NIK o kształceniu i doskonaleniu zawodowym nauczycieli

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, jedna trzecia nauczycieli nie podnosi swoich kompetencji, mimo że mają na to zapewnione środki finansowe. Tym samym nie wypełniają obowiązku, do którego obliguje ich Karta Nauczyciela. Nie wykorzystują w ten sposób szansy na podniesienie swoich kwalifikacji, co jest szczególnie ważne w sytuacji wdrażania nowych podstaw programowych. Blisko połowa studentów kończących specjalizację nauczycielską nie czuje się dobrze przygotowana do pracy w szkole. System kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli wymaga zdaniem kontrolerów NIK pilnej naprawy.(C) Ella - fotolia.com

System kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli, który jest istotnym elementem podnoszenia jakości polskich szkół, nie działa dobrze. Pomimo zapewnienia środków finansowych, pochodzących zarówno z budżetu państwa, jak i ze środków UE (w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki), jedna trzecia nauczycieli nie uczestniczy w żadnej z form doskonalenia zawodowego. Kontrolerzy NIK natrafili też na szkoły, w których kompetencji zawodowych nie podnosiła zdecydowana większość kadry.

W badanym okresie 462 nauczycieli (33% - w stosunku do ogółem 1.383 nauczycieli zatrudnionych w skontrolowanych jednostkach) w roku szkolnym 2010/2011, nie uczestniczyło w żadnej z zewnętrznych form kształcenia i doskonalenia zawodowego. Spośród 774 nauczycieli dyplomowanych łącznie 269 osób (35%) nie uczestniczyło w trakcie kolejnych trzech lat szkolnych w zewnętrznych formach kształcenia i doskonalenia zawodowego. W pięciu szkołach (22%) w skontrolowanym okresie ograniczono się do przeprowadzenia od jednego do trzech posiedzeń szkoleniowych rad pedagogicznych, a w siedmiu szkołach (30%) z możliwości doskonalenia zawodowego korzystali tylko pojedynczy nauczyciele. W trakcie kontroli w szkołach sprawdzono wykorzystanie kwalifikacji 749 (65%) spośród ogółem 1.145 zatrudnionych nauczycieli, którzy w latach szkolnych 2008/2009, 2009/2010 i 2010/2011 ukończyli różnego rodzaju formy kształcenia. Stwierdzono, że w 132 przypadkach (18%) nauczycielom w latach szkolnych następujących po ukończeniu kształcenia lub doskonalenia zawodowego nie powierzono w ich szkołach zajęć edukacyjnych zgodnie z uzyskanymi kwalifikacjami. Świadczy to o braku rozpoznania przez dyrektorów szkół potrzeb kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli oraz o nieefektywnym wydatkowaniu publicznych środków finansowych.

Z kontroli NIK wynika, że dyrektorzy szkół nie zapewniali nauczycielom wystarczającej pomocy w doskonaleniu zawodowym oraz nie wykorzystywali instrumentów nadzoru pedagogicznego i oceny pracy. Blisko jedna piąta nauczycieli, którzy podnieśli swoje kwalifikacje, nie otrzymała przydziału zajęć odpowiadających ich przygotowaniu. W 75 proc. szkół poszerzenie kompetencji nie było powiązane z uzyskiwaniem stopni awansu zawodowego. Nie bez winy były też gminy, które jako organy prowadzące szkoły nie analizowały potrzeb dotyczących kształcenia i doskonalenia zawodowego nauczycieli oraz nie opracowywały planów w tym zakresie.

NIK zwraca uwagę na niewystarczającą liczbę publicznych placówek doskonalenia nauczycieli. Jest ich zaledwie 118 i nie realizują znacznej części obowiązkowych zadań. Niewspółmierna do potrzeb jest też liczba nauczycieli-doradców metodycznych. We wrześniu 2011 r. na jednego doradcę przypadało przeciętnie 590 nauczycieli. Oznacza to, że nie wszyscy mają szansę na uzyskanie rzetelnej pomocy metodycznej.

NIK skontrolowała także siedem uczelni wyższych, w których przygotowywano studentów do zawodu nauczycielskiego. W trzech z nich zaniżano wymiar godzin w grupie przedmiotów pedagogicznych i kierunkowych oraz nie wyodrębniono ich w planie studiów. W jednej uczelni nie zapewniono praktyk nauczycielskich w wymaganym zakresie. W trzech szkołach nie funkcjonował nadzór nad ich przebiegiem. Prawie połowa studentów ankietowanych przez NIK (1.452 respondentów) stwierdziła, że zajęcia psychologiczno-pedagogiczne nie przygotowują ich dostatecznie do rozwiązywania problemów wychowawczych, z jakimi przyjdzie zetknąć im się w szkole.

Pełny raport z kontroli jest do pobrania tutaj (PDF)

(Źródło: Najwyższa Izba Kontroli)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie