Każde dziecko jest badaczem

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czy podstawa programowa wychowania przedszkolnego i edukacji wczesnoszkolnej sprzyja uczeniu przyrody przez badanie? Jakie są, realizowane w Polsce lub za granicą, dobre praktyki w tym zakresie? Jakie metody i formy pracy z dziećmi wyzwalają w nich postawę badawczą? Eksperci Instytutu Badań Edukacyjnych wydali poradnik dla nauczycieli „Przyrodnicza edukacja przedszkolna i wczesnoszkolna” i zachęcają szkoły do udziału w diagnozach trzecio- i piątoklasistów.

Każde dziecko jest badaczem. Z tym stwierdzeniem zgodzi się każdy, kto miał okazję obserwować zachowania małych dzieci. Postawa badawcza małego dziecka jest naturalna i wywodzi się głównie z ciekawości, chęci poznania otaczającego dziecko świata. Dziecko nie zna procedur badawczych, protokołów doświadczeń i obserwacji naukowych, ale w sposób naturalny eksploruje nie tylko przyrodnicze obiekty wokół siebie. Można więc stwierdzić, że jednym z głównych zadań wychowawcy przedszkolnego czy nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej w zakresie edukacji przyrodniczej jest podtrzymać tę ciekawość i nauczyć dziecko, jak w sposób celowy i uporządkowany poznawać świat przyrody. 

Czy pedagog jest badaczem?

Kto chce uczyć, jak badać świat przyrody powinien sam być choć trochę badaczem. Tymczasem w Polsce duża część nauczycieli klas I-III i wychowawców przedszkolnych to pedagodzy, niewielki jest w tej grupie udział osób, które ukończyły studia przyrodnicze lub matematyczne. Studia pedagogiczne nie przygotowują specjalistów do uczenia matematyki czy przyrody, kształcą pedagogów.

Nie mogą zatem dziwić wyniki badania zrealizowanego przez Instytut Badań Edukacyjnych[1], które wskazują między innymi na fakt, że ok. 20% nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej nie dysponuje podstawową wiedzą matematyczną, a ponad 55% uznało za dobrą odpowiedź ucznia, w której dzielił on liczbę przez zero.

W publikacji pokonferencyjnej pt. Kompetencje pedagogiczne nauczycieli przedszkoli i klas początkowych szkoły podstawowej do edukacji przyrodniczej p. Mirosławy Perlak można znaleźć informacje o samoocenie nauczycieli dotyczącej poziomu ich przygotowania do prowadzenia edukacji przyrodniczej. Spośród nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej ponad 80% oceniło swoje przygotowanie jako dobre, 19,3% – jako przeciętne. Gorszą samoocenę wystawili sobie nauczyciele przedszkolni – ponad 69% oceniło swoje przygotowanie jako przeciętne, a jedynie 30% – jako dobre.

Nauczyciele przedszkolni, zapytani w badaniu, czy wykorzystują w edukacji przyrodniczej dzieci walory najbliższego otoczenia w większości nie odpowiedzieli na to pytanie (58,5%), co może świadczyć o nieznajomości zalet takiego sposobu kształcenia.

Ci nauczyciele, którzy potrafią wykorzystać najbliższe otoczenie w edukacji przyrodniczej, wskazują na takie korzyści, jak:

  • Bezpośrednią obserwację obiektów, zjawisk i procesów przyrodniczych,
  • Rozwijanie odpowiedzialności za stan przyrody przez aktywności na jej rzecz – dokarmianie ptaków zimą czy pojenie w upalne dni lata, porządkowanie otoczenia przyrodniczego.

Jednocześnie, przy pytaniu o wykorzystywane w czasie zajęć źródła wiedzy tylko 20% badanych nauczycieli wskazało, że są to wycieczki edukacyjne. Największym uznaniem i powodzeniem cieszyły się wśród badanych takie źródła wiedzy jak podręczniki i filmy edukacyjne.

Widać zatem, że w przyrodniczej edukacji dzieci dominują metody opisowe a nie badawcze, które wymagają znajomości podstawowych elementów metody badawczej i umiejętności ich wykorzystania praktycznego.

Co zawiera poradnik?

Poradnik, który jest materiałem specjalnym wydawanego przez IBE kwartalnika „Edukacja Biologiczna i Środowiskowa”, periodyku od lat wspierającego nauczycieli przyrody i biologii, zawiera informacje o wymogach podstawy programowej w zakresie edukacji przyrodniczej w Polsce, USA i Finlandii, opisy metod i form kształcenia przyrodniczego, wskazówki dla nauczycieli dotyczące prowadzenia lekcji, oświadczeń, pracy z uczniem oraz liczne opisy dobrych praktyk realizowanych dzięki wsparciu Fundacji Komenskiego, Instytutu Małego Dziecka im. Astrid Lindgren, czy w “leśnych przedszkolach”.

Jak sprawdzić kompetencje przyrodnicze dzieci?

W tym roku szkolnym diagnozy kompetencji trzecioklasistów i kompetencji piątoklasistów (K3 i K5, dawniej OBUT i DUMa) obejmują, poza językiem polskim i matematyką, także przyrodę. Dzięki temu będzie można zdiagnozować umiejętności przyrodnicze u dzieci, co jest szczególnie ważne, jako że zainteresowania przyrodnicze kształtują się przede wszystkim do 12 roku życia. W tym okresie dziecko, poznając świat, intuicyjnie i swobodnie korzysta z metody badawczej, która później może mieć uniwersalne zastosowanie w świadomym funkcjonowaniu jednostki w społeczeństwie informacyjnym. Jest to jednak też okres, w którym łatwo u dziecka o tworzenie i utrwalanie błędnych uproszczeń i koncepcji, na późniejszych etapach edukacyjnych mogących bardzo utrudniać zrozumienie problemów przyrodniczych.

K3 i K5 to dobrowolne badania powszechne. Ich celem nie jest sprawdzenie, czy uczniowie osiągnęli poziom wiedzy i umiejętności wymagany w podstawie programowej dla I i II etapu edukacyjnego. To na co dzień sprawdzają nauczyciele. Celem badania K3 jest dostarczenie informacji nauczycielom edukacji wczesnoszkolnej oraz nauczycielom przedmiotowym klas IV-VI o tym, jak dzieci myślą, jak radzą sobie w znanych, ale i w nowych sytuacjach problemowych. Zadania są celowo tak skonstruowane, żeby wykraczały poza to, co dzieci ćwiczyły na lekcjach, ale jednocześnie tak, by uczniowie mogli poradzić sobie z problemem „na piechotę”. Zgłoszenie szkól do udziału w badaniu odbywa się poprzez stronę www.ibe.edu.pl/diagnozy. Zestawy zadań IBE udostępni szkołom w wersji on-line w przeddzień badania. Szkoły otrzymają raporty, w których przedstawione zostaną dokładne informacje o osiągnięciach poszczególnych uczniów, oddziałów oraz całej szkoły.

Ważne jest, że wyniki badania K3 i K5 nie mają służyć ocenie osiągnięć szkoły, nie są też udostępniane zinstytucjom, od których zależy ocena pracy szkoły.

 

(Źródło: Instytut Badań Edukacyjnych)

[1] Badania potrzeb nauczycieli edukacji wczesnoszkolnej i nauczycieli matematyki w zakresie rozwoju zawodowego, IBE, 2015.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie