Jak edukację w szkole rozegrać projektami?

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Etap edukacji wczesnoszkolnej moje dzieci mają już za sobą (wciąż jednak cieszę się jak małe dziecko, gdy organizuję INSPIR@CJE WCZESNOSZKOLNE). W przypadku pierwszego dziecka – wspominam ten czas bardzo dobrze i na własne oczy mogłem przekonać się, jak wiele dobrego może zrobić dla rozwoju dziecka nauczycielka w klasach I-III. W przypadku drugiego dziecka – niestety nie mam już tak dobrego wrażenia, trafiliśmy bowiem na młodą nauczycielkę, bez większego doświadczenia w nauczaniu, a dodatkowo na długi okres pandemii - wskutek czego w kluczowym etapie szkolnego rozwoju dzieci straciły to co najcenniejsze w szkole – możliwość bycia i uczenia się razem.

Edukacja wczesnoszkolna poprzez ekrany nie mogła być po prostu tak rozwijająca i efektywna, jak ta w klasie. I na pewno nie była i pewnie nigdy nie będzie, choćbyśmy wykorzystali najlepsze i najbardziej zaawansowane technologie.

Ten zwiększony czas spędzony przed ekranem komputera nie pozostał moim zdaniem bez wpływu na rozwój dzieci w etapie wczesnoszkolnym. Z upływem czasu uświadomiłem sobie, że wtedy w pandemii moje młodsze dziecko zaczęło po swojemu gamifikować szkołę (nie było w tym odosobnione, bo wiele dzieci w klasie jednoczyło się w tych działaniach).

Sorry taki mamy klimat… że dzieci i młodzież żyją w sztucznie wytwarzanym przez siebie pośpiechu, że są pokoleniem „instant”, czyli nastawionym na jak najszybsze osiągnięcie pożądanych przez nie efektów przy najmniejszym możliwym nakładzie sił. Być może zawsze tak było, ale teraz ich możliwości – choćby z racji wszechobecnej technologii i sieci komunikowania się – są nawet większe niż kiedyś. To życie „w pośpiechu” powoduje, że dzieci muszą dość szybko dokonywać wyborów – co warto, a co nie warto, co się opłaca, a co mniej. To ich szkolne kombinowanie – w połączeniu z codziennym doświadczeniem wynoszonych z wielu popularnych gier (np. Minecraft, platforma Roblox) – powoduje, że rzeczywistość szkolna, raczej nie tak ciekawa jak gry, staje się dla nich trochę bardziej znośna. Edukacja szkolna dla młodych uczniów i uczennic nich to pewien fragment życia, który toczy się „tu i teraz”, i najlepiej byłoby, gdyby fragment ten dał się wpasować w format gry.

Dlatego wydaje mi się, że można powiedzieć, iż uczniowie przychodzą do szkoły trochę „pograć w szkołę”. To zaczyna się moim zdaniem już na etapie wczesnoszkolnym. Może z pozycji nauczyciela tego nie widać, ale widać lepiej z pozycji rodzica, który słucha dziecka opowiadającego o tym, co się w szkole wydarzyło, co udało się „wygrać” danego dnia. Dobrze jest mieć tego świadomość, że wszyscy uczestniczymy w tej ich grze. Dla nich ta gra najlepiej się toczy, kiedy są ustalone jasne zasady, z których wynika, gdzie można najwięcej punktów/plusów zdobyć, a gdzie najmniej ich stracić oraz jakie są "przeliczniki". Niekiedy nam się to nie podoba, ale niewiele możemy na to poradzić, bo… sami sobie tworzymy środowisko rozkwitu punktozy w szkołach... (vide np. punkty za zachowanie tak popularne w zbyt wielu szkołach).

Na marginesie – wyrażenie „gra w szkołę” jest używane w wielu kontekstach (zależy kto używa). Na przykład nauczyciele stosujący elementy gamifikacji w nauczaniu też tak określają swój pomysł na zajęcia szkolne (chociaż tu raczej jest „gra w szkole”, a nie „w szkołę”. Ale też opisujemy jeszcze szkołę jako grę, w taki sposób, że uczniowie udają, że się uczą, a nauczyciele udają, że nie widzą, że oni się nie uczą, a wszystko po to, aby wręczyć koniec końców świadectwo i wypchnąć na dalszą drogę wspaniałego życia. Na pewno „gra w szkołę” może mieć wiele znaczeń dla różnych osób.

Czy „gra w szkołę” na etapie wczesnoszkolnym jest zjawiskiem dobrym czy nie dobrym dla ucznia? Trudno powiedzieć, nie ma bowiem badań naukowych, które podjęłyby to zagadnienie. Myślę, że warto to zbadać. 

A czy możemy z tym zjawiskiem coś zrobić? Zakładając, że korzystne będzie dla uczniów, że nie przychodzą „pograć w szkołę”, ale rzeczywiście rozwijają swój potencjał społeczny, zdobywają wiedzę i umiejętności – czy jest jakaś formuła zajęć szkolnych, która mogłaby być zastosowana? Wydaje mi się, że tak – jest to metoda projektu w jej różnorodnych barwach. O projektach edukacyjnych napisano już bardzo wiele opracowań, także naukowych. Projekt w edukacji wczesnoszkolnej? Jak najbardziej – wykorzystywany jest nie od dziś, a wielu nauczycieli i nauczycielek wykorzystuje te metodę dość często. I dlatego właśnie, układając w tym roku program INSPIR@CJI WCZESNOSZKOLNYCH 2024 (które dziś się zaczynają!), zawarliśmy w nim tak wiele działań i pomysłów, które poprzez elementy projektu rozwijają potencjał dziecka. Czyli nie tylko „zagramy w szkole”, ale też „edukację rozgrywamy projektami! A wówczas być może ta „gra w szkołę” naszych dzieci zyskuje nowe światy i przestrzenie dla prorozwojowej eksploracji. Projekty edukacyjne są ważne, nie bójmy się ich planować i realizować! Jak edukację wczesnoszkolną rozegrać projektami? O tym właśnie będziemy przez dwa dni rozmawiać podczas INSPIR@CJI (nagrania wystąpień będą opublikowane w kanale TerazEdukacja).

Nota bene, projekty i project-based learning powinny być obecne i stosowane na wszystkich poziomach kształcenia, nie wyłączając studiów wyższych.

 

Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym portalu o nowoczesnej edukacji Edunews.pl (2008-) i organizatorem cyklu konferencji dla nauczycieli INSPIR@CJE (2013-). Zajmuje się zawodowo edukacją od 2002, angażując się w debatę na temat modernizacji i reformy szkolnictwa (zob. np. Dobre zmiany w edukacjiJak będzie zmieniać się edukacja?). Należy do społeczności Superbelfrzy RP.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Marcin Polak napisał/a komentarz do Szkolna klasa - dobre miejsce do współpracy
Świetny przykład, że każdą przestrzeń klasy da się łatwo zreorganizować, aby pobudzić aktywne uczeni...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
O informacji zwrotnej można długo... Przedstawione tu wskazówki są cenne. Niestety, problem w tym, ż...
Andrzej napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Bardzo proszę o przykład idealnie napisanej informacji zwrotnej.
Ppp napisał/a komentarz do Informacja zwrotna dla przyszłości
Jeśli jestem w czymś dobry - wiem o tym, dodatkowy komentarz nie jest potrzebny.Jeśli jestem w czymś...
Piotr napisał/a komentarz do Déjà vu
Codziennie z ulgą odkrywam, że jestem emerytowanym nauczycielem
Marcin Polak napisał/a komentarz do Déjà vu
Jeśli podzielimy prace na kilkadziesiąt zespołów i każdy przygotuje PP dla przedmiotu na 20-parę str...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Déjà vu
No niestety przedstawienie faktycznie jakby to samo. Obojętnie z której strony partyjnej, model dzia...
Marcin Polak napisał/a komentarz do Narracje w polskiej debacie o ochronie przyrody
Wydaje mi się, że ta "trzecia grupa" jest równo rozłożona i reprezentowana w dwóch opisanych w artyk...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie