Technologie w edukacji: przyszłość i bariery

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czy pandemia uświadomiła nam, że przyszłość edukacji jest nieodwracalnie związana z technologiami? A może przeciwnie – przesyt zdalną edukacją pokazał, że ta prawdziwa, nie „na niby” edukacja, możliwa jest tylko w klasie? Fundacja Startup Poland zorganizowała debatę dotyczącą wykorzystania technologii w polskiej szkole. O scenariuszach na przyszłość, barierach uwypuklonych w czasie pandemii i próbach ich przełamania debatowali przedstawiciele firm segmentu EduTech: Oktawia Gorzeńska z firmy Photon, Agata Jagiełło i Maxim Azarov z Novakid oraz Karol Górnowicz ze Skriware.

Eksperci byli zgodni – przyszłość edukacji jest bezpośrednio związana z nowymi technologiami. Miesiące pandemii i wymuszonej zdalnej edukacji znacząco ten trend przyspieszyły. Choć nauka online w obecnej postaci ma bardzo wiele mankamentów, to tradycyjne narzędzia wykorzystywane do nauki na co dzień, w coraz większym stopniu muszą być uzupełniane nowymi rozwiązaniami. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele będą mogli korzystać z całej palety narzędzi ułatwiających przekazywanie i przyswajanie wiedzy. Dotyczy to nie tylko edukacji szkolnej, ale także kształcenia osób dorosłych.

Zdaniem Oktawii Gorzeńskiej z firmy Photon – producenta robotów edukacyjnych, następuje wyraźny proces indywidualizacji nauki – nauczanie w coraz większym stopniu musi być dostosowywane do potrzeb i możliwości osoby uczącej się. Z jednej strony wypracowuje się własną ścieżkę edukacji, ale co niezmiernie istotne – we współpracy z innymi. Technologia jest bardzo ważna w tym procesie, ale musi być wykorzystywana mądrze – pomagać budować pewien kontekst edukacyjny, nastawiony na współpracę, odkrywanie i rozwiązywanie problemów – mówiła.

Maxim Azarov z oferującej narzędzia do zdalnej nauki angielskiego dla dzieci firmy Novakid również wyraził nadzieję, że technologia spowoduje znacząca personalizację procesu nauki. Każde dziecko jest inne. Dzieci mają zupełnie różne potrzeby, mocne i słabe strony, więc jeśli naprawdę chcemy, aby się rozwinęły, musimy zmienić podejście do nauki na bardziej zindywidualizowane. Technologia może spowodować, że nauka staje się również zabawą. Oferujemy wiele możliwości do nauki poprzez grywalizację. Projektujemy nasze narzędzia tak, aby miały w sobie element multiplayer’owy, dzięki czemu dzieci mogą ze sobą rywalizować, rozmawiać i socjalizować się.

Zaawansowane technologie, np. algorytmy machine learning mogą być doskonałym narzędziem w edukacji także w kontekście personalizacji zajęć – mówiła Agata Jagiełło z Novakid. Dzięki sztucznej inteligencji możemy na bieżąco sprawdzać, w którym miejscu dany uczeń ma jakieś problemy, w jakim obszarze potrzebuje wsparcia, a dzięki temu możemy opracować ćwiczenia dostosowane do jego indywidualnych potrzeb, aby proces nauczania był szybszy i bardziej efektywny.

Jeszcze przed pandemią wiedzieliśmy, że edukacja źle działa, ponieważ polega na bardzo odtwórczym przyswajaniu wiedzy, bez angażowania kreatywności, wyobraźni. COVID-19 wniósł swego rodzaju audyt, pokazujący jak absurdalnie i źle szkoła funkcjonuje, a także oderwał edukację od samej placówki szkolnej, jako budynku – powiedział Karol Górnowicz ze Skriware, polskiego startupu produkującego m.in. drukarki 3D dla szkół i roboty edukacyjne. W tej chwili widzimy sfrustrowanych źle funkcjonującą zdalną edukacją nauczycieli i uczniów. Przed nami jest więc bardzo duża praca do wykonania. Musimy znaleźć odpowiedź na pytanie, jak optymalnie wykorzystać istniejącą już technologię. Kluczowe jest dawanie konkretnych umiejętności tu i teraz, a nie mgliste obietnice np. znalezienia dobrego zatrudnienia w przyszłości.

Chciałbym, aby szkoła publiczna kładła większy nacisk na umiejętności miękkie: współpracę w grupie, kształtowanie samoświadomości, etc. Moim zdaniem tego w tej chwili brakuje – komentował Maxim Azarov. Dzieci może i znają matematykę, ale nie uczą się, jak się ze sobą komunikować w sposób konstruktywny, jak być liderem, rozwijać inteligencję emocjonalną. W tej chwili dzieci muszą się tego uczyć same, we własnym zakresie.

Karol Górnowicz podkreślił z kolei, że niezwykle istotne jest również pytanie o rolę nauczyciela w szkole przyszłości. Dużo się mówi o sztucznej inteligencji i personalizacji materiałów dydaktycznych, analizie danych itp., a to nie są zadania dla nauczyciela. Bardzo ważną kwestią stało się przełamanie psychologicznej bariery nauczycieli przed korzystaniem z nowych technologii, ale teraz trzeba położyć nacisk na zachowanie ciągłości pewnego poziomu dydaktyki, dalsze szkolenia nauczycieli i ich maksymalne wsparcie, a także, co nie mniej istotne, odciążenie ich od codziennych zadań administracyjnych.

Budżety szkół nie są elastyczne i w zalewie różnych potrzeb technologia jest gdzieś na końcu listy – komentowała Oktawia Gorzeńska. Dlatego jako Photon podpowiadamy szkołom, jak pozyskiwać środki na takie cele. To dyrektorzy podejmują ostateczną decyzję o zakupie danej technologii, ale bardzo ważna jest tu rola zaangażowanych edukatorów, którzy są w stanie przekonać dyrekcję do takiego rozwiązania. Istnieje również pewne ryzyko, że ponieważ powoli kończy się pandemia i widzimy pewien przesyt technologiami, więc wszyscy zaczynają czuć potrzebę powrotu do działania offline. Ważne jest więc przekonanie, aby nie marnować tego już wypracowanego potencjału.

W ocenie Karola Górnowicza największym wyzwaniem nie jest dostęp do finansowania, ale to, aby nauczyciele zrozumieli wartość stojącą za takimi rozwiązaniami. Inwestujemy bardzo dużo czasu i wysiłku, aby nauczyciele czuli się pewniej w kontakcie z technologią. Pokazujemy, że korzystanie z robota w czasie zajęć z dziećmi ma na celu wykształcenie u nich pewnych konkretnych umiejętności, które z kolei przekładają się na pracę projektową.

Oktawia Gorzeńska radziła ponadto, aby zamiast kopiować rozwiązania już funkcjonujące w innych krajach – np. w Finlandii czy Estonii, tworzyć system własny, dostosowany do naszych potrzeb. Musimy tylko jako środowisko spotkać się i wybrać właściwą ścieżkę rozwoju, odpowiednią strategię - żebyśmy wszyscy wiedzieli, dokąd finalnie zmierzamy i co chcemy osiągnąć – dodała.

Pełny zapis debaty dostępny jest na profilu Facebook Fundacji Startup Poland: https://tiny.pl/rs81z

 

(Źródło: Fundacja Startup Poland)

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie