Skrzydła nauczycielskie

fot. Edunews.pl

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

W czasie wakacji w większości odpoczęliśmy, nasze nadzieje na dobry rok szkolny wzrosły. Poczyniliśmy ambitne plany, które mają nam zapewnić pełne satysfakcji nauczanie. Czekaliśmy na początek nowego roku szkolnego i wyobrażaliśmy sobie, jak to będzie świetnie prowadzić klasę młodych umysłów i budować relacje ze swoimi uczniami i innymi nauczycielami. Te marzenia nieco zblakły już we wrześniu. Przytłacza nas wiele bieżących spraw, odkładamy chwilowo ambitne plany. Zaczynają wkradać się niepewność i wątpliwości.

Jakie są trzy warunki, aby cieszyć się z bycia nauczycielem? Są takie trzy przeświadczenia, które kultywowane w sobie mogą nam pomóc:

  • Głęboko wierzę, że potrafię być w nauczaniu skuteczną/skutecznym.
  • Mam profesjonalne umiejętności, aby uczyć w szkole.
  • Mogę liczyć na pomoc innych nauczycieli.

Głęboko wierzę, że potrafię być w nauczaniu skuteczną/skutecznym. Nauczanie jest bliżej powołania niż pracy. Jeśli nie czujemy, że możemy czegoś uczniów nauczyć, mieć na nich wpływ, to ta praca traci sens.

Dlatego trzeba przyglądać się swojej pracy, zauważać w niej nawet drobne sukcesy. Na przykład uczeń, który robił wiele błędów, teraz robi ich trochę mniej, lub uczeń przeszkadzający w lekcjach, po udanej rozmowie ze mną, uspokoił się lub uczeń zwrócił się z problemem właśnie do mnie, okazując mi zaufaniem itd.

Warto przypominać sobie, dlaczego zostaliśmy nauczycielami, jakie mieliśmy wtedy nadzieje. Praca nauczyciela wykonujemy przeważnie z dwóch powiązanych ze sobą powodów, po pierwsze pasjonujemy się przedmiotem, który wykładamy, a po drugie lubimy ludzi i chcemy dzieciom pomoc.

Skuteczności często nie widać gołym okiem. Trzeba ją wyłuskiwać z codzienności. Cieszyć się sukcesami i nie załamywać porażkami. Jutro jest nowy dzień, w którym można i trzeba zaczynać z nadzieją.

Czasami sam los przynosi nam dowody na nasza skuteczność. Na przykład spotykamy absolwenta, którego uczyliśmy i okazuje się, że sobie dobrze w życiu poradził, i że pamięta nas jako życzliwych mu ludzi.

Mam profesjonalne umiejętności, aby uczyć w szkole. Nauczyciele są w ciągłym ruchu, zmieniają klasy, uczniów, są atakowani problemami wychowawczymi, podejmują mnóstwo znaczących decyzji. To przytłacza. Napotykamy trudne sytuacje i zaczynamy wątpić, czy nadajemy się do zawodu, czy mamy odpowiednie umiejętności. Trzeba pamiętać, że nauczycielem człowiek się staje, a nie jest, to oznacza, że ciągłe się uczymy, jak być nauczycielem i nikt nie osiąga stanu, gdzie może powiedzieć, że już wszystko umie. Popełnianie błędów na tej drodze jest naturalne. Potrzebne jest spojrzenie z boku. Takie jest możliwe dzięki współpracy nauczycieli. Opinia innych (np. po obserwacji lekcji) może z powrotem wzbudzić wiarę w siebie.

Najczęściej sami wiemy, co należy zrobić i jak podejść do problemu. Potrzebujemy czasu, bezpiecznej przestrzeni i słuchającego partnera, aby o tym porozmawiać.

Wiara we własne możliwości łączy się z przeświadczeniem, że umiejętności nauczycielskie kształci się i rozwija przez całe życie. Jeśli nawet coś się nie udaje teraz, to ma szansę udać się za pewien czas.

Mogę liczyć na pomoc innych nauczycieli. Wszyscy nauczyciele potrzebują wsparcia. Zawód nauczyciela jest ogromnie trudny, i bez wsparcia nie mamy szans.

Nauczyciel musi czuć się częścią większej społeczności, móc korzystać z doświadczeń i pomocy innych.

Tam, gdzie występuje zbiorowa skuteczność, nauczyciele dokonają największych zmian w swoich klasach. To właśnie wtedy, gdy spotykają się jako pewne siebie jednostki, dzieje się profesjonalna magia.

Bodźcem do zadowolenia z pracy jest rozwój i doskonalenie. Najlepiej w grupie współpracujących nauczycieli – wspólne podejmować wyzwania, sprawdzać skuteczność i wspierać się. Profesjonalna dyskusja dodaje nauczycielom skrzydeł.

 

Notka o autorce: Danuta Sterna jest byłą nauczycielką matematyki i dyrektorką szkoły, ekspertką merytoryczna w programie Szkoła Ucząca Się (SUS), prowadzonym przez CEO i PAFW. Autorka książek i publikacji dla nauczycieli, propaguje ocenianie kształtujące w polskich szkołach, prowadzi też swoją stronę: www.oknauczanie.pl. Niniejszy artykuł ukazał się w partnerskiej platformie Edunews.pl www.osswiata.pl. Inspiracja artykułem Angeli Salinas-Oviedo z ascd.org.

 

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Gdyby jeszcze Ministerstwo Edukacji chciało inwestować w takie rozwiązania, które z pewnością przyda...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
... i co to za określenie "świetliczanka" :( To jest nauczyciel z takimi samymi kwalifikacjami jak P...
Justyna napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Całkowicie się z Panią nie zgadzam, że nauczyciel WSPÓŁORGANIZUJĄCY nie przygotowuje się do zajęć! Ł...
Eleonora napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Poniosły emocje tego dyrektora i nie ma prawa wygadywać takich bzdur: (cyt) "trwają w niekoniecznie ...
Jan napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
Bardzo się cieszę że udało mi się dojść do, co prawda wtórnego, odkrycia które, o czym nie wiedziałe...
Jan napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Zróżnicowanie pensum - gdybyż to było takie proste! Nauczyciele coraz częściej będą mieli uprawnieni...
Sylwia napisał/a komentarz do Nauczyciele jako problem społeczny
Autor, jako dyrektor szkoły, musi wiedzieć, że problemem częściej jest nie przekraczanie 40-godzinne...
Jarosław Pytlak napisał/a komentarz do Kłopoty ze szkolnym ocenianiem
@Jan - no proszę, potwierdził Pan słuszność tego, co robimy w klasach 4-6 SP w szkole STO na Bemowie...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie