Debata o systemie edukacji nie może być udziałem wyłącznie polityków i urzędników, którzy określają ogólne ramy i planują szczegóły rzeczywistości szkolnej. Dobrze, że coraz więcej osób wyraża zainteresowanie jego kształtem – coraz częściej są to sami rodzice, którzy podważają sens wielu urzędniczych decyzji (i słusznie), ale również przedstawiciele świata biznesu.
Ci ostatni wymagają od szkół, aby te potrafiły przygotować młode umysły zdolne do krytycznego myślenia, twórczego działania i konkurowania na globalnym rynku pracy. Tak jak Bill Gates, który uważa, że dotychczasowy kształt systemu edukacji nie sprawdza się w obecnych warunkach gospodarki i zmiany muszą nastąpić.
Jak zauważa Gates, świat edukacji jest tym obszarem aktywności społecznej, który do tej pory zmienił się najmniej mimo wszechobecnych nowych technologii. Chociaż jego słowa odnosiły się do amerykańskiego procesu kształcenia, uwagi przez niego wypowiedziane są ważne dla każego kraju, który chce odnosić gospodarcze i naukowe sukcesy.
Zabierając publicznie głos w lipcu na temat amerykańskiego systemu kształcenia, Gates zaznaczył, że jego zdaniem poprawa jakości edukacji może nastąpić jeśli nagradzana będzie skuteczność nauczania i wprowadzone zostaną bardziej uniwersalne metody mierzenia wyników uczniów oraz nauczycieli.
Dofinansowywać należy nie te instytucje, które mają najwięcej studentów zapisanych na studia, lecz te, które mają najwyższe wskaźniki osób kończących studia z dobrymi wynikami. Podobnie należy postępować z wykładowcami – nie powinien liczyć się tytuł, lecz skuteczność nauczania.
W systemie edukacji brakuje danych dotyczących wykładowców, na podstawie których możnaby ocenić czyje metody nauczania są najbardziej skuteczne i jakie wyniki osiągają ich uczniowie. System powinien wspierać tych najlepszych nauczycieli, ponieważ oni decydują o jakości edukacji w pozytywnym znaczeniu.
Gates zwrócił również uwagę na edukację online. Należy zadbać o lepszą jakość, większą ilość i dostępność kursów e-learning, ponieważ są one najprostszą formą uzupełniania wiedzy, której potrzebujemy, aby być na czasie w zmieniającym się pod wpływem nowych technologii świecie. Inwestycje w e-learning się zwracają – edukacja jest mniej kosztowna, a oszczędności można przeznaczyć na laboratoria i konsultacje ze studentami.
„Za dziesięć lat od dziś – edukacja będzie wyglądała zupełnie inaczej, i to właśnie dzięki kursom online“ – dodał Gates.
(Źródło: eSchoolNews)