Planowanie procesu dydaktycznego a nowe media (2)

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Rosnąca popularność portali społecznościowych – a przede wszystkim Facebooka – w życiu młodych ludzi skłania do refleksji i zastanowienia się nad tym, jak wykorzystać je do celów edukacyjnych? Może warto zwrócić uwagę nauczycieli na dostępne za darmo, tworzące się na tzw. „społecznościówkach” oprogramowanie social software, które służy do przechowywania różnego rodzaju treści, dzielenia się i zarządzania nimi?Fotolia.com

Powstające tam aplikacje sieciowe (np. blogi, podcasty, Wiki) stanowią wówczas usługi, których celem jest uaktywnienie użytkownika, umożliwienie mu współtworzenia i współdzielenia treści i komunikacji z innymi (np. użytkownicy mogą poznawać innych internautów, tworzyć własne i komentować cudze profile, wysyłać i odbierać wiadomości, zawiązywać grupy przyjaciół, prowadzić blog, umieszczać własne zdjęcia, pliki muzyczne i wideo). Wystarczy, np. zalogować się do grupy tematycznej na Facebooku i założyć lub znaleźć odpowiedni wątek, aby uzyskać dostęp do notatek, czy wielu innych rad, które ułatwią życie uczącym się. Ciekawym rozwiązaniem jest również system społecznościowych zakładek stanowiących system zarządzania wiedzą, które pozwalają na zebranie interesujących nas stron internetowych.

Proces dydaktyczny w epoce cyfrowej

Za sprawą zachodzących zmian w otaczającym nas świecie rozkwit przeżywa edukacja, która winna oferować uczniom, m.in. naukę we właściwym dla nich tempie, dopasowanie programu nauczania do ich indywidualnych preferencji, a przede wszystkim skuteczne uczenie się (interesujące, celowe, uświadomione, motywujące) – słowem winna rozwijać się wraz z rozwojem społeczeństwa, nadążając za najnowszymi trendami. Na horyzoncie pojawiają się więc nowe technologie, których znajomość jest równie ważna, jak czytanie i pisanie, a nade wszystko używanie ich do uczenia się innych rzeczy. Należy podkreślić, że dzisiejsi uczniowie dorastali korzystając na co dzień z najnowszych osiągnięć technologicznych, dlatego radykalnej zmianie procesów percepcji powinna odpowiadać nowoczesna – na miarę XXI wieku – edukacja [Bogacz, 2008, s. 3]. Oni wymuszają wprowadzenie zmian w systemie nauczania i przekształcenie metod pedagogicznych skoncentrowanych na nauczycielu i opartych na wydawaniu poleceń w model, który w centrum uwagi stawia ucznia i opiera się na współpracy [Tapscott, 2010, s. 52].

A zatem, dominującą rzeczą w epoce powszechnego korzystania z ciągle zmieniających się zasobów Internetu jest edukacja dostosowana do naszych czasów. Jednym z proponowanych rozwiązań jest konektywizm – teoria uczenia się w epoce cyfrowej zaproponowana przez George Siemensa i Stephen Downesa. Według jej autorów uczenie się jest procesem, który nie podlega całkowitej kontroli uczącego się czy nauczającego. Kluczową zaś kompetencją staje się tu zdolność do rozróżnienia zagadnień istotnych od pomocniczych czy zbędnych (czyli kreatywne myślenie). Mniejszego znaczenia nabierają zagadnienia „wiedzieć jak” i „wiedzieć co”, natomiast istotne jest „wiedzieć gdzie” i „wiedzieć dlaczego”, które stają się kluczem prowadzącym do poszukiwanego zasobu wiedzy – metazasadą efektywnego uczenia się [Simens, 2005].

Nowym podejściem w procesie nauczania jest także neuropedagogika – pedagogika XXI wieku, czyli przeniesienie odkryć neurologicznych (wiedzy ze zrozumieniem o budowie i funkcjach mózgu, a przez to dostosowanie do neurologicznych uwarunkowań procesu uczenia się oraz neurologicznych predyspozycji uczniów) na teren praktyki pedagogicznej. Żyjemy w czasach, w których najważniejszy jest uczeń konstruujący swoją wiedzę i proces uczenia się. Wobec tego, dużego znaczenia nabierają metody nauczania, uwzględniające indywidualne style uczenia się uczniów i ich różne rodzaje inteligencji. Dlatego podstawą dla pracy dydaktyków i pedagogów może stać się teoria wielorakiej inteligencji Howarda Gardnera (z ang. Multiple Intelligences Theory), w której stwierdził, że człowiek ma bardzo indywidualną drogę uczenia się, rozumienia i poznawania świata. Proces dydaktyczny zaś winien uwzględniać predyspozycje psychiczne ucznia, a przez to zapewnić optymalny rozwój osobom o różnych typach inteligencji. Takie zróżnicowanie form przekazywania wiedzy zapewne pozwoliłoby uczniom na maksymalne wykorzystanie ich potencjału i większą szansę na rozwój osobisty i sukces w życiu [Musiał, 2011, s. 103].

Wobec powyższego wydaje się, że potrzebna jest także dopasowana do naszych czasów nowa dydaktyka, bowiem zasadniczo zmieniają się dziś zasoby informacji i środki działania, potrzeby ludzi oraz styl codziennego życia, co wymusza zmianę celów i zadań edukacyjnych, strategii uczenia się oraz także sprawdzania jego efektów [Sawiński, 2010]. To podejście do nowej dydaktyki powinno zwracać zatem uwagę na:

  • potrzeby ludzi w zakresie uczenia się w szkole i poza nią (uczenia się przez całe życie, ze zwróceniem uwagi na indywidualizację tego procesu);
  • organizację zajęć z wykorzystywaniem zasobów Internetu (np. WebQuesty, portale społecznościowe, blogi);
  • kluczowe kompetencje potrzebne w epoce cyfrowej (rozwiązywanie problemów, krytyczne myślenie, kreatywność, komunikowanie się, praca w grupie);
  • nowoczesne strategie, metody pracy i formy organizacyjne edukacji (metoda i narzędzia e-portfolio, komputerowe gry edukacyjne, podcasty, ebooki, audiobooki);
  • znaczenie w praktyce szkolnej edukacji zdalnej;
  • strategie, techniki i narzędzia sprawdzania oraz oceniania efektów internetowego uczenia się.

Projektując zatem proces dydaktyczny, stanowiący ciąg systematycznych czynności nauczycieli i uczniów umożliwiających uczniom opanowanie wiedzy o świecie, wyrabianie sprawności w jej stosowaniu, rozwijanie zdolności i zainteresowań, kształtowanie przekonań i postaw [Okoń, 2004, s. 329] musimy pamiętać o dopasowaniu go do epoki powszechnego korzystania z zasobów Internetu. Co więcej wyodrębniając za W. Okoniem w procesie tym:

  • uświadomienie uczniom celów i zadań kształcenia;
  • poznawanie nowych faktów;
  • nabywanie pojęć;
  • poznawanie prawidłowości i systematyzowanie wiedzy;
  • przechodzenie od teorii do praktyki;
  • wykonywanie zadań praktycznych;
  • sprawdzanie osiągnięć szkolnych;

musimy zadać sobie pytanie: Jak zatem owe momenty procesu dydaktycznego zaplanować bazując na nowych mediach, które w większości reprezentują ideę Web 2.0?

Czy zatem edukacyjne zasoby internetowe oraz różnego rodzaju aplikacje dostępne np. z poziomu Facebooka, które umożliwią:

  • pokazanie uczniom jak ważną rzeczą jest praca w grupie i aktywność na forach, czytelnikom jak stać się autorami oraz dostarczycielami informacji w celu uświadomienia im czego i jak mają się uczyć;
  • zapoznanie się z cennymi materiałami w postaci: obrazów, schematów lub map udostępnianymi w postaci linków, prowadzenie dyskusji, wymiany poglądów lub wspólnej pracę nad tekstem w celu umożliwienia uczniom przyswojenia określonych wiadomości, nawyków i umiejętności;
  • tworzenie wspólnych notatek prowadzących do posługiwania się pojęciami w sytuacjach nowych, interaktywnej bazy danych, żywego źródła wiedzy w czasie rzeczywistym w celu odkrywania cech i nabywania pojęć;
  • wzajemną wymianę informacji, dokonywanie i komentowanie wpisów, publikowanie swoich prac w celu utrwalania wiadomości;
  • wielokrotne odtwarzanie przygotowanego przez nauczyciela wzoru danej czynności
  • w postaci notatki lub podcastu w celu wyćwiczenia sprawności w posługiwaniu się właściwymi regułami;
  • opracowanie nowego materiału i bieżąca jego weryfikacja, dzielenie się linkami i ich kategoryzowanie, tekstami, zdjęciami i filmami – produkcję i autokreację – w celu wiązania teorii z praktyką;
  • prowadzenie dyskusji i ocenę prac swoich i innych w celu sprawdzenia naszych osiągnięć;

głębiej zainteresują uczniów uczeniem się treści poszczególnych przedmiotów niż drukowane podręczniki.

Podsumowanie

Mając na uwadze miejsce, gdzie młodzież spędza najwięcej czasu, m.in. poszukując różnych informacji, komunikując się z innymi, współtworząc treści w dowolnym miejscu i o dowolnej porze, warto przychylnym okiem spojrzeć na możliwości Internetu i zastanowić się jak edukacyjnie wykorzystać nowe media, aby podnieść jakość i skuteczność uczenia się umożliwiając, m.in. wspólne uczenie się poprzez dyskusje czy dzielenie się informacjami.

Mamy na wyciągnięcie ręki doskonałe narzędzie – w postaci chociażby portali społecznościowych – trzeba tylko skutecznie je wykorzystać, gdyż może to w znaczący sposób zredukować, a przede wszystkim wspomóc działania, które mają na celu wychowanie młodzieży oraz kształtowanie ich postaw [Wasiołka, 2010, s. 70-71].

Komunikacja poprzez Internet jest czymś bez czego nie wyobrażamy sobie życia. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę także Watykan, który zrozumiał, że aby móc rozpowszechnić swoją naukę w XXI wieku, potrzebuje nowych mediów. Dlatego też Benedykt XVI założył konto na Twitterze – obok Facebooka jednym z najpopularniejszych portali społecznościowych. Na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu w pewien sposób Ojciec Świety pobłogosławił portale społecznościowe stwierdzając, że są one z jednej strony darem dla ludzkości, grającym istotną rolę w budowaniu przyjaźni i zrozumienia, ale także medium, które może poszerzyć wykluczenie cyfrowe poprzez marginalizowanie niektórych grup. Dlatego tak istotne jest właściwe i świadome korzystanie z nowych mediów także w środowisku edukacyjnym, bowiem użyte mądrze mogą wnieść wkład i zaspokoić pragnienie sensu, prawdy i jedności – mogą być przydatne w konstruowaniu dialogu, wymianie informacji, podtrzymywaniu ludzkiej solidarności oraz tworzeniu pozytywnych relacji międzyludzkich [Benedykt XVI, 2011]. W związku zaś ze zbliżającym się Światowym Dniem Młodzieży w Madrycie Papież podkreślił, że dzięki portalom społecznościowym cele, które dotąd były niedostępne, teraz są w naszym zasięgu, a także możliwe są spotkania ludzi ponad granicami przestrzeni czy kultur. Ostatecznie są „integralną częścią ludzkiego życia”.

Bibliografia

(część II i ostatnia, źródło: Edukacja i Dialog Nr 5-6/2011)

Dr Emilia Musiał jest pracownikiem naukowym Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie, Katedra Technologii i Mediów Edukacyjnych

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie