W którą stronę?

fot. Fotolia.com

Narzędzia
Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Szkoła wymaga zmiany. To chyba już truizm. „Odchudzanie” czegokolwiek żadnych konkretnej i sensownej poprawy nie zagwarantuje. Podobnie jak dosypywanie skromnych datków do systemu, w tym do portfeli uczących. Potrzebujemy modernizacji całości systemu edukacji, a podmiotem kluczowym dla tych rozwiązań są nauczyciele. Ich rzeczywiste kompetencje pedagogiczne i społeczne oraz gotowość na zmiany. Modernizacja szkolnictwa nie może być rozumiana jako zakupy… Technologii do szkół trafiało ostatnio wiele, ale środków na szkolenia i doskonalenie nauczania – jak na lekarstwo.

Dyskusji na temat zmian sposobu nauczania w szkołach nagminnie towarzyszy głos dotyczący radykalnej modyfikacji sposobu kształcenia nauczycieli. Coraz wyraźniej dostrzegamy, że oczekiwanie zmiany organizacji uczenia się uczniów bez modernizacji powielanych od lat praktyk nauczycielskich, raczej nie przyniesie spodziewanego sukcesu. Znawca systemów edukacyjnych całego globu Andreas Schleicher z OECD w swojej niezwykłej książce „Edukacja światowej klasy”[1] zwrócił uwagę na to, że: Najlepsze systemy edukacji pracują nad zmianą programów przygotowanie do zawodu nauczyciela. Na wspieranie nauczycieli w rozwijaniu umiejętności wczesnego i trafnego diagnozowania uczniów doświadczających trudności oraz dostosowywania metod nauczania do ich potrzeb. Ich celem jest zapewnienie przyszłym nauczycielom możliwości korzystania z bogatego repertuaru innowacyjnych metod wychowania, opierających się na doświadczeniu, uczestnictwie, wyobraźni i dociekaniu. Niekiedy programy przygotowujące do zawodu obejmują kształcenie umiejętności badawczych. Od nauczycieli oczekuje się, że ucząc się przez całe życie będą umieli je wykorzystać do kwestionowania utarty wiedzy i przyczynią się do poprawy praktyki zawodowej.

Szczęśliwie dookoła nas coraz więcej nauczycieli, którzy spełniają tego typu kompetencje i predyspozycje. Wielu z nich dostarcza setki doskonałych tekstów do Edunews.pl czy prezentuje swój dorobek podczas kolejnych edycji INSPIR@CJI. Budują środowisko Superbelfrów, praktyków Zwolnionych z Teorii czy powoli tworzącą się społeczność realizatorów uruchomionego przez Holistic Think Tank programu K’IDS. Część wchodzi w skład najzwyklejszych podstawówek takich jak te w Binczarowej, w Radowie Małym czy SP nr 81 w Łodzi (to tylko nieliczne przykłady z wielu).

Problem polega na tym, że to rozwiązania punktowe. Analizy oparte na danych PISA wykazują bowiem, że choć wielu uczniów znajdujących się w niekorzystnej sytuacji potrafi odnieść sukcesy w szkole, to jednak ich koleżanki i koledzy ze środowisk na różne sposoby uprzywilejowanych mają tendencję do osiągania lepszych wyników od grupy uczniów znajdujących się w sytuacji mniej korzystnej. Szczególny dowodem potwierdzającym ten stan rzeczy było okres edukacji zdalnej. Pandemia pokazała, że uczniowie z grup marginalizowanych z różnych powodów tracili i pozostawali w tyle. Przyczyną był zarówno ograniczony dostęp do cyfrowych zasobów edukacyjnych w domu, brak odpowiedniego wsparcia ze strony rodziców i często pozostawanie pod opieką mniej zmotywowanych i zdeterminowanych nauczycieli. Wyniki badań opublikowane w raporcie badaczy OECD Mending the Education Divide[2] pokazują, że spośród wszystkich rzeczy, które szkoły mogą zrobić, aby podnieść umiejętności poznawcze i społeczno-emocjonalne uczniów, zdecydowanie najważniejsza jest jakość pracy nauczycieli. Badania pokazują, że zaangażowanie dobrych nauczycieli ma kluczowe znaczenie dla uzyskania większej równości w edukacji. Że ograniczenie efektów kryzysu edukacyjnego wymaga kierowania najlepszych nauczycieli do pracy z uczniami, którzy najbardziej tego potrzebują. Tymczasem badanie TALIS pokazuje, jak uczniowie z różnych środowisk społeczno-ekonomicznych różnią się pod względem dostępu do dobrych nauczycieli. Najbardziej doświadczeni, posiadający najlepsze przygotowanie i reprezentujący wyższe wskaźniki własnej skuteczności, aktywacji poznawczej i przejrzystości nauczania są na ogół szerszym zakresie zatrudniani w szkołach o uprzywilejowanej pozycji społeczno-ekonomicznej. Wnioski z raportu sugerują, że najbardziej sprawni nauczyciele niekoniecznie pracują w szkołach, które ich najbardziej potrzebują. I choć w większości systemów edukacji można poprawić dopasowanie nauczycieli do szkół, łatwiej to jednak powiedzieć, niż zrobić. Wymaga to odpowiedniej polityki a także uwzględnienia kwestii autonomii szkół w zakresie zatrudniania nauczycieli w tym systemu preferencji oraz stosowanych zachęt. Kluczowe w większości przypadków okazują się nie tyle kryteria i procesy regulujące rekrutację nauczycieli, ile przydział środków dla szkół wymagających szczególnego wsparcia.

Kiedy mówimy o potrzebie zmiany w polskiej edukacji często odwołujemy się do konieczności dostosowania niezbędnych rozwiązań formalnych, prawnych czy organizacyjnych. Tak, te są bezwzględnie bardzo potrzebne. Najważniejsza jest jednak kwestia postaw, otwartości i zaangażowania samych nauczycieli. Swego czasu kwestii kondycji nauczycieli poświęciłem całą książkę. Zatytułowałem ją w sposób prowokacyjny Autorytet nauczyciela. Jak opisuje ją promocyjna fiszka[3], Książka pokazuje, że istnieje silna korelacja między osobą i zachowaniem uczącego, a sposobem organizacji szkoły. Czynniki te znajdują odzwierciedlenie w efektywności nauczania. Treści teoretyczne uzupełnione są szeregiem informacji oraz gotowych rozwiązań pozwalających wzmacniać samoocenę nauczyciela oraz przykładami pracy nauczycieli wyróżniających się w swoim środowisku. Dla mnie osobiście najbardziej wartościowym elementem tej książki jest wypowiedź Marty Florkiewicz-Borkowskie nauczycielki znanej z wielu inicjatyw, która z okazji dnia Edukacji Narodowej opublikowała na swoim Fejsbuku wpis swojej uczennicy: Z okazji dnia nauczyciela życzę Pani wszystkiego dobrego! Siły, zdrowia, cierpliwości! Serduszko rośnie, gdy widzi się Pani osiągnięcia! Jest Pani najlepsza w tym co robi i niech tak będzie na zawsze! Jeżeli w przyszłości osiągnę sukces, to może być Pani pewna, że w bardzo dużym stopniu przyczynia się Pani do tego! Jest Pani autorytetem, wzorem do naśladowania! W jednej z książek Kena Robinsona, padły takie słowa: "Wielcy nauczyciele zawsze rozumieli, że ich zadaniem nie jest nauczanie przedmiotu, ale uczenie uczniów." Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego! Jeszcze więcej sukcesów! Gorąco pozdrawiam! Pozostaje tylko dołączyć się do tych życzeń, skierować je do wszystkich uczących i podjąć autentyczne starania, by zapewnić im warunki umożliwiające pracę pozwalającą na podsumowanie tego typu komentarzami.

Przypisy:

[1] Zob. https://znp.edu.pl/assets/uploads/2021/08/Czytanki_5_Edukacja-swiatowej-klasy.pdf 
[2] Zob. https://www.oecd.org/education/mending-the-education-divide-92b75874-en.htm 
[3] Zob. https://www.ibuk.pl/fiszka/224417/autorytet-nauczyciela-czyli-jak-by-skutecznym-i-zmotywowanym-wychowawc.html 

 

Notka o autorze: Jarosław Kordziński – obserwator rzeczywistości edukacyjnej w Polsce i na świecie. Autor, między innymi wydanej w 2022 roku przez Wydawnictwo Wolters Kluwer książki „Edukacja wyzwolenia szkól i nauczycieli”.

 

Edunews.pl oferuje cotygodniowy, bezpłatny (zawsze) serwis wiadomości ze świata edukacji. Zapisz się:
captcha 
I agree with the Regulamin

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie