Cyfrowa szkoła: jak to zrobić?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Przenieśmy naszą szkołę „w chmury”, bo nasi uczniowie już tam są. Mogłoby się wydawać, że cyfrowa szkoła to taka szkoła, w której jest dużo komputerów. Niektórzy stosują nawet przeliczniki w rodzaju: liczba uczniów na komputer. Tyle że od sprzętu, zwłaszcza tego dla ucznia i nauczyciela, jeszcze ważniejsze jest środowisko edukacyjne.fot. Fotolia.com

Najważniejsze jest zatem stworzenie spójnego „edusystemu”, w którym odbywa się proces edukacyjny. Cyfrowa szkoła to przede wszystkim środowisko zapewniające dostęp do treści i usług edukacyjnych, do multimediów i platform dostępnych w cyfrowej chmurze. Dla każdego, z każdego miejsca i o każdej porze. Urządzenie jest tylko swoistym interfejsem umożliwiającym skorzystanie z tych zasobów, niezależnym od architektury sprzętowej czy oprogramowania. Ma to olbrzymie znaczenie zwłaszcza w kontekście tzw. trendu BYOD (ang. bring your own device – przynieś własne urządzenie).

Po co nam taka szkoła?

Wszyscy wiemy, że dziś nie można uczyć tak jak 20 lat temu. Są inne źródła wiedzy, inne kanały przyswajania informacji. Żyjemy w cyfrowym świecie i pora uruchomić cyfrowy sposób nauczania. Przenieśmy naszą szkołę „w chmury”, bo nasi uczniowie już tam są! Ważne jest jednak to, aby robić to mądrze i odpowiedzialnie. Nic na siłę.

Nowe technologie mają dać nam nowe możliwości, a nie tylko adaptować stare. Wielu nauczycieli wpadło już w pułapkę, w której technologia tylko utrwaliła stare metody podawania wiedzy, podczas gdy aktywność uczniów spadła do minimum. Tymczasem technologia w szkole nie ma niczego zastąpić – ma wydajnie wspierać proces edukacji na każdym poziomie i w każdym obszarze. Najlepsza jest taka, która jest transparentna, niezawodna i zawsze pod ręką.

Aby efektywnie wdrożyć nowe technologie w polskiej szkole, nauczyciele powinni zastanowić się, w jaki sposób mogą im one pomóc w codziennej pracy. Jak mogą udoskonalić ich metody pracy? W jaki sposób wykorzystać je na lekcjach i w projektach, by lekcje były ciekawe, prowokowały do aktywności i stymulowały kreatywność?

Do dyskusji na ten temat warto też zaangażować uczniów i rodziców. Warto poznać ich oczekiwania i preferencje, porozmawiać o tym, jak może wyglądać ciekawa lekcja z wykorzystaniem technologii, jak powinien zaangażować się nauczyciel oraz czego oczekujemy od uczniów i jakie powinni wziąć na siebie obowiązki.

Koncepcja cyfrowej szkoły w dużym uproszczeniu opiera się na czterech głównych filarach: infrastrukturze, usługach, edukacji i zarządzaniu. Dla wielu szkół najistotniejszym problemem wydaje się infrastruktura, zakup sprzętu i jego utrzymanie. Szkoła powinna za jego pośrednictwem dostarczać usług edukacyjnych takich jak cyfrowe muzea, wideokonferencje, biblioteki i repozytoria, e-podręczniki i zasoby edukacyjne, platformy edukacyjne, dostęp do e-dziennika itp.

Dziś dystrybucja treści, oprogramowania i dostarczanie usług odbywa się przez internet, w związku z tym szkoły powinny dysponować stabilnym i szybkim szerokopasmowym łączem. Organizując infrastrukturę, nawet jeśli nie ma jeszcze odpowiednich możliwości technicznych, powinniśmy planować transmisję danych z prędkoścą 100 mb/s, a w perspektywie roku 2020 nawet z prędkością 1 gb/s. Takie parametry jest nam w stanie zapewnić łącze światłowodowe.

Szkole powinna zostać również zapewniona najwyższej jakości profesjonalna sieć bezprzewodowa, która umożliwi korzystanie z urządzeń i dostęp do usług edukacyjnych w każdej sali lekcyjnej. Z uwagi na to, że na małej powierzchni, jaką ma sala lekcyjna, musi pracować sprawnie kilkadziesiąt urządzeń, a za ścianą obok kolejne, sieć powinna być zbudowana tylko z wysoko wydajnego sprzętu. Sprzęt domowy do szkoły się nie nadaje.

Sieć, nauczyciele, szkolenia

Budowę sieci powinniśmy zacząć od projektu. Najlepiej zwrócić się o pomoc do fachowców, którzy dokonają pomiarów grubości murów, propagacji, rozmieszczą punkty dostępowe i inne urządzenia pośredniczące, określą ich liczbę i zasięg, a następnie naniosą wszystko na plany budynku. Otrzymamy wtedy dobrze zaprojektowany system z wyraźnie zaznaczonym zasięgiem i siłą sygnału sieci. Posiadając taką sieć będziemy mobilni, gotowi do realizacji zadań cyfrowej szkoły i zapewnimy sobie wysoki komfort pracy.

Kolejnym warunkiem powodzenia jest wsparcie grona pedagogicznego. Nawet najlepszy pomysł na cyfrową szkołę bez akceptacji nauczycieli nie ma szans powodzenia. Jeśli chcemy pracować z uczniami wykorzystując nowe technologie, powinniśmy najpierw dotrzeć do nauczycieli. Dziś komputer, iPad czy tablet to podstawowe narzędzie pracy nauczyciela. Takie narzędzie, stanowiące część systemu edukacyjnego, powinien otrzymać właśnie w szkole.

W tej sytuacji wielkie znaczenie mają kompetencje technologiczne nauczyciela. Dlatego bardzo ważne jest zorganizowanie serii „skrojonych na miarę” szkoleń, które pozwolą zastosować zdobyte umiejętności tu i teraz, nauczą rozwiązywania konkretnych problemów i zadań – na przykład posługiwania się dziennikiem elektronicznym, obszarem roboczym zespołu przedmiotowego, systemem wewnętrznej komunikacji, systemem raportowania, przygotowania własnych materiałów dydaktycznych itd.

Często dobrze zorganizowane szkolenia i codzienna praca z wykorzystaniem technologii wyłaniają kilku liderów, którzy potrafią dzielić się wiedzą i doświadczeniem. Wtedy proces ten, umiejętnie wzmacniany mechanizmami wewnątrzszkolnego doskonalenia, staje się samonapędzającą machiną edukacyjną.

Czas na mobilne technologie

Era klasycznych pracowni komputerowych wyposażonych w hałaśliwe i energochłonne maszyny już minęła. O ile sprawdzą się jeszcze na lekcjach informatyki, o tyle na innych przedmiotach nie będą optymalnym narzędziem pracy. Dziś prawdziwe znaczenie ma mobilność w nauczaniu. Mobilność, która umożliwia dostęp usług edukacyjnych z każdego miejsca i o każdym czasie. Zapewniają to tablety.

W szkole warto używać tabletów, bo:

  • są lekkie i długo pracują na baterii (ok. 10 godzin nieprzerwanej pracy), można je schować do tornistra. Mogą być elektronicznym biurkiem, plecakiem czy tornistrem;
  • są bardzo wygodne i poręczne, gabarytami przypominają zeszyt 60-kartkowy;
  • są bardzo proste w obsłudze, nie wymagają dodatkowych akcesoriów, posługiwanie się nimi jest intuicyjne – wykorzystują naturalne gesty człowieka;
  • są mobilne, można je zabrać ze sobą wszędzie, doskonale sprawdzają się w i ławce uczniowskiej, i na wycieczce;
  • można podłączyć do nich całą gamę urządzeń – od mikroskopów do specjalistycznych detektorów i urządzeń pomiarowych, umożliwiają przeprowadzanie doświadczeń analiz i statystyk;
  • są nowoczesne i łatwe w zarządzaniu.

Duża ilość aplikacji, które kształtują kreatywność ucznia, sprawia, że tablety mogą być uniwersalnym narzędziem zarówno do konsumowania, jak i kreowania treści. Ich bezproblemowa praca w sieci sprawia zaś, że są doskonałym interfejsem dla usług edukacyjnych. Tablet może być instrumentem muzycznym, studiem filmowym, narzędziem prezentacyjnym i rozbudowanym notatnikiem jednocześnie.

Cyfrowa szkoła to współczesna szkoła. Wykorzystanie w niej nowych technologii powinno być czymś bardzo naturalnym, bo takim właśnie jest w codziennym życiu. Żyjemy w środowisku wspomaganym technologią, zatem pozwólmy, by technologia pomagała nam zdobywać wiedzę, kształcić umiejętności i postawy. Pozwólmy jej uczynić szkołę jeszcze lepszą.

Notka o autorze: Dariusz Stachecki – nauczyciel dyplomowany, wicedyrektor Gimnazjum w Nowym Tomyślu, Apple Distinguished Educator (ADE) oraz Apple Professional Development Trainer (APD). Członek społeczności Superbelfrzy RP. Od 1991 r. jest animatorem i propagatorem idei wykorzystania TIK (technologii informacyjno-komunikacyjnych) w edukacji. Członek Rady ds. Informatyzacji Edukacji oraz Zespołu ds. Strategii przy Ministrze Edukacji Narodowej.

(Źródło: Lupa Instytutu Obywatelskiego)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Danuta Sterna napisał/a komentarz do Nauczanie z technologią w tle
Właśnie o tym piszę, nie możemy się odwrócić od technologii, ale potrzeba bardzo dużego rozsądku i r...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Nauczanie z technologią w tle
Dużo problemów wynika z tego, że szkoły często kupują bez długofalowego planu, byle co - to, co im w...
Gość napisał/a komentarz do Uczenie się metodą uczniowskiego eksperymentu
bardzo fachowo i przystępnie wyłożony temat, brawo!
Ppp napisał/a komentarz do Pomysł na lekcję wychowawczą
Pomysł ciekawy, ale proponuję teraz obliczyć PRAWDOPODOBIEŃSTWO trwałego wcielenia w życiu tego, co ...
Maciej M Sysło napisał/a komentarz do Czy projekt to dobra forma uczenia się?
Poniższy fragment pochodzi z mojej pracy "Przyszłość Laboratorium", która ukazała się w czasopiśmie ...
Ppp napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Najpierw należało przypomnieć i scharakteryzować style nauki - wzrokowcy, słuchowcy, kinestetycy. Po...
Lech Mankiewicz napisał/a komentarz do Kilka wskazówek, jak się uczyć
Bardzo ważna uwaga, choć mam wrażenie, że analiza nie jest do końca kompletna. Dlaczego? Taka techni...
To Stowarzyszenie Umarłych Statutów podaje nieprawdę. Art. 99 ustawy Prawo oświatowe umożliwia wprow...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie