Zajmę się dziś siłą pozytywnego podejścia. Ono może zmienić nasze i naszych uczniów życie w szkole. Zacząć jednak musimy od siebie i potem przenieść ten optymizm na uczniów.
Sukces edukacyjny zaczyna się od szczęścia i pozytywnego nastawienia, a nie od ciężkiej pracy – napisał Matt Zalaznick autor artykułu, z którego skorzystałam. Powołuje się na autora bestsellerów i głównego mówcę konferencji Future of Education Technology, Shawna Achora, który jest ekspertem w dziedzinie psychologii pozytywnej. Jego zdaniem „pozytywne mózgi” odnoszą niesamowitą przewagę, podnoszą produktywność o 31%, potrajają kreatywność i zdolność rozwiązywania problemów, pogłębiają więzi społeczne, podnoszą poziom swojej inteligencji i pamięci.
Achor sugeruje, że trzeba odwrócić kolejność w opinii: Jeśli będę ciężej pracować, odniosę sukces, a potem będę szczęśliwy. Jego zdaniem najpierw trzeba skupić się pozytywnym podejściu, wtedy prawie każdy wynik edukacyjny się poprawi.
Zadano mu kilka pytań:
Czy nauczyciel może zdecydować, że jest szczęśliwy?
Achor nawiązuje do pracy lekarzy i pielęgniarek w czasie pandemii. Przede wszystkim dbali o swoje zdrowie i odporność. Zakładali maski, robili zastrzyki, myli ręce, a potem pomagali jak największej liczbie ludzi.
Ważne jest, aby nauczyciele poprawili swój emocjonalny układ odpornościowy, zanim spróbują zapewnić naukę społeczną i emocjonalną uczniom. Budowanie emocjonalnego układu odpornościowego zaczyna się od nawyków, takich jak ćwiczenia wdzięczności, prowadzenie dziennika, 15-minutowy szybki spacer, dwie minuty medytacji lub krótka pozytywna wiadomość e-mail. Proste czynności, mają ogromne konsekwencje, a dla edukatora zaczynanie od pozytywów przed zaangażowaniem się w trudne części nauczania jest koniecznością.
Jak możemy się dostosować?
Nasze postrzeganie rzeczywistości nie jest całkowicie oparte na genach i środowisku. Nie wybraliśmy naszych rodziców i jak pokazał nam rok 2020, nie możemy nawet kontrolować mikro środowiska. Jeśli ludzie zmienią swoje codzienne nawyki lub sposób, w jaki wchodzą w interakcje z innymi lub sposób w jaki przetwarzają informacje, to takie świadome działania mogą przełamać tyranię genów i środowiska i mogą wprowadzić w nasze życie optymizm, nadzieję i szczęście.
W jaki sposób możemy radzić sobie ze stresem, gdy musimy tkwić w stresującym środowisku, atakowani przez nowe wyzwania?
W każdym stresie zawarte jest jego znaczenie, ale kiedy nasz mózg go nie dostrzega, stres wywiera negatywny wpływ na organizm. Postaraj się o większe docenianie samego siebie (od innych lub od siebie samego), szukaj znaczenia swojej pracy, notuj swoje sukcesy.
W obliczu stresu, gdy jesteśmy wewnętrznie silni, to widzimy, że stres może jest nieunikniony, ale jego skutki już nie są.
W jaki sposób nauczyciele mogą dzielić się pozytywnym podejściem z uczniami?
Powinniśmy przekonać rodziców i uczniów, że chcemy zobaczyć potencjał ucznia, a to jest możliwe tylko wtedy, gdy jego mózg jest „pozytywny”. Pozytywne mózgi czerpią niesamowitą przewagę, podnosząc produktywność o 31%, potrajając kreatywność, potrajając zdolność rozwiązywania problemów i poprawiając rozumowanie werbalne i ilościowe, jednocześnie pogłębiając więzi społeczne, podnosząc inteligencję i pamięć, zmniejszając objawy, nękanie i izolację społeczną oraz wydłużenie naszego życia.
Podstawowym naszym celem powinno być poprawienie naszego samopoczucia i docenianie sukcesów naszych uczniów.
Notka o autorce: Danuta Sterna – była nauczycielka matematyki i dyrektorka szkoły, ekspertka merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS) (prowadzonym przez CEO i PAFW), autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach. Niniejszy wpis pochodzi z jej bloga w partnerskiej platformie Edunews.pl – www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Matta Zalaznicka w DistrictAdministration.com.