Horyzonty edukacji 2011: największe wyzwania dla szkół

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
badania i analizyUjęte w Horizon Report 2011 trendy i wyzwania są wynikiem oceny znakomitego grona naukowców z kilkudziesięciu uczelni, iż wpływ technologii na  codzienne życie będzie coraz silniejszy. W raporcie ujęto drogowskazy tych zmian, ukazujące nam zmieniającą się naturę komunikowania się, dostępu do informacji, łączenia się z innymi użytkownikami i znajomymi, uczenia się, socjalizacji.
 
Oto wymienione w raporcie największe wyzwania w najbliższej perspektywie:

Umiejętność rozumienia i posługiwania się mediami cyfrowymi – alfabetyzm cyfrowy – staje się kluczowa w każdej dziedzinie i profesji. Wyzwanie to znajduje się na liście ekspertów Horizon Project od 2008 roku. Chociaż generalnie uznaje się, że alfabetyzm cyfrowy jest kluczowy dla rozwoju uczniów i studentów, w dalszym ciągu nie mamy konsensusu, co nim jest, a co nie. Nie ma też jednorodnych koncepcji uczenia tych umiejętności na uczelniach. Programy przygotowujące przyszłych nauczycieli zaczynają wprawdzie uwzględniać cyfrowe kompetencje w programach studiów, podobnie uczelnie starają się (korzystając z zainteresowania) uruchamiać takie programy dla studentów, ale ogólnie rzecz ujmując, postęp w tym obszarze jest zbyt wolny. Dodatkową trudność sprawia tempo zmian – cyfrowe technologie rozwijają się o wiele szybciej niż zmieniają się programy nauczania.

Dotychczasowe metody ewaluacji pracy naukowej są nieadekwatne do rozwijających się w sieci i na uczelniach nowych form autoringu, publikowania i prowadzenia działałności badawczej. Z drugiej strony nie zaakceptowano jeszcze odpowiednich narzędzi do „cyfrowej ewaluacji” pracy naukowej. E-publikacje, blogi, prezentacje multimedialne, prezentacje sieciowe i inne formy nowoczesnej aktywności akademickiej są trudne do mierzenia i klasyfikowania tradycyjnymi metodami. Środowisko akademickie eksperymentuje z nowymi formami ekspresji naukowej, ale jednocześnie pojawiają się napięcia, gdy próbuje się mierzyć wartość pracy naukowej np. poprzez ilość cytatów w uznanych publikacjach naukowych. Rodzi to wiele pytań, w którą stronę powinna rozwijać się działalność naukowa wydziałów.

Presja ekonomiczna i nowe modele edukacji okazują się być niespotykaną do tej pory siłą oddziałującą na tradycyjne modele nauczania akademickiego.
Podwójne wyzwanie – poszukiwania wysokiej jakości usług przy jednoczesnej kontroli wydatków na niskim poziomie zmuszają uczelnie do poszukiwania kreatywnych rozwiązań. W rezultacie powstają w innowacyjnych instytucjach nowe modele usług edukacyjnych, czego dowodem jest przenoszenie części kursów do sieci internetowej i umożliwianie studiowanie w dowolnym czasie i miejscu, czyli w praktycznie nieograniczonej przestrzeni edukacyjnej. Jeśli tylko oddziaływanie opisanych tu sił się utrzyma, możemy spodziewać się jeszcze odmiennych modeli edukacyjnych na uczelniach.

Wyzwaniem dla nauczycieli i studentów jest nadążanie za informacją (w zasadzie zalewem informacji), pojawiającymi się programami i narzędziami, czy wreszcie urządzeniami, które mogą coraz więcej i szybciej. Nowe technologie ekscytują, a ich potencjał w zakresie podnoszenia jakości życia jest olbrzymi. Ale przytłaczające jest już śledzenie rozwoju choćby kilku z nich, skoro tak wiele zmian w świecie technologii następuje w krótkim czasie. Lawinowo rosną zasoby tworzone przez internautów, następuje eksplozja informacji, idei i opinii na każdy interesujący temat. Znów - śledzenie nawet niewielkiej ich części oznacza utonięcie w zalewie codziennych lub cotygodniowych informacji. Stąd pojawia się potrzeba poszukiwania coraz bardziej efektywnych i wydajnych narzędzi filtrowania i zarządzania danymi, które do nas codziennie napływają.

W tym ostatnim wymiarze mam przykład. Nie jestem w stanie śledzić codziennie znanego serwisu ScienceDaily, więc zamówiłem raport tygodniowy z publikowanymi informacjami w dwóch dziedzinach: technologii i nauk przyrodniczych. Otrzymałem kilkaset linków do publikacji w serwisie. I jak mam rozciągnąć dobę?
 
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym)
 
(Źródło: The New Media Consortium, CC-BY 3.0)
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Jak książeczki uczą rozmawiać?
Mama opowiadała mi, że zacząłem mówić bardzo późno, ale jak już zacząłem - od razu pełnymi zdaniami,...
Przerażająca wizja. Z jednej strony trzeba gonić za technologią która rozwija świat, z drugiej stron...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykład w czasach postpiśmienności, czyli szukanie drogi we mgle
Tak, najważniejszy jest tok rozumowania, opowieść o wiedzy i dochodzeniu do wniosków, odkryć. To się...
Wykładam matematykę i staram się postępować na przekór pewnego określenia czym jest wykład: to trans...
Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie