Jaka będzie Polska za 10 lat? Czy Polska za dekadę będzie to pechowiec czy szczęściarz Europy? Wczoraj ukazał się ciekawy Raport ośrodka dialogu i analiz THINKTANK, w którym zaprezentowano wyniki trwającego ponad 1,5 roku projektu „RE-WIZJE. Jak w najbliższej dekadzie zmieni się państwo, rynek, praca, edukacja, styl życia i miejsce Polski w Europie”.
Końcowy raport kreśli czarne i różowe scenariusze rozwoju sytuacji w tych sześciu obszarach, z których jeden dotyczy wprost edukacji. Poniżej prezentujemy dwa scenariusze dotyczące polskiej edukacji, które zostały nakreślone w projekcie. Który z nich jest (z dzisiejszej perspektywy) bardziej prawdopodobny?
Scenariusz pesymistyczny, czyli dobra szkoła tylko dla bogatych
1. Brak wyobraźni polityków, konserwatywne myślenie większości społeczeństwa oraz krótkowzroczne interesy grup zawodowych (Związek Nauczycielstwa Polskiego) zahamują zmiany. Zamiast większej autonomii placówek zostanie wprowadzona centralizacja: nastąpi ujednolicanie programów i metod kształcenia oraz uśrednianie poziomu wiedzy uczniów.
2. Publiczny system edukacji będzie jeszcze bardziej oderwany od rynku i odporny na zmiany zachodzące w przestrzeni kulturowo-społecznej. W szkołach publicznych będą królować testy i edukacja pamięciowa, a informatyzacja będzie przebiegać powoli. Zamożniejsze rodziny zaczną przenosić dzieci do nowoczesnych placówek prywatnych oraz zatrudniać nauczycieli mentorów. Doprowadzi to do rozwarstwienia poziomu edukacji, a także zwiększy podziały i napięcia społeczne.
3. W szkolnictwie wyższym utrzyma się dominacja uczelni państwowych, które będą nadal korzystały z dopłat budżetowych do masowego kształcenia na kierunkach mało perspektywicznych na rynku pracy. Większość z ok. 300 placówek prywatnych upadnie, pozostanie tylko kilka wiodących. Hierarchiczność w relacjach profesorowie – młodsza kadra oraz powszechność uczenia mało potrzebnych rzeczy w starym stylu (kreda, tablica, wykład, kolokwium) spowoduje spadek napływu na studia oraz prestiżu wyższego wykształcenia.
Scenariusz optymistyczny - centra edukacji z nowoczesnym programem
1. System kształcenia uwolni się od dominacji testów. Zwiększy się autonomia placówek edukacyjnych. Młodzi nauczyciele w szkołach wprowadzą na szerszą skalę nowe narzędzia i metody nauczania, będą wykorzystywać e-podręczniki i multimedia, gry symulacyjne oraz internet. Szkoły nadal będą się intensywnie informatyzować, co zwiększy jakość edukacji i zarządzania oraz poprawi obieg informacji między nauczycielami, uczniami, rodzicami i dyrekcją.
2. Niż demograficzny zostanie wykorzystany nie do zamykania szkół, lecz zmniejszenia liczby dzieci w klasach. charakter relacji nauczyciel – uczeń będzie ewoluował w stronę mentoringu i tutoringu. zwiększy się liczba godzin spędzanych w szkole, a zmniejszy zakres zadań domowych. Kształcenie będzie kłaść nacisk nie na zapamiętywanie informacji, lecz stymulowanie kreatywności, odkrywanie potencjału dzieci i młodzieży, nabywanie kompetencji najbardziej przydatnych we współczesnym świecie, umiejętności szukania wiedzy i jej interpretowania.
3. Szkoły staną się nowoczesnymi centrami edukacyjnymi integrującymi społeczności lokalne, budującymi podwaliny demokracji partycypacyjnej i innowacyjności, a także wzmacniania więzi społecznych opartego na integracji pokoleń. Młodzież będzie więcej zadań wykonywać grupowo, ucząc się współpracy, współdecydowania, przedsiębiorczości. W szkolnictwie wyższym zmniejszy się liczba uczelni, kierunków i wydziałów, system dostroi się do potrzeb pracodawców bez utraty przez uniwersytety roli centrów nauki w dziedzinach niezwiązanych z rynkiem. Zwiększy się liczba studentów na kierunkach praktycznych, a ograniczy na kierunkach dających małe szanse na zatrudnienie.
Pełny raport jest dostępny pod adresem: http://mttp.pl/pobieranie/REWIZJE_2015.pdf, a w nim więcej treści poświęconej edukacji.
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Jest również członkiem grupy Superbelfrzy RP).