Szkoła w okopach (3). Ile wolności w edukacji?

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times
system oświatySystem edukacji to olbrzymia i najważniejsza organizacja, która oddziałuje na charakter, postawy, nawyki, sposoby komunikacji i poglądy człowieka w kluczowym okresie jego życia. Pytanie: które dziedziny życia mają najistotniejszy wpływ na funkcjonowanie oświaty ? Odpowiedź: wszystkie. Szkoła jest wiernym odbiciem społeczeństwa. Jakie społeczeństwo – taka oświata.
 
Czy można odwrócić to stwierdzenie: jaka oświata – takie społeczeństwo? Spośród wszystkich instytucji, trzy wyróżniają się największą intensywnością oddziaływania na człowieka: rodzina, szkoła i państwo. Każdy obywatel jest silnie związany z systemem edukacji przez wiele lat swego życia – najpierw osobiście, a później poprzez swoje dziecko. Można by powiedzieć, że jesteśmy więźniami oświaty, tak jak i państwa. Ale jesteśmy także twórcami państwa i oświaty. Właśnie, w jakim stopniu, my Polacy, czujemy się twórcami i aktywnymi uczestnikami państwa, a w nim, procesu edukacji naszych dzieci, a w jakim „niewolnikami”, podporządkowanymi wykonawcami, biernymi elementami systemu? Idąc głębiej, w jakim stopniu młody człowiek jest podmiotem, twórcą i aktywnym uczestnikiem swojego (!) procesu edukacji, a w jakim bardzo cennym i docenianym przedmiotem, który należy dobrze ukształtować, sprawdzić i ocenić? Edukacja - to jest coś, co robi się dzieciom, czy coś, co robi się z dziećmi?

Szkoła powinna być wiernym odbiciem społeczeństwa, a zarazem aktywnym uczestnikiem jego rozwoju. Niestety, tak nie jest. Mamy do czynienia z niepokojącym zjawiskiem: kierunki rozwoju rozchodzą się, nie są zbieżne, bywają sprzeczne. Szkoła jest za mało elastyczna, ma olbrzymie problemy z dostosowaniem swoich działań do szybko zmieniającego się świata. W największym skrócie, nazwałbym ten problem oświaty - "kłopoty z wolnością".

W ciągu kilkudziesięciu lat nastąpiły olbrzymie zmiany w stylu życia. Wszyscy jesteśmy ich świadkami i uczestnikami, beneficjentami i "ofiarami".  Dynamiczne zmiany dokonały się i ciągle dokonują na naszych oczach, w takich obszarach jak: normy społeczne, obyczaje, swobody i prawa obywatelskie, szeroko rozumiana komunikacja i informacja, kultura, konsumpcja, rynek pracy. Tendencje tych zmian można podsumować następująco: więcej możliwości, więcej swobody, więcej wolności. Mamy więcej możliwości, ale to pociąga za sobą nowe wyzwania i problemy dla jednostki i społeczeństwa. Szkoła mogłaby być świetnym miejscem diagnozowania i eksponowania owych problemów, miejscem przygotowującym młodego człowieka do życia w społeczeństwie dynamicznie zmieniających się norm, wyzwań i możliwości. Jeśli przyjąć, że zakres wolności i poziom chaosu są do siebie wprost proporcjonalne, to jednym z najważniejszych celów szkoły, powinno być kierowanie człowieka w stronę ładu.

Niestety, moja konstatacja, być może fałszywa, jest smutna: nasza szkoła pogłębia chaos w znacznym stopniu. Szkoła mogłaby pokazywać warunki brzegowe, różnorodność i możliwości wyboru, dylematy i spory, przyczyny i skutki, niebezpieczeństwa i patologie, korzyści i koszty w różnych dziedzinach życia. To wymagałoby innej „mentalności” systemu edukacji, innego spojrzenia na wiedzę o świecie.

Oto, w wielkim skrócie, kilka szkolnych przykładów edukacji do życia w świecie chaosu, wolności wyboru i odpowiedzialności.

Obyczaje
Warunki brzegowe: pełna dowolność – podporządkowanie normom.
Dawniej zachowanie człowieka było podporządkowane wyraźnym regułom i normom społecznym, które w ostatnich czasach ulegają zatarciu. Teraz ty sam możesz zastanawiać się i decydować jakie normy przyjmiesz, a jakie odrzucisz, jak możesz lub powinieneś zachować się.

Oferta mediów
Warunki brzegowe: biorę to co dają i co lubię – zastanawiam się, oceniam wartość, poszukuję i wybieram.
Zastanów się czy to, co oglądasz, słuchasz, czytasz wybrałeś świadomie, czy dałeś sobie narzucić? Czym kierujesz się przy wyborze? Jak to robią inni? Jak odbierać informacje płynące z mediów?

Czas wolny
Warunki brzegowe: bierny relaks i rozrywka – aktywność i rozwój osobisty.
Sprawdzajmy jakie mamy możliwości, jak robią to inni i co z tego wynika. Co z wakacjami?

Język
Warunki brzegowe: mówię tak jak inni – mówię swoim językiem.
W jakim stopniu panujesz nad tym co i jak mówisz? Próbujemy różnych form przekazu werbalnego i niewerbalnego. Jak robią to inni?

Kultura i sztuka

Warunki brzegowe: kultura jest dodatkiem - jest fundamentem życia.
Jak można korzystać z dóbr kultury? Dlaczego ja uwielbiam operę, a ty nie znosisz? Dlaczego ty połykasz literaturę fantasy, a ja po kilku stronach mam dość? Dlaczego ludzie wartościują dzieła? Czy takie pojęcia jak piękno i arcydzieło mają sens?

Konflikt
Warunki brzegowe: konflikty są złe, należy zapobiegać, unikać, łagodzić – są podstawowym składnikiem życia, należy eksponować, omawiać, rozwiązywać.
Pokażemy tobie, że nie należy bać się różnicy poglądów, postaw i zachowań. Różnice, spory i konflikty mogą być pożyteczne.

Palenie papierosów
Warunki brzegowe: palę – nie palę.
Szkoła stara się propagować niepalenie. Skuteczność jest słaba – pisał o tym Witold Kołodziejczyk: „Bezsilność kampanii antynikotynowych”. Do kampanii informacyjnej i propagandowej warto dodać paradygmat wyboru: palenie to twój wybór, twoja decyzja. Opowiadajmy o naszych wyborach i decyzjach. Masz 16 lat – jaką decyzję podjąłeś, czym kierowałeś się? Zamiast ścigać i karać młodych palaczy – pozwolić im mówić, wysłuchać ich.

Dla milionów ludzi, szkoła może być pierwszą i jedyną okazją do zetknięcia się z bogactwem dziedzictwa materialnego i duchowego cywilizacji, z różnorodnością postaw i poglądów, z prowadzeniem rozważań, dialogu i sporów w atmosferze szacunku, z wyrażaniem wątpliwości, zdziwienia, zachwytu lub dezaprobaty, z aktywnością osobistą i obywatelską. Po szkole taka okazja może już się nie trafić – pozostanie model: praca, zakupy, telewizja, raz w roku plaża, narzekanie na polityków, kibicowanie i milczenie na wywiadówkach.

Szkoła programująca ucznia, nakazująca, wymagająca, testująca, oceniająca i selekcjonująca - czy szkoła prezentująca możliwości i wątpliwości, aktywizująca, zachęcająca i zmuszająca do wybierania, ucząca dialogu, doceniająca? Nauczyciel dyrygent, nadzorca i egzekutor – czy przewodnik, doradca, trener, mentor?  Który kierunek wybierzemy? Jeśli chcemy, żeby nasz następca pięknie latał, to uczmy go nie tylko budowy i zasad działania mechanizmów samolotu – uczmy go również samodzielnego latania.

Notka o autorze: Wiesław Mariański jest byłym nauczycielem. Jak mówi, do szkoły uczęszcza od 48 lat – najpierw jako uczeń, potem jako nauczyciel, teraz jako rodzic. Prowadzi blog Głos rodzica.
 
 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Stanisław Czachorowski napisał/a komentarz do Wykłady w stylu programów popularnonaukowych?
Zawsze najważniejszym jest mieć coś do powiedzenia. Interesującego, ważnego, wartościowego. Dobrze j...
Jak widzę, odniósł się Pan do mojego komentarza, więc odpowiem.Programy B. Wołoszańskiego były różne...
Pani Anno, to co zamierzam napisać dotyczy zarówno psychologów szkolnych jak i pedagogów. I jedni i...
Drodzy Państwo, czy głupotę można nazywać po imieniu? Czy głupota ministra jest głupotą szkodliwą? C...
Jak się zadaje pytanie całej klasie to nie odpowiadają nieśmiali. Te rady są ok tylko dla tych, któr...
Faktycznie ocenomania, czyli obsesja wszystkich: rodziców, uczniów, nauczycieli, na punkcie ocen (a ...
Co się stanie z tą postpiśmienną cywilizacją, gdy nastąpi długotrwały brak energii elektrycznej...?
Zaprawdę powiadam Wam - likwidacja matury rozwiązuje WSZYSTKIE problemy z maturą. Średnia ocen na św...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie