Komputery z wielkiej chmury

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
innowacje w edukacjiPierwsze publiczne szkoły średnie w Stanach Zjednoczonych rozpoczęły pilotażowe programy dla uczniów i nauczycieli pracy z wirtualnymi komputerami. To, co do niedawna było tylko ideą informatyków, zaczyna się urzeczywistniać – tzw. cloud computing może mieć wielki wpływ na sposób, w jaki będziemy gromadzić wiedzę i z niej korzystać.
 
O innowacji zwanej w języku angielskim cloud computing, wspominaliśmy już przy okazji omawiania tegorocznej edycji Horizon Report. Według twórców raportu, jest to jedna z sześciu technologii, które w największym stopniu przyczynią się do zmiany sposobu nauczania w szkołach.

Określenie to nie doczekało się jeszcze polskiego odpowiednika. Przy tradycyjnym sposobie korzystania z komputera, pracujemy na urządzeniu, które jest przy nas i składa się z kilku elementów zawierających m.in. monitor, klawiaturę czy desktop ukrywający "mózg" komputera i jego twardy dysk (lub jednego przenośnego komputera, laptopa). Na nim też instalujemy swoje programy i zachowujemy pliki, które tworzymy i dane, z których korzystamy. Technologia „informatycznej chmury“ zakłada, że te oddzielne urządzenia są niepotrzebne. To czego potrzebujemy, aby korzystać z komputera, to ekran i klawiatura, dzięki którym będziemy mogli logować się na serwer i korzystać z naszych zasobów, które będą umieszczone „gdzieś“ w sieci. W tym modelu mamy do czynienia z symbolicznym jednym komputerem-matką, do którego są podłączeni wszyscy użytkownicy. Jeżeli będziemy potrzebować plików, możemy je zgrać z sieci bezpośrednio na naszą pamięć przenośną.

Łącząc się z centralnym komputerem użytkownicy mogą pracować również w specjalistycznych programach bez potrzeby instalowania czegokolwiek na swoich urządzeniach. Wszystko zostaje w sieci. Dodatkowo użytkownicy uzyskują możliwość łatwego dzielenie się owocami pracy, publikowania ich, a nawet udostępnianie ich do edycji innym osobom. Ich zasoby zawsze "są" w sieci. Można na przykład zacząć pisać dokument, a następnie wyjść na spacer, zajrzeć do kafejki internetowej, aby kontynuować pracę przy dowolnym stanowisku z dostępem do sieci. Stwarza to wiele możliwości

W stanie Minnesota realizację opartego o technologię „informatycznej chmury“ programu „SIMtone Education Thunder Program“ rozpoczęła Minnesota Online High School. Uczniowie i nauczyciele otrzymają dostęp do osobistych komputerów z każdego miejsca, które ma szerokopasmowy dostęp do internetu, przez co szkoły zaoszczędzą na kosztach związanych z zakupem sprzętu i jego konserwacją. Dostępne w sieci komputery będą zawierać już specjalistyczne oprogramowanie potrzebne uczniom i nauczycielom do pracy i nauki, a także programy zajęć, zestawy ćwiczeń, osobiste foldery uczniów, dostęp do szkolnych usług.

"Do tej pory, aby wyposażyć naszych uczniów w niezbędne oprogramowanie, musieliśmy je fizycznie zainstalować na komputerze każdej z osób." – mówi Ned Zimmerman-Bence, dyrektor szkoły. "Mieliśmy wiele problemów z różnymi systemami operacyjnymi w komputerach PC i Mac (...) Teraz możemy dostarczyć naszym uczniom i wydziałom(...) wirtualne komputery, które już będą miały zainstalowane kluczowe dla realizacji nauki oprogramowanie."

Możliwość wykonywania pracy na swoich dokumentach w każdym miejscu i na każdym komputerze bez instalowania żadnych programów – to zdaniem Sama Schillace z Google, przyszłość pracy z komputerami. Firma Google już oferuje pakiet usług Google Apps, który ma podstawowe funkcje cloud computing. W jego skład wchodzą takie pozycje jak Dokumenty Google, czyli zestaw darmowych narzędzi do edytowania tekstów, pracy na arkuszach, tworzenia prezentacji, czy przechowywania danych. Ponadto, dzięki Google Gears, dodatkowi do systemów IE i Firefox, możliwa stała się praca ze swoją pocztą e-mailową nawet bez połączenia z siecią. Możemy dowolnie kształtować swój zasób edukacyjny w sieci i korzystać z niego wszędzie tam, gdzie natrafimy na dostęp do sieci. Komputery z "chmury" to już nie fikcja.
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie