – szkic. Czyli wstępne zaplanowanie działań. To sprzyja kulturze intelektualnego podejmowania ryzyka i daje uczniom możliwość naszkicowania wstępnych rozwiązań bez martwienia się o to, czy mają rację, czy nie.
Nauczyciel może zachęcić uczniów do planowania poprzez opinię, że uczenie wymaga czasu i że korzystne jest omawianie pomysłów, które nie są w pełni jeszcze ukształtowane. Najlepiej poszukiwać pomysłów i planować działania w małych grupach.
Mniej oceniania
Oczekiwanie, że wszystkie prace uczniów muszą być ściśle monitorowane, a nawet oceniane przez nauczyciela, pozostaje jedną z największych przeszkód na drodze do innowacji i prawdziwej produktywności w klasach.
Jeffrey Schinske i Kimberly Tanner w badaniu z 2014 zauważają, że czas i energia poświęcona na ocenianie, były często wskazywane jako kluczowa bariera dla nauczycieli podejmujących innowacje w swoim nauczaniu.
Poprawianie każdego błędu może być przytłaczające nie tylko dla uczniów, ale także dla nauczyciela. Warto pozwalać sobie na ocenianie mniejszej liczby zadań lub organizować ocenę koleżeńską.
Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Youki Terada z Edutopia.org.