„Nie ma objawu bez znaczenia. Trzeba notować i zastanawiać się nad wszystkim, odrzucać, co przypadkowe, łączyć, co pokrewne, szukać kierujących praw. […] Miast dąsać się, że jest inaczej, […] obiektywne, badawcze: «dlaczego?»”.
Henryk Goldszmit/Janusz Korczak – po studiach medycznych, praktyce szpitalnej i ambulatoryjnej, z jej warsztatem diagnostycznym, operowaniem kazuistyką – był świetnie przygotowany do prowadzenia obserwacji. Przeniesienie owych doświadczeń na nowy grunt, wówczas pionierskie, marzyło mu się, gdy zmienił w końcu główną profesję. Przy czym przyrodnicza dyscyplina badawcza, potrzeba i umiejętność prowadzenia ścisłej, rzetelnie, zobiektywizowanej dokumentacji nadal profitowały, choć odszedł już od pediatrii jako dziedziny skupionej na dziecku chorym, a jego specjalnością stała się tzw. pedologia, holistycznie, całościowo obejmująca wiek rozwojowy, różne fazy i aspekty „wzrastania” dziecka.
Dawną praktykę lekarską (mimo odejścia w 1912 ze szpitala, właściwie nigdy jej nie zarzucił; prócz czynności lekarskich w obu Domach wychowawczych, przyjmował też prywatnie), przywoływał wielokrotnie, by wzmacniać postulat konieczności wypracowanie „diagnostyki wychowawczej”.
W Momentach wychowawczych (1919, 1924) utrwalił nie tylko „migawki” z własnych autentycznych obserwacji, w części obserwacji uczestniczących oraz samoobserwacji, co szczególnie wartościowe (wtedy rzadkie). Dał też kapitalne przykłady formy ich notowania, by wesprzeć młodego pedagoga: „Uczono go może notować cudze wykłady i cudze myśli, nie – własne”.
„… pedagogika […] musi wypracować diagnostykę wychowawczą oparta na rozumieniu objawów. Czym gorączka, kaszel, wymioty dla lekarza, tym uśmiech, łza, rumieniec dla wychowawcy. Nie ma objawu bez znaczenia. Trzeba notować i zastanawiać się nad wszystkim, odrzucać, co przypadkowe, łączyć, co pokrewne, szukać kierujących praw. Nie – jak żądać, czego żądać od dziecka, nie – jak nakazywać i zakazywać, ale – czego mu brak, czego nadmiar posiada, czego żąda, co dać może. […]
Miast dąsać się, że jest inaczej, niż mieliśmy prawo oczekiwać – zjawia się obiektywne, badawcze: «dlaczego?», bez którego nie zdobywa się doświadczenia, nie tworzy, nie kroczy naprzód, bez którego nie ma wiedzy”. (Momenty wychowawcze, wyd. 2 rozszerzone, 1924; pełny tekst J. Korczaka zob. na www.polona.pl)
***
Uruchomiliśmy cykl artykułów: „Czytając Korczaka”, który powstaje we współpracy Korczakianum - Muzeum Warszawy i redakcji Edunews.pl. Jego celem jest przypomnienie lub odświeżenie myśli pedagogicznej Janusza Korczaka i inspirowanie współczesnych nauczycieli do podążania za Jego podpowiedziami i wskazówkami. Zobacz też:
- Droga do sukcesu
- Preselekcja do zawodu
- Teoria a praktyka - szukanie "zbratania się"
- Wczesny obywatelski trening
- Twórcze "wiem" i "nie wiem"
- Własne prawdy
Notka o autorce: Marta Ciesielska jest badaczką i popularyzatorką spuścizny Janusza Korczaka oraz koordynatorką prac Korczakianum - pracowni Muzeum Warszawy (http://korczakianum.muzeumwarszawy.pl/).