Dlaczego polska szkoła nie uczy języków obcych?

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Uczymy się języków obcych w jednym podstawowym celu: aby potrafić się skutecznie komunikować w danym języku. Powinniśmy zatem jak najczęściej mówić w języku obcym. To wynika też wprost z podstawy programowej. Z niej też można tak naprawdę wyczytać całą metodykę pracy z uczniem. Ale, niestety, w praktyce z nauczaniem języka obcego nie jest najlepiej, co potwierdzają wyniki badań.

Wyniki badań nie są satysfakcjonujące. Dlaczego w polskiej szkole nie można się nauczyć języka obcego? Na to pytanie Aleksandry Pezdy próbowali odpowiedzieć badacze Instytutu Badań Edukacyjnych: dr Magdalena Szpotowicz i Agata Gajewska oraz Jacek Członkowski, prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Jakości w Nauczaniu Języków Obcych PASE.

Polska szkoła formalnie uczy języków obcych, ale – jak się okazuje – poziom tego nauczania pozostawia wiele do życzenia. Mamy duże rozwarstwienie w skuteczności nauczania języka w szkole i stąd powstają problemy. Jak zauważa dr Magdalena Szpotowicz, polska szkoła uczy w zbyt małej dynamice języka obcego. Nie więcej niż połowa uczniów osiąga poziom, który uznano za docelowy dla poziomu gimnazjum (A2 lub A2+).

Jest zdecydowanie za mało mówienia w języku obcym. Z jednej strony klasy są zbyt liczne, aby uczniowie częściej mówili (więc zamiast mówienia są testy, zadania). Być może też zbyt często używany jest język polski na lekcjach języka obcego.

Jak zauważa Jacek Członkowski z PASE - około 20-30% uczniów osiąga bardzo dobre wyniki, ale to efekt dodatkowej nauki (korepetycje, szkoły językowe). Można też zauważyć, że w prywatnych szkołach językowych zwiększyła się ilość chętnych, gdy do szkół publicznych wprowadzono obowiązkowe lekcje języka angielskiego w szkole podstawowej.

Posłuchajmy rozmowy w radiu TOK FM na temat nauczania języków obcych w szkołach:

(Źródło: TOK FM)

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...
Ppp napisał/a komentarz do Sprawdzian 13+ i Domowe Zasady Ekranowe
Autorzy chyba nigdy nie byli dziećmi i nie wiedzą, jak może wyglądać egzekucja tych wskazań. Rozumie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie