Zmyśl(o)ne czasowniki

fot. Fotolia.com

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Czasami bywa i tak, że o zastępstwie dowiadujemy się na chwilę przed rozpoczęciem lekcji. Gdy zależy nam, by nie było to czas dla obu stron stracony, warto sięgnąć po prosty pomysł na ciekawe zajęcia. A pomogą nam w tym… karty metaforyczne.

Jedną z mniej komfortowych sytuacji, które spotykają nas w szkole, są nieoczekiwane zastępstwa. Szczególnie, jeśli nie uczymy na co dzień zespołu, do którego mamy się udać. Dobrze jest mieć na taką ewentualność szybki i efektowny pomysł, by zorganizować efektywną lekcję...

Szybkie zastępstwo

Tak właśnie stało się ostatnio. Rankiem okazało się, że podczas jednej z kolejnych godzin mam poprowadzić zajęcia z piątoklasistami. Zwykle spotyka się z nimi moja koleżanka, ale pod jej nieobecność, to mnie przypadło w udziale zaopiekować się młodymi ludźmi. Marnowanie czasu nie leży w mojej naturze. Z drugiej strony wiedziałam, że trafiam na wymagający i różnorodny zespół, więc zależało mi na przygotowaniu atrakcyjnego, ale dającego możliwość sporej indywidualizacji zadania.

Wybór padł na karty Dixit. Uznałam, że będą doskonałym pretekstem do pracy z czasownikiem. Choć zaczęliśmy dość zwyczajnie (przypomnieliśmy najważniejsze informacje o wybranej części mowy), później było tylko lepiej... Ze względu na to, że jestem wielką fanką samodzielności uczniowskiej, zaproponował pracę z instrukcją. Zadanie było proste: napisz pięciozdaniową historyjkę, która inspirowana jest wylosowaną kartą. Dokładne wskazówki zostały zapisane na tablicy, ale każde dziecko miało je również w zeszycie i samodzielnie kontrolowało, każdy swój krok.

Praca z instrukcją

Gdy historyjki były już gotowe, należało podkreślić w nich czasowniki, a następnie wypisać je pod tekstem i określić formę wyrazów. Ostatnim z elementów było podanie do wypisanych wcześniej czasowników bezokoliczników. Co zaskakujące, to polecenie sprawiało nieco kłopotów. Bardzo ważne było dla mnie, by młodzi ludzie zaznaczali w swoich zeszytach, które kroki z powierzonego zadania już wykonali. Takie działanie uczy nie tylko uważności i czytania ze zrozumieniem, ale również planowania własnej pracy. A to chcielibyśmy przecież kształtować w naszych podopiecznych.

Muszę przyznać, że wymyślona przeze mnie propozycja, którą planowałam wykorzystać "na szybko", sprawdziła się znakomicie na różnych poziomach. Moi czwartoklasiści równie świetnie poradzili sobie z takim zadaniem, a siódmoklasiści (przy drobnych modyfikacjach) również dobrze spędzili na takich zajęciach czas. Bez względu na klasę, wszyscy byli zaangażowani, a to dla mnie niezwykle cenne. Usłyszałam nawet, że to była bardzo ciekawa i kreatywna lekcja! Hurra! Nie każdego dnia otrzymuję takie komplementy.

I co dalej?

Na zakończenie dodam tylko, że uzupełnieniem wspomnianych wyżej zajęć była lekcja, w trakcie której dzieciaki losowały bezokoliczniki. Z nimi tworzyły zdania, a następnie określały formę czasownika. I na wyścigi niemal podchodziły do biurka po kolejną naklejkę, by wymyślić nowe zdania. To dopiero motywacja!

Jeśli i Wy macie swoje sposoby na "szybkie zastępstwa", chętnie o nich poczytam. Koniecznie dajcie znać.

 

Notka o autorce: Joanna Krzemińska jest nauczycielką języka polskiego w Szkołach Prywatnych "Mikron" w Łodzi. Prowadzi własny blog edukacyjny Zakręcony Belfer, w którym ukazał się niniejszy artykuł. Należy do społeczności Superbelfrzy RP. Licencja CC-BY.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Kasia napisał/a komentarz do Rady nietrafione i rady pożyteczne
Dyrektora, a zwłaszcza dyrektorkę, cechuje żądza władzy. Arogancja ze strony dyrektorki w moim liceu...
Jacek Ścibor napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Moim zdaniem i Maciej Sysło i Robert Raczyński mają rację - obie wypowiedzi trafiają w sedno problem...
Gość napisał/a komentarz do Na zastępstwach
W punkt.
Ppp napisał/a komentarz do Czas na szkołę doceniania
Pytanie podstawowe: PO CO oceniać? Większość ocen, z jakimi się w życiu spotkałem, nie miało żadnego...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W żaden sposób nie negowałem potrzeby, czy wręcz obowiązku kształcenia nauczycieli. Niestety, kontyn...
Generalnie i co do zasady ok. 30% ocen jest PRZYPADKOWYCH - częściowo Pani opisała, dlaczego. Jeśli ...
Maciej Sysło napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
W odpowiedzi na sarkastyczny ton wypowiedzi Pana Roberta mam jednak propozycję. Jednym z obowiązków ...
Robert Raczyński napisał/a komentarz do Brak chętnych do nauczania w szkołach
Jeśli pominąć ideologiczne ozdobniki, problem z brakiem nauczycieli wynika z faktu, że wiedza przest...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie