Po co się uczymy w szkole? Uczymy się, aby zdobyć pewną wiedzę, ale nie tylko po to. Także po to, aby wiedzieć, jak działać w świecie i jak go zmieniać, aby wiedzieć, jak żyć razem obok siebie i jak razem być we współczesnym świecie. Takie rozumienie edukacji, zaproponowane wiele lat temu przez UNESCO i Jacquesa Delorsa, nadaje się do przyjęcia za fundament, wizję działania każdej ze szkół. Jak zorganizować szkołę, aby idee te nie pozostały tylko na papierze?
W czerwcu 2015 r. w ramach projektu „Przestrzenie edukacji 21. Otwieramy szkołę!” miałem możliwość gościć z wizytą studyjną w Berlinie w Evangelische Schule Berlin-Zentrum prowadzonej przez Margret Rasfeld. Jest to szkoła koordynująca w Niemczech ruch tzw. budzących się szkół, czyli placówek oświatowych, które działając w ramach obowiązujących przepisów prawa oświatowego, odchodzą od systemu klasowo-lekcyjnego i idei edukacji XIX-XX wiecznej, czyli takiej samej i w takim samy tempie dla wszystkich uczniów w szkole. W Niemczech i w Polsce znajdziemy już wiele szkół, które próbują zaproponować szkołę odpowiednią do warunków i wyzwań XXI wieku, ale przykład berliński jest bardzo inspirujący i warto go bliżej przedstawić.
Szkoła Margret Rasfeld jest szkołą gminną, finansowana jest przez gminę protestancką, obejmuje edukacją uczniów w wieku 12-19 lat. Jest dość dużą placówką, w której uczy się razem 550 uczniów i 50 nauczycieli. Przychodzą do niej uczniowie po szkole podstawowej i jeśli mieli wcześniej edukację prowadzoną w starym systemie nauczania, nowy model uczenia się może ich zaskoczyć i być pewnym wyzwaniem.
Zainteresowanie ofertą szkoły jest spore – chętni zadają wiele pytań o warunki, na jedno miejsce przypada 8 kandydatów. Rekrutacja przebiega w formule rozmowy, podczas której kandydaci powinni umieć wyjaśnić, dlaczego chcą uczyć się w tej właśnie szkole. Stale rosnąca popularność rozwiązań proponowanych przez Margret Rasfeld pokazuje, że zapotrzebowanie na szkołę przyszłości już dziś jest ogromne. Warto zatem zapoznać się z doświadczeniami za zachodnią granicą i odpowiedzieć sobie na pytanie, jakiej szkoły dziś chcemy.
Wyzwania teraźniejszości i przyszłości określają, czego i w jaki sposób będziemy się uczyć. W każdym razie wymaga się od nas tego, żebyśmy bezustannie się odnawiali – jako jednostki, organizacje, regiony, systemy i jako cała ludzkość. Kluczem do tej odnowy jest umiejętność uczenia się. Dzięki temu zmienia się również nasze pojęcie uczenia się – i nasze spojrzenie na szkołę XXI wieku. – Margret Rasfeld & Stephan Breidenbach
Harmonogram pracy
W szkole uczniowie przebywają od 8.15 do ok. godz. 15.45. Bloki edukacyjne trwają po 90 minut, w tym są 2 przerwy (między 10-10.30 i obiadowa 13.30-14.15). Nie ma podziału na klasy rocznikami – są to klasy mieszane, w której mogą być uczniowie z trzech kolejnych roczników. Średnio w klasie jest 26 uczniów, którymi opiekuje się dwóch nauczycieli.
Plan zajęć jest ustalony w sposób ramowy, czyli każdy uczeń wie, jakiego typu zajęcia i aktywności ma w danym momencie. Nie ma natomiast informacji, że będzie o tej konkretnej godzinie uczył się np. przyrody czy matematyki. Szkoła odeszła bowiem od przedmiotowego planu zajęć.
Każdego dnia rano uczniowie spotykają się razem w klasie i ustalają z nauczycielem prowadzącym, czego chcą się uczyć tego dnia. Uczeń zatem decyduje, czym będzie się zajmował. Potem zaczynają się zajęcia i uczniowie rozchodzą się do wybranych aktywności. Klasa ponownie spotyka się po przerwie obiadowej i wówczas są podejmowane tematy i zajęcia wspólne.
W planie zajęć kolorami określono ich charakter – zielony to praca indywidualna lub zespołowa (warsztat), według wyboru ucznia. Kolor żółty – zajęcia wspólne w klasie. Kolor czerwony – realizacja projektu. Kolor fioletowy – podsumowanie tygodnia z tutorem.
Przedmiotowo zajęcia w szkole Margret Rasfeld obejmują ten sam zakres z podstawy programowej, jaki mają szkoły publiczne. Są tu oczywiście język ojczystym języki obce, matematyka, fizyka, przyroda, chemia, społeczeństwo (wos), wychowanie fizyczne itp. Ale obowiązkowe są też przedmioty dodatkowe: projekty (zajęcia realizowane metodą projektu, project-based teaching) i odpowiedzialność (7 i 8 rocznik).
Projekty (wyzwania) są w szkole berlińskiej ważnym elementem procesu uczenia się. Polegają jednak na realizacji zadań wybranych przez uczniów, a nie narzuconych przez nauczyciela. Uczniowie łączą się w zespoły i planują, jakiego wyzwania chcą się podjąć. Może to być na przykład wakacyjny tygodniowy wyjazd, który musi być dokładnie zaplanowany i przemyślany (powinien mieć cel edukacyjny). Więcej o realizowanych projektach (j. niem.).
Dzieci i młodzież uwielbiają wybierać, czym będą się zajmować. Mogą to być projekty, w których przez dłuższy czas uczniowie będą szukać odpowiedzi na samodzielnie postawione pytania albo współpracować z ekspertami spoza szkoły. Wtedy jest to nauka wszystkimi zmysłami i w wielu miejscach. – Margret Rasfeld & Stephan Breidenbach
Zajęcia z odpowiedzialności kształtują wśród uczniów odpowiedzialność za siebie i za drugiego człowieka. Tu również decyzja została oddana uczniowi – w jaki sposób chce realizować te zajęcia. Może to być na przykład regularna pomoc w domu opieki nad osobami starszymi czy wolontariat na rzecz organizacji charytatywnej itp.
Decydującym źródłem energii dla odpowiedzialności własnej jest poczucie sprawczości. Zauważmy, że ludzie często wynajdują powody, dla których czegoś nie da się zrobić lub coś jest nieważne i tym samym odsuwają od siebie odpowiedzialność. Robią tak, ponieważ w ich odczuciu, ich życie zależne jest od okoliczności zewnętrznych. Sprawczość jest zaprzeczeniem takiego podejścia. To my kształtujemy świat. – Margret Rasfeld & Stephan Breidenbach
Oddanie uczniom decyzji o tym, czego będą się uczyć w danym dniu, jest świadomym rozwiązaniem kształtującym odpowiedzialność za własne uczenie się. Uczeń od rozpoczęcia edukacji w szkole wie, że może dokonać wyboru, prowadzi także swój osobisty dziennik uczenia się, ma zatem także świadomość swoich osiągnięć i potrzeb edukacyjnych. W piątek na koniec zajęć w danym tygodniu wprowadzono blok podsumowujący – uczniowie spotykają się z tutorem i omawiają, czego nauczyli się w danym tygodniu, co sprawiło im satysfakcję, a co okazało się zbyt trudne. Na jednego nauczyciela-tutora przypada około 13 uczniów.
Od oceniania do doceniania. Ważnym i centralnym elementem kultury szkoły XXI wieku jest opieka tutora, zapewniona każdemu uczniowi. Informacja zwrotna, jako najważniejsza zasada pedagogiczna, jest istotnym warunkiem wychowania do dojrzałości. – Margret Rasfeld & Stephan Breidenbach
Pomoce dydaktyczne
W szkole Margret Rasfeld pomoce dydaktyczne przygotowują nauczyciele i zespół projektantów (designerów) treści edukacyjnych, funkcjonujący w ramach Fundacji działającej przy szkole. Twórcy berlińskiej szkoły uznali, że szkoła XXI wieku musi odejść od kultury kart pracy i podręcznika, w którym zawsze znajduje się ukryty plan nauczania wyrażający się w słowach „rób, co ci każą”. Dlatego w berlińskiej szkole uczniowie mogą korzystać ze zbiorów starannie opracowanych fiszek edukacyjnych, z których każda poświęcona jest wybranemu zagadnieniu.
Jak to wygląda w klasie – widać na zdjęciach poniżej – np. w przegródkach w pracowni historycznej stoją fiszki dotyczące poszczególnych okresów historycznych. Uczeń w każdej chwili może podejść do półki i znaleźć odpowiednią informację. Ale, co istotne, nie musi korzystać z tego tylko źródła – wszak ma do dyspozycji internet w szkole, tablety i komputery i może sam odnaleźć potrzebne informacje w sieci. Podręcznik szkolny ostatecznie utracił moc jedynego źródła i edukacyjnej wyroczni.
Przyjrzeliśmy się pojedynczej fiszce. Zalaminowana z dwóch stron treść nie zawiera opisu danego zagadnienia, które znaleźć można (i przeczytać) w danym podręczniku, ale dodatkowe treści, obrazki, polecenia (awers) i ćwiczenia (rewers), które uczeń może wykonać, aby szerzej poznać istotę problemu i wyrobić sobie o nim zdanie. Dzięki temu uczeń sam przetwarza wyszukane informacje w wiedzę i może na zajęciach dyskutować o tym, do czego doszedł, co odkrył.
Nauczyciele współpracy, współpraca nauczycieli
Dobór kadry nauczycielskiej w szkołach publicznych to bolączka szkół na całym świecie. W systemie publicznym, choć oficjalnie tego nikt nie przyzna, nauczyciele są dyrekcji często narzucani („Bo to dobry nauczyciel jest”). W berlińskiej szkole mamy do czynienia nie tylko z autentycznym procesem rekrutacji – uczyć przychodzą najbardziej wartościowi nauczyciele. Ale mimo to przychodzą i muszą się uczyć. Przez co najmniej rok szkolny przechodzą przez program adaptacyjny, otrzymują pomoc od bardziej doświadczonych koleżanek i kolegów, biorą aktywny udział w zespołach nauczycielskich. I tu niespodzianka, przychodząc tu do pracy wcale nie muszą być nauczycielami – przecież często jest to ograniczenie, jeśli przychodzi się do szkoły, która jest zbudowana na zupełnie innej filozofii niż większość szkół w systemie (nawet studiując na uczelni pedagogicznej też jest się częścią „starego” systemu). Rozwiązanie to daje szkole wysoką elastyczność doboru kadry, a ponadto sprzyja wyławianiu osób innowacyjnych, którzy mogą szkole pomóc dalej się rozwijać. W berlińskiej szkole uczy i pracuje wiele osób, które przyszły do szkoły z innych sektorów, zostały odpowiednio przygotowane do pracy i świetnie sobie radzą.
Nauczyciele muszą być osobami otwartymi i stale doskonalącymi swoje umiejętności pedagogiczne. Fundamentem szkoły jest współpraca (Teamschule - Schule entsteht durch Kooperation), która rozumiana jest jak najszerzej. Oznacza to realizowanie zadań szkoły w różnych konfiguracjach osobowych (dyrekcja - nauczyciele, nauczyciel-nauczyciele, nauczyciel-uczniowie, itp.). Na uwagę zasługuje tzw. mały zespół, który tworzą nauczyciele z 3 klas danego etapu. Jest on demokratycznie zorganizowaną grupą nauczycieli z różnych środowisk zawodowych, społecznych i reprezentujących różny poziom metodologicznych umiejętności. Odpowiada za jakość edukacji na danym poziomie kształcenia. Spotkania merytoryczne nauczycieli w szkole odbywają się co tydzień: mały zespół, na przemian z dużym zespołem, czyli całą radą pedagogiczną.
Otwartość na współpracę to także zgoda na zamianę ról edukacyjnych. Sześć razy w roku to uczniowie przygotowują seminarium dla nauczycieli i ich nauczają. Szkoła uznaje bowiem, że uczniowie szkoły są ekspertami w sobie i mogą mówić o swoich doświadczeniach edukacyjnych w różnych obszarach działalności szkoły. Ich punkt widzenia może być cenną wskazówką dla doskonalenia procesu uczenia się w szkole.
Współpraca z uczelniami to codzienność
Szkoła współpracuje chętnie z uczelniami wyższymi. Obie strony wynoszą wiele dobrego z takiej bieżącej współpracy, ponieważ uczą się i studenci pedagogiki przychodzący tu uczyć się przyszłego zawodu, ale i nauczyciele oraz uczniowie mający kontakt z kadrą akademicką i studentami. Informacja zwrotna krąży tu w obie strony.
W drugiej części poświęconej szkole Margret Rasfeld przedstawimy punkt widzenia uczniów na edukację w tej szkole oraz rolę rodziców.
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).
***
Wszystkie cytaty pochodzą z książki Margret Rasfeld i Stephana Breidenbacha pt. „Budząca się szkoła”, wyd. Dobra Literatura, 2015.
Materiał opracowany w ramach projektu "Educational Spaces 21. Open up!" (Przestrzenie edukacji 21. Otwieramy szkołę!) realizowanego przez Fundację Centrum Edukacji Obywatelskiej w partnerstwie z Fundacją Rozwoju Społeczeństwa Wiedzy Think!, Gesellschaft zur Förderung des Hanseatic Institute for Entrepreneurship and Regional Development an der Universität Rostock e.V. oraz Rektorsakademien Utveckling AB ze środków Komisji Europejskiej w ramach programu ERASMUS+.
Aktualizacja: 22.06.2022