W raporcie „Laboratoria reform: wirtualne szkoły wyższe i innowacje w publicznej edukacji” The Education Sector, edukacyjny think tank z Waszyngtonu, porównał wpływ wirtualnych szkół na zmiany w amerykańskim systemie edukacji do roli, jaką iTunes firmy Apple odegrał na rynku muzycznym, dokonując przełomu w sposobie wyszukiwania i słuchania muzyki.
Sektor szkół online rozwija się w Stanach Zjednoczonych bardzo szybko – w roku szkolnym 2005/2006 korzystało z nich już 700 tysięcy studentów. W ocenie amerykańskich badaczy szkoły te nie są po prostu kolejną inicjatywą wyrównującą szanse w dostępie do edukacji, lecz przyczyniają się do reform, których tak długo unikały szkoły publiczne.
Internet dał edukatorom możliwość wprowadzenia zmian w sposobie nauczania. Szkoły wirtualne zapewniają studentom możliwość personalizacji procesu edukacji i rozszerzają czas nauki poza tradycyjny czas nauki szkolnej. Kreują również nowe metody i praktykę uczenia się, w której jest możliwość obserwacji, ewaluacji i pełnej współpracy z osobami prowadzącymi zajęcia. Wprowadzają również nowe sposoby finansowania edukacji.
W rezultacie pozytywnych doświadczeń w edukacji online coś, co było do tej pory traktowane jako forma uzupełniająca w procesie edukacji, jest dowodem na to, że innowacje w systemie edukacji są możliwe i powinny być jak najszerzej wdrażane w szkolnictwie publicznym – oto konkluzja raportu The Education Sector.
Więcej na temat szkół wirtualnych w amerykańskim serwisie edukacyjnym eSchoolNews.
(Notka o autorze: Marcin Polak jest twórcą i redaktorem naczelnym Edunews.pl, zajmuje się edukacją i komunikacją społeczną, realizując projekty społeczne i komercyjne o zasięgu ogólnopolskim i międzynarodowym. Prowadzi także międzynarodowy serwis edukatorów ekonomicznych i finansowych EconomicEducator.eu).