Matematyka jest jedną z dziedzin występujących w każdej edycji badania PISA. Co trzy lata piętnastoletni uczniowie w kilkudziesięciu krajach świata otrzymują do rozwiązania zestaw zadań, za pomocą których próbujemy zmierzyć ich przygotowanie do wykorzystania umiejętności matematycznych w otaczającym ich świecie. Jak polscy uczniowie wypadli w ostatnim badaniu?
Zadania matematyczne w programie PISA najczęściej są umieszczone w kontekście praktycznym i choć do ich rozwiązania nie jest potrzebna zaawansowana wiedza matematyczna, w większości przypadków nie przypominają one rutynowych zadań szkolnych. Trudność polega zatem – podobnie jak dzieje się to w dorosłym życiu – na poradzeniu sobie z problemem, dla którego nie mamy gotowego schematu postępowania. Przy takim podejściu przestają mieć znaczenie różnice między programami szkolnymi w poszczególnych krajach – nie jest istotne, do jakich narzędzi matematycznych uczeń się odwoła. Najważniejsza staje się umiejętność skutecznego poradzenia sobie z problemem.
W badaniu PISA 2009 wykorzystano część zadań, na których oparto badanie umiejętności matematycznych w 2003 r., gdy matematyka była głównym obszarem badania. W ten sposób możliwe stało się porównywanie wyników osiągniętych przez uczniów.
Jak w ostatnim badaniu wypadli polscy uczniowie? Przeciętnie. Na skali osiągnięć matematycznych wyróżniono sześć poziomów (od 1 - najsłabszy do 6 - najwyższe umiejętności matematyczne). Polska, w porównaniu z OECD, ma więcej uczniów na średnich, a mniej na skrajnych poziomach umiejętności. Oznacza to, że w Polsce jest mniej uczniów słabych niż średnio w krajach OECD, ale niestety również mniej uczniów dobrych i bardzo dobrych. Dla porównania Finlandia ma ponad dwa razy więcej uczniów niż Polska na dwu najwyższych poziomach umiejętności i ponad dwa razy mniej uczniów na dwu najniższych poziomach.
Od badania umiejętności matematycznych w 2003 r. polscy uczniowie nie zrobili większego kroku naprzód. Dają sobie radę z zadaniami prostymi, znacznie gorzej idzie im z zadaniami trudnymi, problemowymi, w których trzeba uruchomić bardziej zaawansowane myślenie matematyczne.
W zakresie matematyki nie daje się, jak na razie, zauważyć żadnej większej zmiany. Polscy uczniowie gimnazjów, pozostający w roku 2003 w tyle za średnią krajów OECD, w roku 2006 przesunęli Polskę do grupy średnich krajów OECD, a w roku 2009 umocnili tę pozycję. Nie nastąpiło jednak dalsze przesuwanie się uczniów z najniższych do wyższych poziomów umiejętności, co można było zaobserwować w 2006 roku. Widoczny jest niewielki wzrost wyników uzyskiwanych przez dziewczęta, zredukowany przez podobnej wielkości pogorszenie wyników chłopców. Jednak zróżnicowanie między wynikami zmatematyki uzyskiwanymi przez uczniów obu płci jest w porównaniu z innymi krajami stosunkowo niewielkie.
W opracowaniu MEN poświęconym badaniu PISA 2009 zawarto analizy porównawcze dotyczące rozwiązywania zadań przez uczniów w Polsce i w innych krajach OECD. Warto się im przyjrzeć, aby potem poprzez odpowiedni dobór zadań na zajęciach, spróbować uzupełniać sukcesywnie braki. Nie da się oczywiście poprawić wyników z dnia na dzień, ale gdyby w oparciu o wyniki PISA opracować odpowiednie narzędzia wspierające rzeczywiście, a nie fikcyjnie, edukację matematyczną, może w następnej edycji badania, poprawilibyśmy swoje miejsce. Stać nas na więcej, ale coś powinniśmy wreszcie zrobić, aby poprawić rezultaty w uczeniu się matematyki.
W badaniu PISA 2009 wykorzystano część zadań, na których oparto badanie umiejętności matematycznych w 2003 r., gdy matematyka była głównym obszarem badania. W ten sposób możliwe stało się porównywanie wyników osiągniętych przez uczniów.
Jak w ostatnim badaniu wypadli polscy uczniowie? Przeciętnie. Na skali osiągnięć matematycznych wyróżniono sześć poziomów (od 1 - najsłabszy do 6 - najwyższe umiejętności matematyczne). Polska, w porównaniu z OECD, ma więcej uczniów na średnich, a mniej na skrajnych poziomach umiejętności. Oznacza to, że w Polsce jest mniej uczniów słabych niż średnio w krajach OECD, ale niestety również mniej uczniów dobrych i bardzo dobrych. Dla porównania Finlandia ma ponad dwa razy więcej uczniów niż Polska na dwu najwyższych poziomach umiejętności i ponad dwa razy mniej uczniów na dwu najniższych poziomach.
Od badania umiejętności matematycznych w 2003 r. polscy uczniowie nie zrobili większego kroku naprzód. Dają sobie radę z zadaniami prostymi, znacznie gorzej idzie im z zadaniami trudnymi, problemowymi, w których trzeba uruchomić bardziej zaawansowane myślenie matematyczne.
W zakresie matematyki nie daje się, jak na razie, zauważyć żadnej większej zmiany. Polscy uczniowie gimnazjów, pozostający w roku 2003 w tyle za średnią krajów OECD, w roku 2006 przesunęli Polskę do grupy średnich krajów OECD, a w roku 2009 umocnili tę pozycję. Nie nastąpiło jednak dalsze przesuwanie się uczniów z najniższych do wyższych poziomów umiejętności, co można było zaobserwować w 2006 roku. Widoczny jest niewielki wzrost wyników uzyskiwanych przez dziewczęta, zredukowany przez podobnej wielkości pogorszenie wyników chłopców. Jednak zróżnicowanie między wynikami zmatematyki uzyskiwanymi przez uczniów obu płci jest w porównaniu z innymi krajami stosunkowo niewielkie.
W opracowaniu MEN poświęconym badaniu PISA 2009 zawarto analizy porównawcze dotyczące rozwiązywania zadań przez uczniów w Polsce i w innych krajach OECD. Warto się im przyjrzeć, aby potem poprzez odpowiedni dobór zadań na zajęciach, spróbować uzupełniać sukcesywnie braki. Nie da się oczywiście poprawić wyników z dnia na dzień, ale gdyby w oparciu o wyniki PISA opracować odpowiednie narzędzia wspierające rzeczywiście, a nie fikcyjnie, edukację matematyczną, może w następnej edycji badania, poprawilibyśmy swoje miejsce. Stać nas na więcej, ale coś powinniśmy wreszcie zrobić, aby poprawić rezultaty w uczeniu się matematyki.
Raport z badań PISA 2009 dostępny jest tutaj.
(Źródło: PISA. Wyniki badania 2009 w Polsce, Ministerstwo Edukacji Narodowej)
(Źródło: PISA. Wyniki badania 2009 w Polsce, Ministerstwo Edukacji Narodowej)