Akcja i refleksja

Typografia
  • Smaller Small Medium Big Bigger
  • Default Helvetica Segoe Georgia Times

Wakacje to czas, kiedy można odpocząć i pomyśleć. Pomyśleć, zastanowić się i nawet zadumać. Wakacje sprzyjają refleksji. Akcja i następująca po niej refleksja są koniecznymi częściami uczenia się. Po akcji powinna nastąpić refleksja. Jeśli nauczycielki i nauczyciele mają tyle pracy, że nie brakuje im sił i czasu na myślenie, to uczenie się nie zachodzi. Dlatego wykorzystuję wakacje do przemyślenia danego roku szkolnego i przygotowanie roku następnego. To jedna z form szkoły odwróconej.(C) Edunews.pl - cykl felietonów Aleksandra Lubiny

Na refleksję musi mnie być stać: muszę odczuwać jej potrzebę, czyli wiedzieć, dlaczego i do czego jej potrzebuję, muszę mieć na nią czas – czyli pieniądze. Pieniądze na książki, na abonament, na media, na podróże, na uczestnictwo w kulturze. Na wyjazdy: do lasu, w góry, nad morze. Na wyjścia do muzeum, teatru, kina. Na spokojna kawę i rozmowę przy niej z ludźmi, którzy maja coś do powiedzenia. Na spotkania z ludźmi spoza oświaty, żeby wrócić do rzeczywistości z para-rzeczywistości kreowanej przez „standardy” oświatowe, żeby uniezależnić się od oświatowych efektów zakotwiczenia. 

Akcja-refleksja powodują u mnie wręcz agresywną obronę przed marnotrawieniem czasu na bezcelowe malowanie trawy, przed akademiami z okazji i dla czci, szkoleniami prowadzonymi wg priorytetów przez znajomków znajomych, lub, co gorsza idealistów, postulujących rozwiązania, których nie udało im się zrealizować podczas ich własnych 45 minut lekcji. Groźni są rozbudzacze oczekiwań i sumień, którzy postulują np. pracę z uczniem zdolnym, samy zaś nigdy nie uprawiali sportu, sztuki, czy rzemiosła.

Potrzebuję refleksji przez cały rok. Spacery w lesie, praca w ogrodzie, jazda na rowerze, spotkania ze znajomymi. Potrzebuje czasu na słuchanie moich dzieci i wnuków.

Bez refleksji, być może, tkwiłbym jeszcze w przeświadczeniu, że obiektywizacja oceny systemów aproksymacji u uczących się jest tania i możliwa dla każdego – a od tego zacząłem w 1978 moja prace zawodową. Uważałem też, że ideałem jest kompetencja językowa na poziomie użytkownika języka ojczystego.

Notka o autorze: Aleksander Lubina – nauczyciel języka niemieckiego w Gimnazjum nr 3 im. Noblistów Polskich w Gliwicach, 20 lat doradca i konsultant, 10 lat w komisjach ds. awansu zawodowego nauczycieli, pracował 9 lat w szkołach podstawowych, 10 lat w gimnazjach, 13 lat w liceach, 6 lat na uniwersytecie. Autor skryptów, poradników, śpiewnika – publicysta, pisarz, poeta.

Jesteśmy na facebooku

fb

Ostatnie komentarze

Ppp napisał/a komentarz do Zapominamy! Jak zatem zapamiętać?
Opis zjawiska bardzo dobry, brakuje tylko najważniejszego elementu: zaznaczenia konieczności REFLEKS...
Ppp napisał/a komentarz do Jak skutecznie się uczyć?
W wyniku pracy nad sobą człowiek może się zmienić, ale TYLKO DO PEWNEGO STOPNIA. Jak ktoś jest w jak...
Magdalena Korzeb napisał/a komentarz do Czasownik na plakacie
Fajny pomysł przetestuje w domu
Gość napisał/a komentarz do Uczeń przeszkadza w lekcji...
Teoria swoje a praktyka swoje
Ppp napisał/a komentarz do O poczuciu przynależności do szkoły
Jak człowiek uwierzy, że "przynależy", a potem zostanie wyrzucony - wtedy dopiero jest problem! Post...
Tadeusz napisał/a komentarz do Myślenie wolne i szybkie w praktyce edukacyjnej
Czytając ten artykuł nie mogę oprzeć się wrażeniu, że został wygenerowany przez sztuczną inteligencj...
Przypominam że oceny jeszcze nie zostały ze szkół usunięte, a bez tego te porady nie mają sensu, cho...
Stanisław Zbigniew Czachorowski napisał/a komentarz do Poczekajki dla uczniów
Dziękuję za wartościowe pomysły. Nie wszyscy pracują w tym samym tempie. Po przekształceniu chcę wyk...

E-booki dla nauczycieli

Polecamy dwa e-booki dydaktyczne z serii Think!
Metoda Webquest - poradnik dla nauczycieli
Technologie są dla dzieci - e-poradnik dla nauczycieli wczesnoszkolnych z dziesiątkami podpowiedzi, jak używać technologii w klasie